Szanowni! Mija czternasty(!) rok odkąd zaczęła moja przygoda z kotkiem. Był ze mną na dobre, złe i wciąż się świetnie czuje.
w międzyczasie odeszła od nas Marysia, ale godnie zastępuję ją Kulka.
Dziękuję wszystkim którzy pomogli mi na początku. Ciekawe co się u Was przez te lata pozmieniało. Radek za trzy tygodnie będzie dodatkowym świadkiem na moim ślubie
Pozdrawiam!