Maja [*], Gucio [*], nowy rozdział: Luśka i Tygrysek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 18, 2017 19:14 Re: Maja [*], Gucio [*] i młodzież Puszatka vel Luśka i Tygr

Regata, nawet nie wiesz, jak bardzo Cię rozumiem. Poprałam, co się dało, ale Piksel nadal sika...do misek z wodą 8O Wizyta u weta konieczna, widocznie leki i kastracja nie pomogły. Kota szkoda, bo coś mu dolega, ale i mnie za fajnie nie jest. Mieszkanie "pachnące inaczej" to średnia przyjemność. Moim zdaniem Lusia sygnalizuje problem zdrowotny, niekoniecznie musi to być pęcherz.Kciuki za dobrą diagnozę :ok: :ok: :ok:

ewar

 
Posty: 54875
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lis 18, 2017 20:48 Re: Maja [*], Gucio [*] i młodzież Puszatka vel Luśka i Tygr

Słuchaj a najbardziej oczywiste rozwiązanie? Ograniczenie przestrzeni? Może one tego potrzebują?
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Zdrowia, pieniędzy i szczęścia wszystkim .

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 101726
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lis 19, 2017 15:44 Re: Maja [*], Gucio [*] i młodzież Puszatka vel Luśka i Tygr

Po kolejnych porannych siłach na poduszce pojechaliśmy do weterynarza. Te siki były brzydkie - miejscami bardzo źółte i śmierdzące. Nie było już na co czekać.
Zapalenie pęcherza. Nie udało się złapać moczu, pęcherz był pusty, ale była silna reakcja bólowa.
Puszatka dostała lek przeciwbólowy, antybiotyk i kroplówkę.
Do domu dostaliśmy antybiotyk na pięć dni (w tabletkach podobno smacznych) i jedną dawkę tolfine.

I wiecie co? Kotka chyba odczuła ulgę. Śpi tak spokojnie i długo, jak Tygrysek. Nie zrywa się nagle, nie zmienia pozycji co chwilę.
Mam nadzieję, że diagnoza i terapia trafione i już będzie tylko lepiej.

Jeśli chodzi o stres związany z podróżą i wizytą w lecznicy, nie było źle. Bałam się, że będzie gorzej, ale była dzielna.
Maja [2005 - 2017] i Gucio [2007 - 2017], Luśka i Tygrysek
Obrazek Obrazek Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40312
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67449

Regata

 
Posty: 7024
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie lis 19, 2017 15:47 Re: Maja [*], Gucio [*] i młodzież Puszatka vel Luśka i Tygr

Kciuki za zdrowy pęcherz dzielnej Luśki :ok: :ok: :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 19, 2017 15:48 Re: Maja [*], Gucio [*] i młodzież Puszatka vel Luśka i Tygr

No to super że wiadomo o co chodzi. Dobrze ze pojechaliscie. Czasami nie ma wyjścia i trzeba.
Kciuki cały czas :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35312
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie lis 19, 2017 16:08 Re: Maja [*], Gucio [*] i młodzież Puszatka vel Luśka i Tygr

Przynajmniej wiadomo co się dzieje.
Leki na pewno przyniosą ulgę i będzie ok :ok:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Nie lis 19, 2017 16:43 Re: Maja [*], Gucio [*] i młodzież Puszatka vel Luśka i Tygr

Regata pisze:Po kolejnych porannych siłach na poduszce pojechaliśmy do weterynarza. Te siki były brzydkie - miejscami bardzo źółte i śmierdzące. Nie było już na co czekać.
Zapalenie pęcherza. Nie udało się złapać moczu, pęcherz był pusty, ale była silna reakcja bólowa.
Puszatka dostała lek przeciwbólowy, antybiotyk i kroplówkę.
Do domu dostaliśmy antybiotyk na pięć dni (w tabletkach podobno smacznych) i jedną dawkę tolfine.

I wiecie co? Kotka chyba odczuła ulgę. Śpi tak spokojnie i długo, jak Tygrysek. Nie zrywa się nagle, nie zmienia pozycji co chwilę.
Mam nadzieję, że diagnoza i terapia trafione i już będzie tylko lepiej.

Jeśli chodzi o stres związany z podróżą i wizytą w lecznicy, nie było źle. Bałam się, że będzie gorzej, ale była dzielna.

Dzielna koteczka, oby teraz już było tylko lepiej :ok: :ok: :ok: :ok: i bez problemów dla Ciebie Renatko.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40220
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie lis 19, 2017 16:53 Re: Maja [*], Gucio [*] i młodzież Puszatka vel Luśka i Tygr

Nareszcie. Kotkę musiało bardzo boleć :( . Prawdopodobnie dostała clavaseptin, tabletki, które niektóre koty jedzą jak przysmaczek, kładzie się na pustej miseczce i już. Czarna Gucia zawsze rozglądała się, czy nie ma więcej :D Piksel dłużej dostawał tolfedine, ale mam nadzieję, że Lusię szybciej przestanie boleć.

ewar

 
Posty: 54875
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lis 19, 2017 18:46 Re: Maja [*], Gucio [*] i młodzież Puszatka vel Luśka i Tygr

