Biznes i Serwis. Kochany Tuptus juz za TM :( cudu nie bylo:(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 17, 2006 20:51

:cry:
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5230
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Czw sie 17, 2006 21:00

Bardzo, bardzo mi przykro. :cry:
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw sie 17, 2006 21:01

Tupak...
Gosiu...
Lidko...
nie wiem, co napisać...
:cry:
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 17, 2006 21:22

bardzo bardzo mi przykro... naprawdę..
ObrazekObrazek

supermyfka

 
Posty: 331
Od: Czw cze 23, 2005 0:49
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 17, 2006 21:29

Strasznie mi przykro :cry: Tuptusiu teraz będziesz szczęśliwy!
Gosiu, Lidko dałyście mu szansę na życie i Tuptuś będzie zawsze miał Was w swoim serduszku...
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Czw sie 17, 2006 21:59

Boże, jak smutno :placz:
i to wtedy gdy los dał mu taką szansę :cry:
Gosiu tak mi przykro
ten kotek zapadł mi w serce od pierwszego wejrzenia
tak mi żal, że się nie udało :placz: :placz: :placz:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 17, 2006 22:01

:cry: :cry: :cry:

Bardzo mi przykro :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11916
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt sie 18, 2006 6:42

Tak strasznie ciezko.. tak trudno cokolwiek napisac...
To wszystko nie tak mialo byc :cry: Miala byc walka o sprawnosc .. a byla od poczatku walka o zycie :cry: ktora niestety przegralismy :cry: Nie dalo sie juz nic zrobic :cry: :cry: FIP byl silniejszy niz my :( Rano u Ewy bylo zle.. a pozniej w domu coraz gorzej.. jak rozmawialam z Ewa przez tel sadzila ze histeryzuje ale ja niestety widzialam co sie dzieje Mowila ze jeszcze bedziemy mimo tragicznych wynikow czegos probowac..ale jak zobaczyla Tuptulka stwierdzila ze mozna zrobic juz dla niego tylko jedno :cry: :cry: . W taksowce lezal nieprzytomny na moich kolanach zawiniety w cieply sweter to samo u Ewy .. nie byl swiadomy tego co sie dzieje :cry: :cry: . Od wczoraj siedze i wyje bo pokochalam Malucha od pierwszego spojrzenia.. jeszcze zanim przyjechal.. jak tylko trafilam na jego watek. Ewa go pochowala po sekcji (ja psychicznie nie bylam w stanie) na wiosne posadzimy mu krzaczek.
Tak bardzo mi go brakuje .. jego mieciutkiego futerka, mruczenia na kolanach... rano wzielam miske zeby przygotowac mu kapiel...i .. zlapalam sie na tym ze juz nie bedzie kapieli :cry: :cry:
Zawsze bede go pamietac takiego slodkiego mruczka i przylepe na moich kolanach
Obrazek Obrazek
Mam nadzieje ze chociaz przez chwilke byl u mnie szczesliwy....

Bardzo dziekuje wszystkim ktorzy z nami byli a szczegolnie dr Ewie, Mokkuni, TyMie, Slonku_lodz, Beliowen no i oczywiscie Lidce, dziekuje wszystkim
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 18, 2006 6:44

Nie tak miało być. :(
Żegnaj koteczku [']
Gosiu, tulę mocno...

Wawe

 
Posty: 9317
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt sie 18, 2006 7:18

Śledziłam po cichutku losy Tuptusia.....
bardzo, bardzo mi przykro....
Bolesław
Obrazek

agueska

 
Posty: 1040
Od: Śro gru 21, 2005 8:47
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 18, 2006 7:48

:cry: :cry:

Pa, Tuptusiu. Przeczytałam dziś Twoją historię...

Mam nadzieję, że za teczowym mostem jest Ci fajniej, niż my tutaj możemy sobie wyobrazić. Jak? - Pewnie opowiesz nam kiedyś...

I pewnie nie chcialbyś, by wszycy ci, którzy pomogli Ci godnie pożegnać sie z tym światem się smucili...prawda?

["]

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pt sie 18, 2006 7:54

Gosiu, siedzę w pracy i łzy mi lecą... Tak bardzo mi przykro, tak bardzo Ci współczuję... Nie napiszę niczego mądrego, bo wiem, że żadne słowa nie ukoją Twojego bólu i pustki, która została.
Przytulam Cię mocno.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt sie 18, 2006 9:33

przepłakałam cały wieczór...
dzisiaj mam doła...
tak bardzo chciałam, żeby Tupcio chodził, była pewna, że u Dwukota będzie już tylko zdrowiał... tak bardzo mi go żal...
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Pt sie 18, 2006 9:55

jak bardzo mi żal Tupaka i Gosi i Lidki...tule mocno trzymajcie sie brak mi słów...nie tak miało być
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sie 18, 2006 11:07

['] , bardzo mi przykro, niech już się skończy ta seria FIPowych tragedii.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14567
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 114 gości