Moś, Ptyś, Budyń i Hoody- łóżko

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 05, 2006 17:23

Sprostowanie do łóżka-dzis w nocy Hoody przyszedł do nas i polozyl sie na poduszce miedzy nami a tz go gliglał i pilnowal abym go nie przydusila bo spałam . rano- niespodzianka kolejna , wstaje a tu w nogach śpia pies i Hoody przytuleni do siebie dupkami :D
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60858
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro kwi 05, 2006 20:41

Za chwilę to Wy będziecie gośćmi w JEGO łóżku! :lol:
Obrazek

Domino76

 
Posty: 3301
Od: Śro paź 05, 2005 8:41
Lokalizacja: Wrocławianka mieszkająca w Opolu

Post » Śro kwi 05, 2006 20:51

Domino76 pisze:Za chwilę to Wy będziecie gośćmi w JEGO łóżku! :lol:
No po hoodym to sie mozna wszystkiego spodziewac bo on taki dziwny jest, nie prostolinijny jak nasi rezydenci. :roll: na przemian jest niekontaktowy i miauczy z pretensja w glosie gdy sie go głaszcze lub bierze na rece a wieczorem przychodzi do łóżka i sie domaga pieszczot ., on tak gada caly czas i nie wiadomo jakie ma przy tym intencje- czy gada dla gadania czy ma pretensje czy tez sie chce zaprzyjaznic- no kot zagadka i jeszcze zacza przychodzic na swoje imie- oczywiscie jak wolanie dochodzi z kuchni :roll: :wink:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60858
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], klaudia880 i 124 gości