Avian, to obie nas wzięło - bo ja wczoraj buszowałam po Persji
Aktualizacja nie wnosi niczego nowego, Tośka jak za dawnych, plus przybłęda sprzez 7 lat - kocica podwórkowo-domowa (do domu przychodzi jeść i pospać w dzień, ale nie ma mowy, żeby chciała zostać na noc), co ciekawe - nie wychyla nosa poza ogród
aamms, pewnie że może być przyszły tydzień
Ściskam Was serdecznie, razem z waszymi futrzastymi