Ais pisze::ok: Trzymaj się dzielnie Mróweńko, dobry Pan doktor na pewno szybko postawi dobrą diagnozę i zrobi co trzeba, no, do diaska, prawda?
Prawda.. Oj, żeby to była prawda..
------------
Chyba muszę coś dopisać..
Na forum zalogowałam się 17 lutego 2005 roku.. Za pięć dnie będzie pierwsza rocznica.. Widzę, że przez ten rok udało mi się z Waszą pomocą zapełnić sto stron wątku.. Sama jestem tym zdumiona.. Nawet nie wiem w jaki sposób to zrobiłam..
Ale ważniejsze jest inne podsumowanie.. Jak przyszłam na forum to mieszkało u mnie pięć kotów w tym jeden tymczasowo (Mrówka).. Dzięki Wam zrozumiałam, że większa ilość kotów w domu to nie koniec świata i nie jest to również podstawą do tego, żeby zgodzić się na to, że świat zaczyna uznawać mnie za wariatkę..
I dzięki Wam Mrówka została u mnie.. Również dzięki Wam i dzięki temu czego się nauczyłam na forum, Pyśka też została..
Dzięki wielu wątkom, wielu ludziom i ich wspaniałemu podejściu do kotów odważyłam się wziąć do domu niepełnosprawnego Nikusia.. Chcociaż jak pisałam, na początku nawet nie zdawałam sobie sprawy na co się porywam.. Jednak każdy dzień pobytu Nikusia pokazywał mi, że warto pomagać takim kocim biedom.. To jest coś cudownego, ta miłość i wdzięczność kociego serduszka, jaką się w zamian dostaje..
Nie mówię już o radości jak widzi się jak z brzydkiego kaczątka wyrasta piękny łabędź..
Nie będę wiecej przytruwać, chciałam tylko napisać, że kolejne opowieści o moich kociskach będą już w nowym wątku..
http://forum.miau.pl/posting.php?mode=newtopic&f=1
Zapraszam..