Spooky (na)zwany Aksamitnym =^.^=

[Spooxterium]

Spooky, kochany nicpoń, (na)zwany Aksamitnym urodzony 13.10.24r., ze mną od 15. grudnia'24
Trochę kot-fot na dzień dobry

[pibon]

Jejku, slicznosci! Oczka ma zawadiackie. Trzeba sie chyba miec przy nim na bacznosci, bo o psikusa pewno nietrudno:-)

[Spooxterium]

Ooo to prawda, ciągle coś kombinuje, chodzi spoglądając ciągle w górę gdzie by tu skoczyć Moja mama nazywa go cwaniakiem Jest też wnikliwym obserwatorem ptaków, potrafi z godzinę siedzieć przy oknie

[Jarka]

Cudny kocio, i te uszka!

[jolabuk5]

Śliczny jest!
Witamy w dziale Nasze Koty

[Silverblue]

Witamy:) Bardzo miło poznać nowego kotka na forum. Spooky jest rozbrajający, zwłaszcza z tym brzuszkiem wywalonym do góry I faktycznie ma chochliki w oczach, widać że ma różne ciekawe pomysły

[Spooxterium]

Dzięki za komplementa nie przekażę ich mu bo mi się jeszcze rozpróżniaczy a jeszcze takie fotki, miała być któraś w avatarze ale mam jakieś problema ze wstawieniem:

[Silverblue]

Ta druga jest w avatarze.

[jolabuk5]

Rzeczywiście, piękne, wielkie oczy!

[Spooxterium]

Ta druga jest w avatarze.

Aha, ok, to się udało

[FuterNiemyty]

Witaj

[Katarzynka01]

Kotek cudowny, prawdziwy diabełek
El Diablito

[Spooxterium]

Kotek cudowny, prawdziwy diabełek
El Diablito

Hehe Czasem mam wrażenie że mam przynajmniej 2koty w jednym tzn. jeden to czułośno-tulaśny kocio, kwękający przed napełnieniem miseczki a drugi to mini pantera na polowaniu, zakopująca swoje niezjedzone kąski przed innymi lampartami, przechadzająca się bez słowa po terytorium domowym. I kiedy chcę pogłaskać panterę, to ta się odgryza i swoją reakcją "mówi": Weż matka, wstydu nie rób A, teraz pomyślałam, że jest jeszcze jeden - zafrapiony wariat, istny diabeł tasmański, to fakt

[Katarzynka01]

Znamy, znamy i jednak to kochamy
Czy Twój młody też ma zdolność przebywania w trzech miejscach jednocześnie?
Raz tygrys, raz miłośnik i przytulak, no i ta mnogość bytów

[Spooxterium]

Czy Twój młody też ma zdolność przebywania w trzech miejscach jednocześnie?

No pewnie, do tego mam wrażenie że gdzie nie pójdę, to on już tam jest