Maja [*], Gucio [*], nowy rozdział: Luśka i Tygrysek

aga66 pisze:Trovet lepszy. Nie dawaj RC bo mogą potem nic innego nie chcieć. Z mokrego polecam Kattovit albo Animondę integra. Nie zabijaja kieszeni i dość smakują. Są w Zooplus. Czytam Twój wątek a Maję i Gucia przeżyłam strasznie, naprawdę współczuję bardzo. A obecne kotki od Ani śliczne, cieszę się, że są u Was.

Dziękuję

Animondę jedzą. Czy producent nie dodaje drobiu do innych smaków?

Większość karm jest z drobiem ale skąd wiesz, że Tygrysek jest uczulony na drób?

aga66 pisze:Większość karm jest z drobiem ale skąd wiesz, że Tygrysek jest uczulony na drób?

Nie wiem, podejrzewam. Kurczak jest ponoć najczęstszą przyczyną alergii.
Ale, żeby to sprawdzić, trzeba potencjalne alergeny wyeliminować i zobaczyć, czy jest poprawa. Jeśli nie będzie, szukamy dalej.

Trovet mokry ma karmy z 1 rodzajem mięsa - konina, struś, królik, itp. Ja dawałam przez dłuższy czas a potem się znudziły. To jest taki jakby musik, tylko ma całe ziarenka ryżu i Maniek tym pluł i musiałam mu to z karmy wyławiać. Ale ladnie pachnie i smaczna, tylko ciężko dostępna i droga. Jeśli Tygrysek nie ggrymasi to można spróbować. Choć nie wyobrażam sobie kota, który przez 6 tygodni jadłby1 rodzaj karmy. A Animondę dajesz weterynaryjna dla alergików?

Do tej pory jadły animondę dla kastratów (tacki) i się nie znudziły. Znudziły się saszetki (cosma, animonda soupe, felix...).
Teraz szukam czegoś bez drobiu i ryb, przynajmniej na jakiś czas.

http://pupilexpert.pl/animonda-integra- ... d5051.html
Zobacz to, jest jeszcze wersja ze strusiem. Nawet smakowało ale krótko jak wszystko zresztą.

Dzięki. Będziemy testować

Nie jest latwo niestety, ja Filka karmie dla alergikow, bo to mu najbardziej sluzy i kurcze nie jest latwo.

Apetytu zycze!

Suche dla alergików jedzą chętnie (teraz jest Hills), gorzej z mokrym. Integra Animondy jest jadalna tylko od razu po otwarciu i po kilkudniowej przerwie

Poza tym, testujemy różne puszki i saszetki, które w składzie nie mają kurczaka ani ryb. I mięsko wołowe oczywiście.
Do tego dezynfekuję regularnie krostki i ranki, które Tygrysek rozdrapuje i smaruję maścią. I chyba jest poprawa. I niej drapania.
I musimy cierpliwie czekać, bo ponoć alergen w organizmie może utrzymywać się do dwóch miesięcy.

A czy Tygrysek miał robiony wymaz z ranki? bo często weci diagnozują alergię a to jest całkiem cos innego. Jednemu znajomemu kociakowi zrobiła się zmiana na uszku, wet oczywiscie od razu - alergia na kurczaka, dopiero inny po badaniu zdiagnozował gronkowca złocistego i kociaka wyleczył

Regata pisze:Suche dla alergików jedzą chętnie (teraz jest Hills), gorzej z mokrym. Integra Animondy jest jadalna tylko od razu po otwarciu i po kilkudniowej przerwie Poza tym, testujemy różne puszki i saszetki, które w składzie nie mają kurczaka ani ryb. I mięsko wołowe oczywiście.
Do tego dezynfekuję regularnie krostki i ranki, które Tygrysek rozdrapuje i smaruję maścią. I chyba jest poprawa. I niej drapania.
I musimy cierpliwie czekać, bo ponoć alergen w organizmie może utrzymywać się do dwóch miesięcy.

Mnie czasami pokusi aby zmienić karmę i też mała mi się drapie. Muszę zakładać jej na szyję obciętą górę skarpetki aby sobie nie rozdrapywała ranki.
viewtopic.php?f=1&t=176831&hilit=Lalunia+alergia&start=780#p11770634
Wracam do starych sprawdzonych karm i dolegliwość z czasem ustępuje, ale tak jak piszesz, że nie od razu mija.
http://wstaw.org/m/2017/05/28/DSCN1718_ ... 00_q85.jpg
Tutaj Kubuś po karmie dla bezdomnych jaką gmina zakupiła choć prosiłam aby nie kupowała z marketów najtańszej, bo wydam więcej na lekarza niż wartość rocznej karmy z gminy.viewtopic.php?f=1&t=176831&p=11776397&hilit=Kubu%C5%9B+rana#p11775268

Głaski dla dzieciaczków Renatko :1luvu:

U mnie Animinda sensitive też jest jadalna raz na kilka dni i od razu po otwarciu i jeszcze muszę powyciągać ryż, który jest tam w całości. A próbowałaś tą Animondę w saszetkach?

Zycze zdrowych apetytow wszystkim kotom

mir.ka pisze:A czy Tygrysek miał robiony wymaz z ranki? bo często weci diagnozują alergię a to jest całkiem cos innego. Jednemu znajomemu kociakowi zrobiła się zmiana na uszku, wet oczywiscie od razu - alergia na kurczaka, dopiero inny po badaniu zdiagnozował gronkowca złocistego i kociaka wyleczył

Nie miał wymazu.
Ranka się zagoiła, rozdrapał sobie drugą, w innym miejscu :-(

Już opanowana, goi się. Oczywiście codziennie smarujemy.

Cały czas się zastanawiam, co go uczuliło.
Przecież karmy oparte na kurczaku jadał od dawna. Ryba? Jest w składzie bezzbożowego Purizonu, którym zaczęłam karmić koty na początku tego roku, tak jakoś po wyleczeniu pęcherza Luśki.
Obecnie karmimy głównie karmami opartymi na jagnięcinie i króliku.
Tak sobie myślę, że gdyby był uczulony na kurczaka, to wyszłoby to już dawno... chyba. Chyba, że niekoniecznie...? Czy z alergią może być tak, że uczulenie pojawi się np. po roku, czy dwóch?

A dzieciaczki są cudowne. Przyklejone do ludzia, jak rzepy :1luvu:

Nawet teraz - Tygrysek śpi na moich kolanach, Luśka obok, na podusi na parapecie. Słodziaki - miziaki.

Założyliśmy dziś nową siatkę na balkon :-)

Wszystko nowe - kołki, zaczepy, haki. Będzie werandowanie :-)

ale fajnie

Maja [], Gucio [], nowy rozdział: Luśka i Tygrysek

Kto przegląda forum