Miau.PL

Plomyk juz u mnie


Na zywo jest duzo ladniejszy niz na zdjeciu, naprawde niesamowicie podobny do Doriana, ma tylko inne oczy - zielone, a Dorian mial bursztynowe.

Jestem przeszczesliwa

Kocisko ma przecudowny charakter, wpuszczony do domu od razu zaczal chodzic i zwiedzac, wachac, ogladac koty, rozwalil sie brzuszyskiem do gory na dywanie Zero stresu Glaskany natychmiast zaczyna mruczec

A ja go chcialam w lazience zamknac, na szczescie P. Danusia Skarbek, od ktorej go adoptowalam i ktora z nami przyjechala, odwiodla mnie od tego pomyslu

Dziekuje tez Jenny170, ze zechciala nam pomoc i samochodem posluzyc

P. Danusia porobila zdjec, mam nadzieje, ze je dostane i bede mogla Wam pokazac, jakie mi sie cudo trafilo

Ten watek w ogole potraktuje jako ogolny o swoich kotach, sukcesywnie dodam opowiesci o DDD, na razie jestem za bardzo podekscytowana nowym domownikiem

No tylko Plomyka zmiana imienia czeka, no bo jak to tak na P miec imie
Wczoraj wymyslilam, rude cudo nazywa sie Darcy, od pana Darcy'ego, jakby ktos nie kojarzyl, to trzeba Bridget Jones - " W Pogoni za rozumem przeczytac albo do Jane Austen siegnac
Imie zwiazane z uroda, tak jak bylo w przypadku Doriana, co z kolei bylo nawiazaniem do "Portretu Doriana Grey'a" gdzie glowny bohater jak wiemy nieprzecietna i zjawiskowa uroda sie szczycil

No, to ide glaskac

Gratulacje

lorraine pisze:(...) wpuszczony do domu od razu zaczal chodzic i zwiedzac, wachac, ogladac koty, rozwalil sie brzuszyskiem do gory na dywanie Zero stresu Glaskany natychmiast zaczyna mruczec (...)

Nic dziwnego, skoro wrócił do siebie..
Głaski dla Darcy'ego..

gratulacje

niech będzie Darcy
cudny Ci on był (Colin F. znaczy )

gratuluję bardzo mocno

Teraz sie pojdziemy karmic, co nie jest taka prosta sprawa
Kicia je u siebie, Kitekata z puszki, to raz.
Didi je swojego Hillsika s/d, to dwa.
Darcy je ulubionego gotowanego kurczaka, to trzy.
Dzikunio i Dalia jedza swoje chrupki, to cztery.

Tak na piec kotow mam cztery rozne posilki wydac i jeszcze upilnowac towarzystwa zeby swoje zjadlo, a nie kradlo z misek sasiadow

A jak 3D przyjęły "nowego"?

Wojtek pisze::D
A jak 3D przyjęły "nowego"?

Znakomicie, tak jak sie spodziewalam

Chodza na niego i patrza z zainteresowaniem, czasem go wyzywaja bardzo brzydko ale tylko jak za blisko podejdzie niechcacy (albo nie zauwazywszy Dalii chce jej wejsc na glowe, bo mu sie "zlala" z kanapa ) i nawet im sie jezyc nie chce, czy tam uszu klasc
Jutro to pewnie nawet nic mowic nie beda, a pojutrze beda razem spac
Ten ciapciak natomiast nawet brzydkich slow nie uzywa, tylko spoglada zdziwiony i idzie inna droga

No i osiagnelam juz czwarty wymiar, 4D

wspaniale

Gratulacje, niech Wam bedzie dobrze razem!
A z tytulem watku sie zgadzam

Niestety, Darcys jak rozdawali rozum, stal po urode

W ogole do tego rudego lebka nie dociera, ze panienki nie sa jeszcze gotowe na zabawe i w ogole nie zwraca uwagi, ze one pyszcza

Obudzil mnie dzis rano pisk Dzikunia, ktory uciekal przed atakami rudego i tak glosno syczal, ze malo sie nie zaplul A bardzo trudno jest uciekac jak sie tyle wazy i do tego jeszcze probowac byc groznym
Spora ujme na honorze zaliczyl

Biedna Didi to wczoraj dojsc do siebie nie mogla, po tym jak kompletnie ignorujac warki, Darcys sie zaczail i na nia zapolowal

No rudy nie wie co to stres

lorraine pisze:Niestety, Darcys jak rozdawali rozum, stal po urode

Nic nie szkodzi Koty "o bardzo małym rozumku" są cudowne

Moje wielkie gratulacje!!!
Pochwal się fotką pięknego kota o pięknym imieniu

odważny facet i tyle