Burasia. 4 rocznica śmierci mojej najkochańszej Koteczki.

[DonDie]

Hej ludziska
Jeszcze macie szansę uścisnąć imieninowo Burasię!
Następna okazja za rok

[zosia&ziemowit]

No ja ciut po północy ale...
Wszyskiego dobrego Burasiu.

[Pedro]

Burasia na fotelu na balkonie. Wspomnienie lata.

[Alina1971]

Pięęękna, ślicznie sobie wypoczywa.
Mój TZ przebąkuje o takim tygrysku, tylko jak już taką znalazłam to zaczął oponować. I komu tu trudniej dogodzić.

[Pedro]

Dzisiaj z rana przed praca probowalem zlapac mocz Burasi. Ona jest bardzo wstydliwa i nawet jak juz sie zdecyduje sikac przy mnie to tak blisko przysiadzie scianki kuwety i bardzo nisko ze jest bardzo trudno podstwaic chochelke ale jakos sie udalo ale bardzo malo zlapalem tego moczu bo nie widzialem czy leci do chochelki. Z taka minimalna iloscia nie mialem szans isc do laboratorium i ledwie polalem na 3 parametry paska czyli erytrocyty , bialko i pH. Kolor moczu wskazywal ze nie ma krwotocznego zapalenia pecherza moczowego a tego sie balem. Oto co mi wyszl:
pH 7,5 ( tradycyjnie za duze mimo ze dostaje Uro Pet )
Bialko 0,3 g
Erytrocyty neg
Mam ten sam problem co z Kicia i Niuniusiem , za wysokie pH mimo ze dostaja Uro Pet. Powodem jest pewnie Ipakitine i u Niuniusia karma nerkowa.
Jedynie Krawatka ma pH w normie i nie dostaje Uro Petu.

[carmella]

wiesz co - ja badalam mocz moim kotom paskami i u nich tez wyszlo takie pH mniej wiecej (bardziej niz 7 ale jeszcze nie
Zaraz lapalam siki zeby do laboratorium zaniesc i tam wyszlo, ze odczyn kwasny (nie podali cyferka). Troche mnie wtedy te wyniki zmylily i juz chyba wole zanosic do laboratorium (byle mi tam nie badali paseczkami!)

[carmella]

wiesz co - ja badalam mocz moim kotom paskami i u nich tez wyszlo takie pH mniej wiecej (bardziej niz 7 ale jeszcze nie
Zaraz lapalam siki zeby do laboratorium zaniesc i tam wyszlo, ze odczyn kwasny (nie podali cyferka). Troche mnie wtedy te wyniki zmylily i juz chyba wole zanosic do laboratorium (byle mi tam nie badali paseczkami!)

[Pedro]

Dzisiaj bylem z Burasia na badaniu krwi. Jutro bedzie morfologia a reszta za kilka dni z Berlina.
Burasia bedzie miala kilka zebow do usuniecia. Jak sie ochlodzi to wtedy Burasia pojedzie na rwanie. Nie jest to pilne ale trzeba to zrobic. Zobaczymy jeszcze jak wyjda wyniki badan.
Burasia byla bardzo grzeczna.

[Pedro]

Morfologia wyszla w sumie dobrze. Nie ma zadnego stanu zapalnego. Czekam na wyniki z Berlina.

[Pedro]

Oto pelne wyniki badania krwi Burasi z 22 czerwca:
Burasia
Nazwa Jednostka Norma Wynik
PLT Flags SCH MIC
WBC 10 3/mm3 5,5-19,5 7,4
RBC 10 6/mm3 5,8-10,7 9,92
HGB g/dl 9,0-15,0 13,9
HCT % 30-47 46,9
PLT 10 3/mm3 300-800 266 L
MCV Um3 41-51 47
MCH Pg 13-18 14
MCHC g/dl 31-35 29,5 L
RDW % 17-22 16,3 L
MPV Um3 6,5-15,0 19 H
WBC Flags EOS ( 2,9 )
%LYM % 0-99 29,5
%MON % 0-99 3,4
%GRA % 0-99 67,1
#LYM 10 3/mm3 1,2-3,2 2,1
#MON 10 3/mm3 0,3-0,8 0,2 L
#GRA 10 3/mm3 1,2-6,8 5,1
Z Berlina
Urea ( BUN ) mmol/l 1,7-5,5 5,7+
Creatinine umol/l <177 147
Total protein g/l 57-94 84
Sodium mmol/l 146-165 153
Potassium mmol/l 3,0-5,0 4,7
Bilirubin umol/l <5,1 3,4
ALT ( GPT ) U/l <175 69
Alkaline phosphatase U/l <57 25
GGT U/l <5 <1
AST ( GOT ) U/l <120 32
GLDH U/l <9 3,4
Glucose mmol/l 3,0-5,6 6,4+
Cholesterol mmol/l 1,8-3,9 6++
LDH U/l <260 570+
Calcium mmol/l 2,3-3,0 2,7
Inorganic Phosphate mmol/l 0.9-1,9 1,4
CK U/l <475 145

[Pedro]

Przedwczoraj z rana zanim poszedlem do pracy miala miejsce smieszna sytuacja. W kuchni jak szykowalem jedzonko dla kotkow nagle na parapecie wyladowal golab. Byl bardzo mlody bo mial jeszcze puszek na glowie i widac bylo ze to jego pierwszy lot. Jak wyladowal to do okna pobiegly szybko Krawatka , Kicia i Burasia. Patrzyly na niego 10 minut bo golab bal sie wystartowac dalej. Byl tak dlugo ze mimio ze odsunalem firanke zrobilem zdjecie aparatem z komorki i nie uciekl. Dopiero po paru minutach od zrobienia zdjecia polecial dalej.
Na zdjeciu od lewej: Kicia , Krawatka i Burasia.

[Pedro]

Szkoda ze nikt nie zabral glosu na temat wynikow badania krwi Burasi.
Burasia jest przesladowana przez Niuniusia. Nienawisc Niuniusia jest tak wielka ze nie moga rownoczesnie przebywac w tym samym pomieszczeniu nawet gdy ktos jest. Momentalnie Niunius rzuca sie na Burasie. Ostatnio przez pare miesiecy udalo sie uplinowac zeby nie przebywaly razem w jednym pomieszczeniu. Niestety wczoraj Burasia podczas wchodzenia do pokoju w ktorym byla przeskoczyla do innego pokoju a Niunius gdy ja zobaczyl a bylem z nim w kuchni momentalnie rzucil sie na nia ale moj krzyk jakos go przestraszyl ale zdazyl przekoziolkowac Burasie. Bardzo sie boje o Burasie bo ona ma jedno oczko.
Czy macie jakies pomysly co zrobic zeby nienawisc Niuniusia do Burasi przeszla ?

[Pedro]

Nikt nie ma pomyslu jak zrobic zeby Niunius polubil Burasie ?

[Pedro]

Przedwczoraj Burasia przeskoczyla mi przez noge i wyskoczyla z pokoju a na korytarzu Niunius ja dopadl i gdyby nie to ze moj tata go wrecz reka odczepil od niej to by chyba ja zagryzl. Tak jej nie lubi. Bardzo prosze podajcie jakies sposoby na to zeby ja polubil.

[paulinatob]

Hm... to może być trudne. Czy Niuniuś od początku ta się zachowuje w stosunku do Burasi?
Czy na inne koty też tak reaguje?