Strona 1 z 1

Dziwna choroba

PostNapisane: Nie mar 30, 2025 5:25
przez Magin
Błagam o pomoc, bo nie mam aż takiego doświadczenia i jestem przerażona co może dolegać mojemu kotu. Wszystko było w jak najlepszym porządku aż do wczoraj: kocur, lat 5, wykastrowany, niewychodzący (jedynie na osiatkowany taras) od wczoraj nie chce jeść, nie chce pić, rano miał gorączkę i widać było że coś mu dolega. Szybko pojechałam do weta: diagnoza zapalenie krtani. Dostał antybiotyki i leki przeciwgorączkowe i mieliśmy przyjechać na kontrolę w poniedziałek. Wieczorem, koło 20, zaczęło być gorzej- kotek tylko leżał i właściwie nawet nie podnosiłem łepka przy głaskaniu. Jedyny czynny lekarz był 50km ode mnie, ale zawiozłam go, bo nie chciałam czekać do rana. Tam lekarz osłuchał go dokładnie, powiedział że na płucach czysto, serce ok, dał mu kroplówkę i pojechaliśmy do domu. Po powrocie zjadł 1/3 saszetki, wypił całą miseczkę wody, zrobił siku i kupe, chciał być głaskany i położył się spać. Do teraz leży, gdy go głaskam to znów nie podnosi nawet lepka ani nie otwiera oczu.
Czy faktycznie zapalanie gardła może dawać takie objawy?
Weterynarz czynny jest niestety dopiero od 10:00 a ja odchodzę od zmysłów…

Re: Dziwna choroba

PostNapisane: Nie mar 30, 2025 9:03
przez jolabuk5
Zrobili mu jakieś badania? Z samego opisu trudno coś powiedzieć. Wydaje mi się, że zapalenie gardła nie powinno dawać aż takich objawów. Po powrocie od weta napisz, co powiedział, bo pewnie już tam jesteście. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Dziwna choroba

PostNapisane: Nie mar 30, 2025 11:31
przez Magin
Tak, jesteśmy po wizycie, na szczęście trafiliśmy na kogoś, kto go dokładnie zbadał, chociaż ostatecznej diagnozy do końca nie mamy- serduszko w porządku, są jakieś szmery na płucach, ale na szczęście bez żadnego płynu, temperatura lekko podwyższona: 39,5st. Miał robione USG- pęcherz ok, jelita ok, żadnych guzów nie ma. Z krwi większość nieznacznie podwyższona, ale nerki ok, powiedzieli że nie widać z tego jakiegoś wielkiego stanu zapalnego. Dostał antybiotyk działający 5 dni i coś przeciwbólowego.
Mam nadzieję że już będzie w porządku, bo jeszcze nigdy go nie widziałam w takim stanie: osłabionego, bez apetytu, chowającego się i z trzecią powieką :(
W piątek mamy kontrolę, później jeszcze raz zrobię mu badania krwi i zaproponowali jakieś zastrzyki 3 dawki na odporność- mamy się zastanowić.

Re: Dziwna choroba

PostNapisane: Nie mar 30, 2025 12:49
przez jolabuk5
Moze wklej badania,jakie mu zrobili, bo podejrzewam, że bardzo podstawowe, a gdyby choroba nie ustępowała (tfu, tfu...), to trzeba zrobić profil rozszerzony.

Re: Dziwna choroba

PostNapisane: Nie mar 30, 2025 13:47
przez mziel52

Re: Dziwna choroba

PostNapisane: Nie mar 30, 2025 13:55
przez anka1515
Pomyślałam o calciwirozie
Lata temu kilka kotów mi zachorowało jeden po drugim
To było bardzo nie bezpieczne
Mam nadzieje ze wet dał w kroplowce schabowego , porządny antybiotyk
Przeciwbólowa tolfe
Antybiotyk słaby na 3 dni nie działał
Obserwuj kota ,
Żeby nie było za pozno
Spisuj co wet podał - leki
Badania krwi w takim stanie nic mi nie dały
Niby nie złe , a kot odszedł na 3 dzień
A zachorowały jeden po drugim i już w wigilie szarpałam się żeby zdobyć leki

Re: Dziwna choroba

PostNapisane: Nie mar 30, 2025 21:34
przez Magin
Kurczę nie wiem jak wstawić zdjęcie na forum… w każdym razie zrobili mu pełną morfologię + z biochemii: albuminy, globuliny, białko całkowite, wapń, glukoza, mocznik, fosfor, amylaza, cholesterol, ALT, AST, bilirubina, fosfataza zasadowa, kreatynina, kinaza kreatyninowa, z czego podwyższona jest glukoza 219 (norma 159) i kinaza 325 (norma 315), a obniżony jest fosfor 2,54 (norma od 3,1). W morfologii głównie lekko podwyższony hematokryt, a obniżone limfocyty.
Kotek się przespał, pierwszy raz od 2 dni spał normalnie, nie w pozycji bólowej. Ma apetyt- zjadł całą michę, umył się, zrobił siku.
To co mnie jedynie teraz martwi, to że jakby w drugą stronę poszło i jest nadmiernie pobudzony- miauczy pod drzwiami i chciałby koniecznie, żeby go wypuścić na taras, albo na korytarz. Nie wiem czy po prostu poczuł się już lepiej i dlatego tak się upiera żeby wyjść. Ja oczywiście go nie wypuszczę, musi odpoczywać.
Na zmianę tuli się, mruczy, zeskakuje z kolan, wskakuje na blat żeby popatrzeć przez okno.
Ja już chyba na siłę się doszukuje czegoś, bo to był dla mnie taki stres, że 2 razy miałam dzisiaj atak paniki :(

Re: Dziwna choroba

PostNapisane: Nie mar 30, 2025 22:15
przez jolabuk5
Ważne, że się poprawiło. Ale trzeba obserwować.

Re: Dziwna choroba

PostNapisane: Nie mar 30, 2025 22:57
przez anka1515
Dobrze ,że lepiej się czuje
Trzymaj rękę na pulsie

Re: Dziwna choroba

PostNapisane: Pon mar 31, 2025 12:06
przez mziel52
Kk u niektórych przebiega łagodnie, a u innych ciężko - zależy od mutacji wirusa i odporności kota. U moich zazwyczaj około tygodnia. Podaję wtedy unidox, immunodol i jeśli bolą stawy - tolfe lub metacam - w najmniejszych skutecznych dawkach, czasem jedna wystarcza. Jeśli nie chcą jeść, dokarmiam strzykawką. Wtedy w ogóle koty chętniej jedzą papki.