Burasia. 4 rocznica śmierci mojej najkochańszej Koteczki.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 08, 2007 22:56

Burasia czuje sie bardzo dobrze. Niedlugo bede musial zlapac mocz do badania ale u niej to trudna sprawa bo kuwetkowe sprawy lubi zalatwiac jak jej nikt nie przeszkadza.
Zrobilem nowy podpis a to zdjecie Burasi posluzylo do zrobienia tego podpisu.
Obrazek
Ostatnio edytowano Sob lip 28, 2007 18:51 przez Pedro, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1890
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto sty 09, 2007 0:00

Śliczna :1luvu:

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 09, 2007 22:16

Właśnie przeczytałam cały wątek o Burasi i jestem pod dużym wrażeniem. Takich ludzi jak Ty nie spotyka się zbyt często.

My też mamy cztery kociaki w domu i podobny problem z agresją. Od czasu, kiedy u Biri wykryto niewydolność nerek, Trynithy (biała) jakby to wyczuła i zaczyna ją atakować. A dotychczas to Biri rządziła w domu, po niej była Trynitka. Pewnie Trynitka wyczuła chorobę i stąd to wszystko. Poza tym jest bardzo zazdrosna o szczególne traktowanie Bireczki i potrzebuje więcej miłości. Ale też nie mamy na to wszystko na razie rozwiązania.

Życzymy dużo zdrowia całej Twojej czwórce!!!


Obrazek
BIRI MAXIMKA TRYNITHY GRZDYLEK
Ostatnio edytowano Sob sty 13, 2007 22:35 przez Edyta i Sebastian, łącznie edytowano 1 raz

Edyta i Sebastian

 
Posty: 649
Od: Sob paź 28, 2006 21:36
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro sty 10, 2007 11:58

Cudna :1luvu:

Pedro masz bardzo ładny podpis :D

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11916
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro sty 10, 2007 13:08

:love: Cudne kociambry - dużo zdrówka życzę :ok:
"Gdzieś na dnie, to tu gdzie jestem ... nie ma słońca ..."

Gdy na świat przychodzi dziecko ...
Nowiny ze Mchów

pupus

 
Posty: 2087
Od: Czw lut 23, 2006 9:47

Post » Nie sty 20, 2008 18:20

Krawatka , Kicia i Niunius znow sa przeziebione ale Burasia sie obronila bo spi osobno. Dostaje od 23 dni Scanomune i mam nadzieje ze nie zarazi sie.
Na poczatku lutego wybieram sie z Burasia na badanie krwi.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1890
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon sty 21, 2008 8:00

Niestety ale Burasia zaczela tez kichac i wczoraj wieczorem zaczalem jej dawac Rutinoscorbin.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1890
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto sty 22, 2008 18:50

Rutinoscorbin pomaga. Burasia juz nie kicha. Niestety ale Krawateczka jeszcze ma zapchany nosek a bylo juz lepiej.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1890
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lut 10, 2008 18:21

Jutro jade na badanie krwi z Burasia.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1890
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lut 11, 2008 10:45

Burasia byla bardzo grzeczna u weta. Niestety ale pobrana krew byla bardzo zadka , co jest niepokojace. W mordce tez nie jest dobrze. Burasia miala poltora roku temu wyrwane czesc zabkow ale trzeba wyrwac jeszcze z 10 chyba. Trzeba to zrobic bo pozniej im bedzie starsza tym bedzie gorzej a zabki i dzisala wygladaja niezbyt dobrze.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1890
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lut 11, 2008 14:25

Pedro, moze nie bedzie tak zle z krwia? Kiedy wyniki?

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2237
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Pon lut 11, 2008 14:38

Morfologia jutro bedzie a biochemia z Vet-Labu z Niemiec moze jutro albo pozniej.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1890
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lut 13, 2008 14:22

Wczoraj dzwonilem do weta. Sa juz wszystkie wyniki badania krwi. Kreatynina i mocznik w normie z czego sie bardzo ciesze. W morfologii tez jest dobrze a byly obawy ze wzgledu na dziwnie zadko wygladajaca krew. Niestety glukoza jest 2 razy wieksza niz norma ale to moze byc ze stresu bo inny wskaznik przy cukrzycy wazny Fructosamine jest w normie ale trzeba bedzie uwazac na cukier. Burasia bardzo sie stresuje wizytami u weta.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1890
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lut 13, 2008 20:56

Cieszę się, że z koteczką w porządku. :)

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro lut 13, 2008 21:55

Hi Pedro,

jeśli fruktozamina była w porządku, to nie masz się czym martwić. Wiele zupełnie zdrowych kotów reaguje, jak sam piszesz, strasznym stresem u weta. Wtedy podnosi się adrenalina, antagonista insuliny, i wyniki glukozy są bardzo podwyższone. Co za szczęście, że robisz standardowo też fruktozaminę. To najbardziej miarodajny wynik przy podejrzeniu cukrzycy u kociaka.

Pozdrawiam ciepło
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3795
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia, Nul i 78 gości