Kropkowane leniwce - Chilli za teczowym mostem :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 31, 2017 19:04 Re: Kropkowane leniwce - Chilli za teczowym mostem :(

Chilli pisze:Przepraszam, ze tak z doskoku zagladam... ale czasu nie mam na nic.

Bardzo mi brak Chilli. Mysle czasem o kolejnym oci, ale jeszcze chyba nie czas.

Czesc Fredziolina, Kicorek, Sibia, Lidka. Milo Was widziec :D

Wczoraj dowiedzialam sie, ze Czarus nie ma sie zbyt dobrze - markotny i nie je. Babcia wybiera sie do weta i juz widzie wszystko w czarnych kolorach...



teraz dopiero doczytałam..tak mi przykro z powodu Chilli..
i mocne kciuki za Czarusia!
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Sob sie 05, 2017 18:31 Re: Kropkowane leniwce - Chilli za teczowym mostem :(

Hej berni.
Czarus tez przeszedl za teczowy most. Nerki...

Czemu nasi przyjaciele tak krotko zyja? :(

Bardzo brak mi kotow i czasem ogladam sobie stronki hodowcow oci, ale jeszcze chyba nie pora...

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5, Lifter, Nul i 143 gości