Zastanawiam się, kiedy zaczęła się infekcja.
Koty przywieźliśmy zdrowe, u Ani nie posikiwały, nie było problemów.
Myślę, że początkowe sikanie było ze stresu, z potrzeby "oswojenia" nowego miejsca. Siusiała w różnych miejscach, twardych i miękkich, i w różnych pomieszczeniach. I z pełną świadomością patrząc nam w oczy ;-). Jak reagowaliśmy, to leciała do kuwety, a potem bawiła się dalej.
Wiedziałam od bardziej doświadczonych osób, że takie posikiwanie może trwać nawet parę miesięcy, żebym dała jej więcej czasu, bo dwa tygodnie to mało na oswojenie się z nową rzeczywistością.
Ale ostatnie dni wyglądały inaczej - poza jedną próbą z miską, sikanie odbywało się wyłącznie w naszym łóżku, wyłącznie na miękkie poduszki i kołdrę, dwukrotnie kiedy była przytulona do mnie. Twarda poduszka (profilowana) nie została podlana, a letnia, cienka kołdra tylko w miejscu, w którym stykała się z poduszką.
Dlatego myślę, że infekcja, a szczególnie ból zaczął się niedawno, w wyniku spadku odporności spowodowanej stresem.
Maja [2005 - 2017] i Gucio [2007 - 2017], Luśka i Tygrysek
Obrazek Obrazek Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40312
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67449

Regata

 
Posty: 7024
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie lis 19, 2017 18:55 Re: Maja [*], Gucio [*] i młodzież Puszatka vel Luśka i Tygr

U mnie Molly miała po przeprowadzce. Z mojego doświadczenia wynika że dobrze jest pociągnąć że 2 tygodnie po leczeniu zwierzęcy odpowiednik żurawiny.
Zdrowka!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84439
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie lis 19, 2017 18:56 Re: Maja [*], Gucio [*] i młodzież Puszatka vel Luśka i Tygr

Anna61 pisze:
Regata pisze:Po kolejnych porannych siłach na poduszce pojechaliśmy do weterynarza. Te siki były brzydkie - miejscami bardzo źółte i śmierdzące. Nie było już na co czekać.
Zapalenie pęcherza. Nie udało się złapać moczu, pęcherz był pusty, ale była silna reakcja bólowa.
Puszatka dostała lek przeciwbólowy, antybiotyk i kroplówkę.
Do domu dostaliśmy antybiotyk na pięć dni (w tabletkach podobno smacznych) i jedną dawkę tolfine.

I wiecie co? Kotka chyba odczuła ulgę. Śpi tak spokojnie i długo, jak Tygrysek. Nie zrywa się nagle, nie zmienia pozycji co chwilę.
Mam nadzieję, że diagnoza i terapia trafione i już będzie tylko lepiej.

Jeśli chodzi o stres związany z podróżą i wizytą w lecznicy, nie było źle. Bałam się, że będzie gorzej, ale była dzielna.

Dzielna koteczka, oby teraz już było tylko lepiej :ok: :ok: :ok: :ok: i bez problemów dla Ciebie Renatko.
Super wiesci,grunt ze wiadomo co jej jest.

Trzymam kciuki za zdrowie.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Zdrowia, pieniędzy i szczęścia wszystkim .

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 101726
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lis 19, 2017 19:14 Re: Maja [*], Gucio [*] i młodzież Puszatka vel Luśka i Tygr

zuza pisze:U mnie Molly miała po przeprowadzce. Z mojego doświadczenia wynika że dobrze jest pociągnąć że 2 tygodnie po leczeniu zwierzęcy odpowiednik żurawiny.
Zdrowka!

Jak się nazywa ten specyfik? W jakiej jest postaci?
Maja [2005 - 2017] i Gucio [2007 - 2017], Luśka i Tygrysek
Obrazek Obrazek Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40312
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67449

Regata

 
Posty: 7024
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie lis 19, 2017 20:22 Re: Maja [*], Gucio [*] i młodzież Puszatka vel Luśka i Tygr

Regata pisze:
zuza pisze:U mnie Molly miała po przeprowadzce. Z mojego doświadczenia wynika że dobrze jest pociągnąć że 2 tygodnie po leczeniu zwierzęcy odpowiednik żurawiny.
Zdrowka!

Jak się nazywa ten specyfik? W jakiej jest postaci?

Ja dawałam kotom na problemy z pęcherzem UrinoDol https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... kCTsX-S6Yn
lub Urinovet Kot.
U mnie koty dostawały pod wpływem sytuacji stresogennych np, wiercenie dziur u sąsiada, malowanie itp.
Tyle że to było chodzenie do kuwety i kropelkowanie a nie tak jak u Puszatki.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40220
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie lis 19, 2017 20:56 Re: Maja [*], Gucio [*] i młodzież Puszatka vel Luśka i Tygr

Regata pisze:
zuza pisze:U mnie Molly miała po przeprowadzce. Z mojego doświadczenia wynika że dobrze jest pociągnąć że 2 tygodnie po leczeniu zwierzęcy odpowiednik żurawiny.
Zdrowka!

Jak się nazywa ten specyfik? W jakiej jest postaci?

ja mialam w proszku najpierw, teraz sa z takich brazowych kapsulkach, mozna dawac kapsulke albo wyciskac zel i mieszac z jedzeniem, moze te w proszku tez sa jesli wolicie mieszac.
urinovet sie nazywa jedno, a drugie nie pamietam...

No i pilnowanie, zeby kot duzo pil :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84439
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie lis 19, 2017 21:12 Re: Maja [*], Gucio [*] i młodzież Puszatka vel Luśka i Tygr

Dzięki. Te preparaty stosuje się już po zakończeniu kuracji antybiotykowej?

A tak poza tym, to młodzież właśnie odpoczywa po szaleńczych gonitwach i zabawach. Ta chora młodzież też :-)
Maja [2005 - 2017] i Gucio [2007 - 2017], Luśka i Tygrysek
Obrazek Obrazek Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40312
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67449

Regata

 
Posty: 7024
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 33 gości