Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Regata pisze:Od wczoraj zaczęłam podawać kotkom karmę Hillsa Urinary Stres, zgodnie z poradą jednej z forumowiczek. Czytałam też i słyszałam o tej karmie dobre opinie. Bardzo im smakuje, mam nadzieję, że pomoże. Zacznę też dawać kapsułki żurawinowe.
Dostały wczoraj też nową mokrą karmę Cosma - nie smakuje, wolą tacki Animondy dla kastratów i kilka rodzajów saszetek. Rozpuściłam gady
Kupiłam też suchą karmę bezzbożową Purizon, ale jeszcze nie próbowały.
Wczoraj stwierdziliśmy z mężem, że możemy otwierać hotel - nabraliśmy takiej wprawy w zmienianiu pościeli, że zajmuje nam to dosłownie chwilę.
W niedzielę, w prezencie imieninowym (wspólnym) dostaliśmy od mojej siostry nową kołdrę. Uratowała nam życie, mieliśmy dziś pod czym spać
Siknięte było dopiero wieczorem, jak mąż szykował się już do spania.
I w sobotę, i w niedzielę mieliśmy gości. Koty przebywały głównie w naszej sypialni i nawet kropelki nie było na łóżku. Dopiero wczoraj. Nie wiem, co o tym myśleć.
zuza pisze:Na posiew to raczej z pecherza... Leonkowi 2 nasza pani doktor pobierala bez problemu jak obserwowal autobusy. W ogole nie zauwazyl.
Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66, Drrr i 365 gości