Kolejna ogromnie smutna rocznica .Ciągle pamiętam, ciągle wielki żal Fionusiu , tak jak po wszystkim moich futerkach, psów:Sabci (charta afgańskiego),Dafiego i Dżekusia(owczarków niemieckich) Gishy(owczarka flandryjskiego), Dolly( sznaucerki miniaturowej)i kotów :Bońka(rudego dachowca) Ruperta ( persa),Rumcajsa i Prezesa(synków Fiony) których już nie ma , nie mówiąc już o kilku zwierzakach siostry i mamy, których śmierć też strasznie przeżyłam, bo byłam z nimi bardzo związana
.
Na takie smutne wspominki mnie wzięło