Maja [*], Gucio [*], nowy rozdział: Luśka i Tygrysek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 21, 2017 14:09 Re: Maja [*], Gucio [*] i młodzież Puszatka vel Luśka i Tygr

Regata pisze::-)
Kolejna doba sucha. Było za to znacznie więcej "pączków" w kuwecie :ok:

Super, nawet nie wiesz jak się cieszę.
Przestało boleć to i kuweta już nie straszna :)
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lis 22, 2017 7:58 Re: Maja [*], Gucio [*] i młodzież Puszatka vel Luśka i Tygr

I jak tam? Nadal sucho?
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Śro lis 22, 2017 10:13 Re: Maja [*], Gucio [*] i młodzież Puszatka vel Luśka i Tygr

bechet pisze:I jak tam? Nadal sucho?

Nie bałdzo...
Wieczorem były siki w łóżku - kałuża na poduszce TŻ-ta i brzegu kołdry.
W "zemście" zrobiłam jej zastrzyk przeciwbólowy. Nie podobało się, ale urazy nie chowała.
Poza tym kocizna zachowuje się zupełnie normalnie, apetyt jak u sfory głodnych psów, zabawy i przytulanki...
Ostatnio edytowano Śro lis 22, 2017 10:15 przez Regata, łącznie edytowano 1 raz
Maja [2005 - 2017] i Gucio [2007 - 2017], Luśka i Tygrysek
Obrazek Obrazek Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40312
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67449

Regata

 
Posty: 7024
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro lis 22, 2017 10:14 Re: Maja [*], Gucio [*] i młodzież Puszatka vel Luśka i Tygr

Za brak wpadek zatem!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84530
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro lis 22, 2017 10:44 Re: Maja [*], Gucio [*] i młodzież Puszatka vel Luśka i Tygr

Renatko, przykro mi to pisać ale ogranicz jej może wejście do sypialni. Podobnie miałam z adopcją Baśki o czym już tutaj pisałam viewtopic.php?f=1&t=176831&p=11735867&hilit=Ba%C5%9Bka+wraca#p11735337 Baśka nigdzie indziej nie lała a tylko na łóżko około 30 letniego syna. Z panią spała na kanapie a do drugiego pokoju szła lać na łóżko. :201436 Oczywiście załatwiała się też normalnie do kuwety.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40224
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro lis 22, 2017 10:58 Re: Maja [*], Gucio [*] i młodzież Puszatka vel Luśka i Tygr

Anna61 pisze:Renatko, przykro mi to pisać ale ogranicz jej może wejście do sypialni. Podobnie miałam z adopcją Baśki o czym już tutaj pisałam viewtopic.php?f=1&t=176831&p=11735867&hilit=Ba%C5%9Bka+wraca#p11735337 Baśka nigdzie indziej nie lała a tylko na łóżko około 30 letniego syna. Z panią spała na kanapie a do drugiego pokoju szła lać na łóżko. :201436 Oczywiście załatwiała się też normalnie do kuwety.

Aniu, ograniczam. Ale czasem nas przechytrzy. Poza tym, Tygrysek już się nauczył otwierać drzwi (biegnie i z impetem w nie wpada - i "odskakują"), a Luśka korzysta - w sypialni jest okno z najlepszym widokiem na podwórko ;-), więc koty robią wszystko, żeby się tam dostać.
Te drzwi nie są nowe, zamknięcie nie trzyma tak, jak kiedyś. Spróbujemy jakoś je podciągnąć oczywiście, ale nie wiem, z jakim efektem. Wymieniać na pewno teraz nie będziemy, bo taki remont bardzo przeraziłby koty.
Maja [2005 - 2017] i Gucio [2007 - 2017], Luśka i Tygrysek
Obrazek Obrazek Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40312
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67449

Regata

 
Posty: 7024
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro lis 22, 2017 12:07 Re: Maja [*], Gucio [*] i młodzież Puszatka vel Luśka i Tygr

Cholercia. Może to kwestia nawyku przy zapaleniu i jak kicia w pełni wyzdrowieje i zapomni o bólu, to siuranie do łóżka też jej przejdzie.
A ograniczenie jest bardzo sensowne, coby się brzydki nawyk na amen nie utrwalił.
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Śro lis 22, 2017 13:39 Re: Maja [*], Gucio [*] i młodzież Puszatka vel Luśka i Tygr

Antybiotyk nie działa natychmiast. Zapalenie pęcherza leczy się długo, sikanie nie ustąpi od razu.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lis 22, 2017 13:47 Re: Maja [*], Gucio [*] i młodzież Puszatka vel Luśka i Tygr

ewar pisze:Antybiotyk nie działa natychmiast. Zapalenie pęcherza leczy się długo, sikanie nie ustąpi od razu.

