Moje kociska.. Dziwny guz u Mrówki.. :( s. 100

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 12, 2006 12:06

:ok: Trzymaj się dzielnie Mróweńko, dobry Pan doktor na pewno szybko postawi dobrą diagnozę i zrobi co trzeba, no, do diaska, prawda?

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Nie lut 12, 2006 12:21

Ais pisze::ok: Trzymaj się dzielnie Mróweńko, dobry Pan doktor na pewno szybko postawi dobrą diagnozę i zrobi co trzeba, no, do diaska, prawda?


Prawda.. Oj, żeby to była prawda.. :oops:

------------
Chyba muszę coś dopisać.. :oops:

Na forum zalogowałam się 17 lutego 2005 roku.. Za pięć dnie będzie pierwsza rocznica.. Widzę, że przez ten rok udało mi się z Waszą pomocą zapełnić sto stron wątku.. Sama jestem tym zdumiona.. Nawet nie wiem w jaki sposób to zrobiłam..

Ale ważniejsze jest inne podsumowanie.. Jak przyszłam na forum to mieszkało u mnie pięć kotów w tym jeden tymczasowo (Mrówka).. Dzięki Wam zrozumiałam, że większa ilość kotów w domu to nie koniec świata i nie jest to również podstawą do tego, żeby zgodzić się na to, że świat zaczyna uznawać mnie za wariatkę.. :twisted: I dzięki Wam Mrówka została u mnie.. Również dzięki Wam i dzięki temu czego się nauczyłam na forum, Pyśka też została.. :twisted:

Dzięki wielu wątkom, wielu ludziom i ich wspaniałemu podejściu do kotów odważyłam się wziąć do domu niepełnosprawnego Nikusia.. Chcociaż jak pisałam, na początku nawet nie zdawałam sobie sprawy na co się porywam.. Jednak każdy dzień pobytu Nikusia pokazywał mi, że warto pomagać takim kocim biedom.. To jest coś cudownego, ta miłość i wdzięczność kociego serduszka, jaką się w zamian dostaje.. :oops: Nie mówię już o radości jak widzi się jak z brzydkiego kaczątka wyrasta piękny łabędź.. :oops: :D

Nie będę wiecej przytruwać, chciałam tylko napisać, że kolejne opowieści o moich kociskach będą już w nowym wątku.. :D http://forum.miau.pl/posting.php?mode=newtopic&f=1

Zapraszam.. :oops: :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28886
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt sie 18, 2006 18:01

ja jestem tu dopiero od dzis i zaluje ze tak pozno odkrylam ta strone. szkoda ze jescze jestem mloda i nie moge sie tym tak zajac jak tu osoby ale jak dorosne zaczne na siebie zarabiac to jestem pewna ze bede pomagac zwierzeta tak jak WY!!! pelny szacunek. narazie szukam kotki persowej dla znajomej.

katti

 
Posty: 20
Od: Czw sie 17, 2006 22:33
Lokalizacja: myslowice

Post » Nie maja 27, 2007 16:47 Re: Moje kociska.. Dziwny guz u Mrówki.. :( s. 100

I usłyszałam smutną historię kici:
Na początku była bardzo kochana przez swoją opiekunkę, starszą i nieco schorowaną panią. Po kilku latach pani niestety zmarła ale zapisała swoje mieszkanie córce, pod warunkiem zapewnienia opieki nad ukochaną kicią.. Zapewnianie opieki polegało na biciu, krzykach i głodzeniu kotki :evil: przez rzeczoną córkę i jej TŻ.


Tacy ludzie nie powinni mieć jakichkolwiek praw społecznych...

wyrodna córka to typowa su.. a jej towarzysz życia to suk.....

pozdrawiam serdecznie
"Czas jest najlepszym nauczycielem - szkoda że zabija wszystkich swoich uczniów" :-(

WITTMAN

 
Posty: 40
Od: Śro maja 23, 2007 20:04
Lokalizacja: Solec Kujawski

Post » Nie maja 27, 2007 16:53

Aamms, trzymam kciuki za Mrowke, zeby to nie bylo nic powaznego.ja tez mysle ze mozna to wyciąc ale nie jestem wetem i to on musi zadecydowac.trzymam kciuki :ok:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60858
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie maja 27, 2007 17:35

Moś,problem Mrówki był przed rokiem,zobacz posty wcześniej.
Wątek kotów aamms jest teraz tu:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=54856

novena

 
Posty: 1429
Od: Wto lis 28, 2006 22:42
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Nie maja 27, 2007 17:35

moś pisze:Aamms, trzymam kciuki za Mrowke, zeby to nie bylo nic powaznego.ja tez mysle ze mozna to wyciąc ale nie jestem wetem i to on musi zadecydowac.trzymam kciuki :ok:


moś nie martw się.. to stary wątek.. z Mrówką już dawno wszystko w porządku.. guza nie ma, łyse zarosło.. :D Ostatni mój post w tym wątku pochodzi z lutego 2006 roku.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28886
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie maja 27, 2007 17:40

no nie! :oops: Znowu plama na całego, bo ja czasami nie doczytuje :oops: Ale to dobrze ze to stary watek tfu tfu i wszystko okey :lol:
ps Chyba zostalam mistrzynia plam i wpadek 8) :oops:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60858
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie maja 27, 2007 17:43

No co ty,jeśli już to wpadka WITTMAN,bo to ona dokonała wpisu przed tobą :wink:

novena

 
Posty: 1429
Od: Wto lis 28, 2006 22:42
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Nie maja 27, 2007 17:46

Acha 8)
Ostatnio edytowano Pt maja 03, 2013 21:36 przez NITKA/KARINKA, łącznie edytowano 1 raz
Powód: zamknęłam wątek
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60858
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 308 gości