» Czw kwi 03, 2014 20:16
Re: Niuniuś-mało chodzi i krzyczy głośno.
Dawno nie pisałem. Niuniuś miał wiele nieprzyjemnych zdarzeń. Ponad rok temu tak sobie wylizał ranę koło odbytu , że musiał chodzić półtora miesiąca w kołnierzu , żeby mu się to zagoiło a jest to miejsce trudno się gojące. Miał już stan zapalny i nic nie chciał jeść. W tamtym roku kieł mu się złamał i tak nieszczęśliwie , że znów nie chciał jeść i konieczne było wyrwanie go i antybiotyk. Daję mu tabletki na uspokojenie i na sierść troszkę oleju lnianego.
Od ponad roku Niuniuś bardzo mało chodzi , bardzo rzadko wychodzi z pokoju. Pewnie boli go kręgosłup bo przecież nie ma tylnej nóżki. W tamtym roku była też historia z tasiemcem i pchłami ale zostało to wyleczone. Zdarza się też , że boli Niuniusia żołądek bo czasem nie chce jeść. Widać , że źle się czuje jak go długo głaszczę i wtedy mocno mruczy i pewnie od tego mruczenia te ruchy ciala powodują jego cierpirenie. Wyniki krwi ma w porządku . Nerkowe , wątrobowe i morfologia są dobre. Kamień w woreczku żółciowym jest około 1,5 cm a więc bardzo duży. Od ponad pół roku nawet nie wiem dokładnie od kiedy bo to było stopniowo Niuniuś zaczął bardzo głośno miauczeć. Weterynarz powiedział ,że niektóre kocury w starszym wieku a Niuniuś ma prawie 16 lat miauczą głośno bez powodu. Miauczy bez powodu czasem a także po jedzeniu i przed też przed i po sikaniu i czasem tak nagle.. Niuniuś wręcz krzyczy , jest to bardzo głośne i uciszanie nic nie daje. Tak miauczy jakby nie był wykastrowany , a właściwie krzyczy.