Wiem, ale efekt po pierwszych dawkach był świetny, więc rozbudził nadzieję, że kotka szybko wyzdrowieje.
Czekamy zatem cierpliwie na długotrwałe efekty, wdrożymy preparaty, o których pisały dziewczyny i będziemy obserwować.
Poświęcamy obojgu dużo czasu, pieścimy, bawimy się. Absolutnie Luśki nie karcimy, nawet nie podnosimy głosu, jak znajdziemy plamę z sików.
W końcu te wszystkie działania przyniosą efekt - tak myślę ;-)
Maja [2005 - 2017] i Gucio [2007 - 2017], Luśka i Tygrysek
Obrazek Obrazek Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40312
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67449

Regata

 
Posty: 7024
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro lis 22, 2017 15:31 Re: Maja [*], Gucio [*] i młodzież Puszatka vel Luśka i Tygr

Regata, przy leczeniu pęcherza szczanie po kątach tak szybko nie przechodzi, bo i ból jest pewnie jeszcze odczuwalny. Potrzeba kilka dni na całkowite wyzdrowienie. Także na razie się nie zamartwiaj szczochami.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 89662
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro lis 22, 2017 21:01 Re: Maja [*], Gucio [*] i młodzież Puszatka vel Luśka i Tygr

Potwierdzam to co dziewczyny piszą.
Sama jako dziecko często miewałam nawroty zapalenia pęcherza (i nie, nie szczałam po kątach, ale byłam bliska :twisted: ), wiec wiem jaki to ból i dyskomfort.
I Totuś cierpiał na SUK i czasem łapał stany zapalne pęcherza. Też wtedy sikał do naszego łóżka, pantofli, butów i na inne miękkie rzeczy.
Trzeba zacisnąć zęby, leczyć i czekać.
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Czw lis 23, 2017 9:31 Re: Maja [*], Gucio [*] i młodzież Puszatka vel Luśka i Tygr

bechet pisze:Potwierdzam to co dziewczyny piszą.
Sama jako dziecko często miewałam nawroty zapalenia pęcherza (i nie, nie szczałam po kątach, ale byłam bliska :twisted: ), wiec wiem jaki to ból i dyskomfort.
I Totuś cierpiał na SUK i czasem łapał stany zapalne pęcherza. Też wtedy sikał do naszego łóżka, pantofli, butów i na inne miękkie rzeczy.
Trzeba zacisnąć zęby, leczyć i czekać.

Zęby? Nos trzeba zaciskać :twisted:

Wczoraj i dziś w nocy sików w łóżku nie było. Fakt, że Luśka nie miała za wiele szans na nalanie nam do wyrka, bo zamykamy sypialnię, ale jak już pisałam, Tygrynio nauczył się otwierać te drzwi, spryciulek jeden :1luvu:
W nocy przystawiłam drzwi ciężarkiem od środka, ale bardzo mi było szkoda Tygryska, bo próbował wejść.
Maja [2005 - 2017] i Gucio [2007 - 2017], Luśka i Tygrysek
Obrazek Obrazek Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40312
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67449

Regata

 
Posty: 7024
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Czw lis 23, 2017 9:39 Re: Maja [*], Gucio [*] i młodzież Puszatka vel Luśka i Tygr

Wiem, wiem. Jeszcze pora roku i pogoda taka, że wszystko schnie tygodniami, a prać trzeba grube rzeczy i to non stop :(
No, trudno. Mus to mus. Jak się dziewczyna całkiem wyleczy i sytuacja wróci do normy to je wpuścicie.
W końcu Wy też musicie jakieś normalne warunki do życia sobie zapewnić, a im krzywda specjalna się nie dzieje.
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Czw lis 23, 2017 10:05 Re: Maja [*], Gucio [*] i młodzież Puszatka vel Luśka i Tygr

bechet pisze:Wiem, wiem. Jeszcze pora roku i pogoda taka, że wszystko schnie tygodniami, a prać trzeba grube rzeczy i to non stop :(
No, trudno. Mus to mus. Jak się dziewczyna całkiem wyleczy i sytuacja wróci do normy to je wpuścicie.
W końcu Wy też musicie jakieś normalne warunki do życia sobie zapewnić, a im krzywda specjalna się nie dzieje.

Nie dzieje... Żebyś Ty widziała minkę Tygrynia :|
Maja [2005 - 2017] i Gucio [2007 - 2017], Luśka i Tygrysek
Obrazek Obrazek Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40312
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67449

Regata

 
Posty: 7024
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Czw lis 23, 2017 10:22 Re: Maja [*], Gucio [*] i młodzież Puszatka vel Luśka i Tygr

Regata pisze:
bechet pisze:Wiem, wiem. Jeszcze pora roku i pogoda taka, że wszystko schnie tygodniami, a prać trzeba grube rzeczy i to non stop :(
No, trudno. Mus to mus. Jak się dziewczyna całkiem wyleczy i sytuacja wróci do normy to je wpuścicie.
W końcu Wy też musicie jakieś normalne warunki do życia sobie zapewnić, a im krzywda specjalna się nie dzieje.

Nie dzieje... Żebyś Ty widziała minkę Tygrynia :|

I niech ktoś powie, że koty nie mają uczuć.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40224
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5, Wojtek i 106 gości