Miau.PL

Dawno miałam założyć ten wątek, ale... z jednym kotkiem? tak skromnie?
wśród tylu "wielokotnych" rodzin?
I nie mogłam się zdecydować

ale od jednego przecież się zaczyna gdyby to tylko ode mnie zależało to byłoby więcej.

Zanim Maja pojawiła się u nas, były wielomiesięczne podchody do mojego TZeta. Podchody moje i syna
Chciałam syebryjczyka albo main coona, kociaka albo dorosłego, albo... tego, który za serce chwyci. Pokazywałam TŻetowi fotki różnych puchatków mniejszych i większych, o różnych pięknych ubarwieniach, a on w końcu spytał: "a nie może być NORMALNY kot?"
stwierdziłam, że może być i wtedy trafiłam na miau

Dylemat był wielki, wiadomo. Zakochań było parę, ale jakoś najbardziej zapamiętała się nam Buba od Pani Danusi Adamczyk.
viewtopic.php?t=31407&highlight=
I to ona została Mają:





i z braciszkiem Pędzelkiem

Jest z nami od września 2005 roku!
Pani Danusia podała mi też datę urodzenia koteczki - 1.07.2005
Kociabando - pozwoliłam sobie wykorzystać Twoje zdjęcia, ale są to po prostu najwcześniejsze fotki Maji.

sliczna kocinka i TZ ma racje NORMALNE koty sa najfajniejsze

Maja jest prześliczna.
Ma niesamowity dwukolorowy nosek
Takie śliczne burasiątko to moje wielkie niespełnione marzenie, ale przecież - wszystko przede mną.
Pozdrawiamy!

Maja jest śliczna , u nas miał być yorkuś,ale kotka przyszła do nas wiec strasznie ujela nas za serce i została ,nie zamieniłabym jej na kota rasowego lub psa, jest cudowna

Jaka cuuuuuudna
gratuluję zakocenia

To było we wrześniu,
NORMALNY kot dostał nowe imię Maja i po dobie spędzonej pod łóżkiem mojego syna - Maja w najciemniejszym kąciku za szafeczką, ja w kucki - dogadałyśmy się

kilka dni później była pierwsza sesja fotograficzna:-)

bawię się

Duża zwariowała i gania za mną z aparatem - dobrze, że będzie musiała go oddać

a teraz śpię


nadal śpię


jestem piękna

kocie cudo jest śliczna i ma bardzo ciepłe spojrzenie

tak, Maja jest cudownie łagodna
nigdy nie miałam takiego kota.

Oczywiście, jak każdy szanujący się kociak, gania po meblach, drapie tapicerkę (drapak jest "be"), grymasi przy jedzeniu, i ma swoje zdanie na każdy temat, ale przy tym tryka łebkiem, ociera się, gada, przytula, śpi na moich kolanach, w nocy wtula mi się w ramię albo w szyję, no i nawet jak nabroi, a spojrzy tymi cudnymi beżowymi oczami, to każdy mięknie

A TŻ jak do niej czule przemawia! ostatnio słyszę rano: "no jak mam Ci tego śpioszka z ocza wyjąć?" (nigdy nie miał kota)

ciąg dalszy historii w skrócie

integruję się z domownikami - czytamy komiksy



trochę nudne...

No nareszcie Maja doczekała się własnego wątku!
Jest bardzo fotogeniczna
Uwielbiam białe skarpetki

Śliczności
Taka trochę siostrzyczka mojego Frendzelka...

Absolutne cudo! Z cudnymi białymi skarpetkami i cudnym spojrzeniem! A jakie cudne pozycje przybiera na kanapie! Ot, cudna kocia!

Jaka ona jest sliczna a jaka ma kochana pańcie i malego pańciowego tez ma kochanego

Dopiero znalazłam wątek Mai. Kochana dziewczynka, jest coraz śliczniejsza. Bardzo się cieszę, że tak dobrze trafiła. Widać, że jest szczęśliwym kotkiem. Regato, koniecznie wymiziaj Majunię ode mnie.