Lonia i Marceli i DWA małe kotki
Witajcie
Niektórzy wiedzą, że odkąd postanowiłam mieszkać z kotem - poluję na nevkę
Ale że biedulek tyle na śmietnikach...miałam dylemat. 2 miesiace temu trafiła do nas Loniakowa - kotek śmietnikowy, zaiste przepiękny kot europejski
Ale że marzenie moje tylko w połowie się spełniło...DOKACAMY SIĘ malutką nevką
)))))
Słuchajcie
Pojechaliśmy do chodowczyni...i zastaliśmy 4 cudeńka, jedno piękniejsze od drugiego.
Dziewczynka, którą rezerwowaliśmy okazała się być puchatym grubaskiem presłodkim i przekochanym. Oto ona:
ale...
zakochaliśmy sie w tym
Maluszek podszedl do nas...przywitał się
najmniejszy z miotu ale przekochany
I tak oto Lonia będzie miała braciszka Marcela :) (imię od razu zapodal mój TZ jak go zobaczył).
Jak wam się podoba?
Niektórzy wiedzą, że odkąd postanowiłam mieszkać z kotem - poluję na nevkę
Słuchajcie
Pojechaliśmy do chodowczyni...i zastaliśmy 4 cudeńka, jedno piękniejsze od drugiego.
Dziewczynka, którą rezerwowaliśmy okazała się być puchatym grubaskiem presłodkim i przekochanym. Oto ona:
ale...
zakochaliśmy sie w tym
Maluszek podszedl do nas...przywitał się
najmniejszy z miotu ale przekochany
I tak oto Lonia będzie miała braciszka Marcela :) (imię od razu zapodal mój TZ jak go zobaczył).
Jak wam się podoba?
