Miau.PL

Drodzy,

mam kotka trzustkowego. Czy wybierając karmę niskotłuszczową powinnam się sugerować zawartością tłuszczu w suchej masie czy wystarczy ogólnie podana zawartość?

Trochę się przeraziłam, bo głównie karmię go saszetkami Animal Island - zawartość tłuszczu 3,5%, więc wydawało mi się mało, ale po przeliczeniu na suchą masę to jest ok. 20%...

Czy wiecie jaka zawartość tłuszczu jest dla kota trzustkowego ok? Niestety, moja pani weterynarz mówi tylko o "niskiej", ale bez konkretnych %.

Generalnie karma taka, jaka nie szkodzi.
U nas sprawdzalo sie mieso, glownie piers indycza surowa, sparzona/gotowana w okresach zaostrzenia, twarog, mleko kozie, z gotowcow - o dziwo, z doskoku gourmet w puszkach (smieciowka, ale co zrobic, jak nie szkodzilo), Wiejska Zagroda.

20% to i tak mało. A czemu karmisz saszetami, tylko to je? Tam jest dużo węglowodanów napchane, w puszkach tej firmy jest mniej. A tłuszczu 25%.
A wiejska zagroda z tego co się orientuję to jest z tych wyżej tłuszczowych, dwusmaki.
John Dog for cats, puszki, smaki z filetami mają tłuszcz na poziomie 3% /13 w suchej masie/, to droższa karma.

FuterNiemyty pisze:Generalnie karma taka, jaka nie szkodzi.
U nas sprawdzalo sie mieso, glownie piers indycza surowa, sparzona/gotowana w okresach zaostrzenia, twarog, mleko kozie, z gotowcow - o dziwo, z doskoku gourmet w puszkach (smieciowka, ale co zrobic, jak nie szkodzilo), Wiejska Zagroda.

Też dawałam gotowaną pierś z kurczaka, ale już mu się chyba znudziła. Kupiłam pierś z indyka, spróbuję jutro podać A Wiejska Zagroda ma dość wysoki % tłuszczu.

Spooxterium pisze:20% to i tak mało. A czemu karmisz saszetami, tylko to je? Tam jest dużo węglowodanów napchane, w puszkach tej firmy jest mniej. A tłuszczu 25%.
A wiejska zagroda z tego co się orientuję to jest z tych wyżej tłuszczowych, dwusmaki.
John Dog for cats, puszki, smaki z filetami mają tłuszcz na poziomie 3% /13 w suchej masie/, to droższa karma.

Na jakiejś stronie czytałam, że dla kotów trzustkowych tłuszcz powinien wynosić mniej niż 15%. Jadł wcześniej puszki, ale mu się znudziły, a że to było w czasie silnego zapalenia trzustki to musiałam kupić coś, co wiedziałam że zje. Natomiast wg moich obliczeń węglowodany w tych saszetkach to jedynie 2%z

Zerkam właśnie na John Dog for cats.

Bardzo dziękuję Wam za odpowiedzi! A czy kojarzycie firmę Cosma? Tam są bardzo niskie poziomy tłuszczu od 0,5-2%. Czy to już znowu za mało?

Rozumiem. Sorki, źle spojrzałam, nie na tą karmę
Cosma to karma uzupełniająca ale ogólnie dobra

Przy problemach trzustkowych u kotów podaje się karmę niskowęglowodanową, zawartość tłuszczu jest drugorzędna.

Spooxterium pisze:Rozumiem. Sorki, źle spojrzałam, nie na tą karmę
Cosma to karma uzupełniająca ale ogólnie dobra

Właśnie nie spojrzałam, że to uzupełniająca Ale zamówiony John Dog na spróbowanie, może podejdzie

Yocia pisze:Przy problemach trzustkowych u kotów podaje się karmę niskowęglowodanową, zawartość tłuszczu jest drugorzędna.

Dobrze wiedzieć. Te karmy, które mam/kupuję mają od 0,6% do 1,5%, a na SM od 3,2% do 8,8%. Czy wedle Twojej wiedzy to dostatecznie niski poziom?

Raz jeszcze piękne dzięki za odpowiedzi

Yocia pisze:Przy problemach trzustkowych u kotów podaje się karmę niskowęglowodanową, zawartość tłuszczu jest drugorzędna.

Też mam trzustkowca i zalecana jest dieta niskotłuszczowa. Węglowodany to liczy się przy cukrzycy.
Trzustka odpowiada za trawienie tłuszczy więc chyba jednak dieta niskotłuszczowa.

Nawet dla cukrzyka poziom węglowodanów 3,2-8,8 jest dopuszczalny.

kajam13 pisze:

Spooxterium pisze:Rozumiem. Sorki, źle spojrzałam, nie na tą karmę
Cosma to karma uzupełniająca ale ogólnie dobra

Właśnie nie spojrzałam, że to uzupełniająca Ale zamówiony John Dog na spróbowanie, może podejdzie

Yocia pisze:Przy problemach trzustkowych u kotów podaje się karmę niskowęglowodanową, zawartość tłuszczu jest drugorzędna.

Dobrze wiedzieć. Te karmy, które mam/kupuję mają od 0,6% do 1,5%, a na SM od 3,2% do 8,8%. Czy wedle Twojej wiedzy to dostatecznie niski poziom?

Raz jeszcze piękne dzięki za odpowiedzi

Za niskowęglowodanowe uważa się cukry w suchej masie do 10%, w drugiej kolejności bierze się pod uwagę zawartość tłuszczy (nie znam konkretnego limitu %), białko ma być dobrej jakości (zwierzęce, mięso mięśniowe). Tyczy się to u kotów problemów z jelitami, wątrobą, trzustką i przy cukrzycy.

Jedyne, czego sie nauczylam przy trzustkowcu, to indywidualizm.
Nie ma jednej, wspolnej karmy sluzacej wszystkim chorym, pozostaje metoda prob, testow i bledow.
Generalna zasada bylo im prosciej, mniej przetworzenie, tym lepiej.

Drogie, bardzo dziękuję Wam za odpowiedzi.

Z tego co widzę, to na rynku dostępne są tylko dwie karmy spełniające powyższe warunki - Cats Plate Gastro Plus i niektóre smaki filetówki z John Dog. Nad kangurem (cats plate) zacząl trochę marudzić, ale jutro powinien przyjść John Dog, więc zobaczymy.

Zeszliśmy z antybiotyków i dziś niestety zrobił bardzo mało, ale wodnistą kupę. Nie załamuję się, bo wiem że to długa droga, a nie wygląda jakby się źle czuł. Zobaczymy co dalej; ja próbuję umówić się do dietetyka po przepis na gotowany BARF.