struwity/osad mineralny u kota

Cześć , od około roku walczymy z struwitami/osadami mineralnymi/kamieniami u 2,5 letniego samca. Kot kastrowany . Problemy zaczęły się w maju 2024r. Pierwszymi objawami było że kot dużo czasu spędza w kuwecie i się wylizuje , próbuje oddać mocz gdzie kolwiek , raz się udawało a raz nie. Poszliśmy do weta , dostał enroxil flavour 50mg oraz dostawał metioninę , nie pomogło , zostało zrobione badanie moczu i wyszły struwity , następnie został założony cewnik i przepłukany pęcherz , cewnik w między czasie zatykał się cały czas , po 5 dniach cewnik został usunięty i przez moment było wszystko ok. Przez 3 dni w miarę normalnie oddawał mocz lecz ponowanie zaczęły się problemy. Ponownie poszliśmy do tego weta który zasugerował wyłonienie cewki moczowej z uwagi że będzie miał lżej się oczyszczać. Szukaliśmy weterynarza w sprawie zabiegu lecz ten odradził i zaproponował operację otwarcia pęcherza i wypłukania na co się zgodziliśmy ( operacja była w lipcu/sierpniu ) . Kot po operacji przyjmował karmę zalecaną przez weterynarza oraz leki znieczulające po zabiegu oraz gabapętyne i canvet. Przez 4 miesiące po zabiegu kot oddawał normalnie mocz do kuwety. Aktualnie problem znowu się powtórzył , na usg wykryto złoża mineralne i kot jest aktualnie na gabapętynie ( 1 wieczorem ) , canvet ( 1 rano ) , urinovet cat ( 2 razy dziennie ) oraz obroża z feromonami już przez 3 tyg i problem dalej jest ten sam , załatwianie sie poza kuwetą i problemy z oddawaniem moczu.
Co dziwne dla mnie weterynarz zalecił że kot powinien mieszkać na wsi , na dworzu a nie w mieszkaniu ( nie wychodzi z mieszkania wgl )
Czy to jest normalne zalecenie ?
Co zalecacie ? Macie jakieś zalecenia?
Z góry dzięki za odpowiedzi.
Co dziwne dla mnie weterynarz zalecił że kot powinien mieszkać na wsi , na dworzu a nie w mieszkaniu ( nie wychodzi z mieszkania wgl )

Co zalecacie ? Macie jakieś zalecenia?
Z góry dzięki za odpowiedzi.