Krawateczka.14rocznica śmierci mojej najkochańszej Koteczki.

Krawatko [*]

2 czerwca minęły 2 lata jak Krawateczka nie żyje. Bardzo mi Krawateczki brakuje.

Piotr

Bardzo mi przykro... Cały czas pamiętam śliczną Krawatkę

Mojej Maximki nie ma już ponad rok ze mną...

Piotrek, pamietam Krawatkę Twoją ukochaną i bardzo współczuję :cry:

22 lipca miną 3 lata jak mojej Fionusi najsłodszej nie ma
i tez ogromnie mi jej brakuje :cry:

Edytko, nie wiedziałam,że Maximka nie żyje :cry:

Dzisiaj mija 2,5 roku jak Krawateczka nie żyje. Bardzo mi Jej brakuje.

Krawatko, spij spokojnie [*]

Dzisiaj mija 3 rocznica śmierci mojej najkochańszej koteczki Krawateczki. Bardzo mi Jej brakuje.

2 czerwca minęły 4 lata jak nie żyje Krawateczka. Bardzo mi jej brakuje. Zgubiłem hasło do forum i dzisiaj udało mi się dopiero rozszyfrować je.

Pedro, a jak reszta kotów sie czuje?

Pozdrawiam serdecznie, Piotrze

Bardzo współczuję Piotrze

I ja nie zapomniałam o Krawateczce...

Bardzo Wam dziękuję. Dużo się dzieje ale napiszę w wątkach Niuniusia i Burasi.

Dzisiaj mija 5 rocznica śmierci mojej najkochańszej Koteczki. Bardzo mi jej brakuje. Krawateczka jak żyła chociaż była najmniejsza to rządziła i nie musiała używać siły. Była najlepszą koleżanką pozostałej trójki. Dzisiaj gdy Krawateczki nie ma Niuniuś krzyczy bez powodu i nie mam sposobu żeby to zmienić. Przy Krawateczce to pozostała trójka bała się głośniej mruczeć bo to było zarezerwowane dla Krawateczki. Wspaniała koteczka.

Pamiętam Krawateczkę jak walczyliście.Próbowałam dostać się do internetu żeby do wiedzieć się co u niej .Stała się moim światełkiem,że z chorymi nerkami można żyć,trzeba walczyć a nie tak jak u nas diagnoza -usypianie.Teraz mam 3 koty nerkowe i walka jest nadal ciężka.male miejscowości nie mają na ogól szans..
Czekałam,czy napiszesz ,bo nie bardzo moglam trafić.
Krawateczko [*]

2 czerwca minęło 6 lat jak Krawateczka nie żyje. Tak bardzo mi brakuje Krawateczki.

Krawateczko [*]

Krawateczka.14rocznica śmierci mojej najkochańszej Koteczki.

Kto przegląda forum