Plomyk juz u mnie
Na zywo jest duzo ladniejszy niz na zdjeciu, naprawde niesamowicie podobny do Doriana, ma tylko inne oczy - zielone, a Dorian mial bursztynowe.
Jestem przeszczesliwa
Kocisko ma przecudowny charakter, wpuszczony do domu od razu zaczal chodzic i zwiedzac, wachac, ogladac koty, rozwalil sie brzuszyskiem do gory na dywanie Zero stresu Glaskany natychmiast zaczyna mruczec
A ja go chcialam w lazience zamknac, na szczescie P. Danusia Skarbek, od ktorej go adoptowalam i ktora z nami przyjechala, odwiodla mnie od tego pomyslu
Dziekuje tez Jenny170, ze zechciala nam pomoc i samochodem posluzyc
P. Danusia porobila zdjec, mam nadzieje, ze je dostane i bede mogla Wam pokazac, jakie mi sie cudo trafilo
Ten watek w ogole potraktuje jako ogolny o swoich kotach, sukcesywnie dodam opowiesci o DDD, na razie jestem za bardzo podekscytowana nowym domownikiem
No tylko Plomyka zmiana imienia czeka, no bo jak to tak na P miec imie
Wczoraj wymyslilam, rude cudo nazywa sie Darcy, od pana Darcy'ego, jakby ktos nie kojarzyl, to trzeba Bridget Jones - " W Pogoni za rozumem przeczytac albo do Jane Austen siegnac
Imie zwiazane z uroda, tak jak bylo w przypadku Doriana, co z kolei bylo nawiazaniem do "Portretu Doriana Grey'a" gdzie glowny bohater jak wiemy nieprzecietna i zjawiskowa uroda sie szczycil
No, to ide glaskac