Miau.PL

Dostałam wyniki kota i chce aby ktoś zobaczył te wyniki kto umie odczytywać i powiedzieć mi coś więcej. Jak wstawić te Zdjęcia wynikow
https://postimg.cc/gallery/DFFdQsQ

Trzeba wrzucić na jakiś zewnętrzny serwer np. https://postimg.cc, potem skopiować link swojego zdjęcia i wkleić tutaj.

Kotka ma 10 lat schudła, waży 3.200 a ważyła 4,5 kg. Wymiotuje i od czasu do czasu luzna kupa. Weterynarz powiedział że to stan zapalny i nic więcej nie wie.

Dzięki errato
Sądząc po wysokim poziomie leukocytów i moczniku na granicy normy (a parametry nerkowe lubią rosnąć gdy w organizmie jest stan zapalny), stan zapalny faktycznie jest.
Reszta parametrów w normie (obniżony poziom glukozy może być wynikiem stresu związanego z pobraniem krwi).
Dodawszy do tego objawy, które opisujesz, celowałabym w trzustkę. Jakieś zaburzenia wchłaniania? Generalnie konieczne jest badanie specyficznej lipazy + USG jamy brzusznej.
Tzn ja poszłabym tym tropem bo stwierdzenie weta "stan zapalny" nie wnosi nic i nie pokazuje kierunku leczenia
Nie obraź się, ale jeśli wet nic nie zaproponował, to jest konowałem

Tu są jeszcze sprawy którym trzeba się przyjrzeć
Ale może w nocy mi się uda coś wkleić
Zrobić mocz

Po niedzieli zadzwonie do weterynarza i umówię się na USG. Jaką Karme mogę jej podawać aby przytyła . Kupiłam jej dolinę Noteci te delikatne mięsko i nic po tym jej nie jest narazie nie wymiotuje i ma kupę normalna.

Ja bym kotce koniecznie zrobiła usg - dobrze że masz to w planie.
Nie wiem na ile nasilone są te wymioty i na ile uzasadniają tak silne schudnięcie, nie wiem też co z apetytem u koteczki - na ten moment nie kombinowałabym ze staraniami o to by przytyła, najważniejsze żeby jadła, nie wymiotowała, nie miała biegunki i nie chudła na tą chwilę bardziej.
W międzyczasie trzeba zrobić badania o których pisze Katarzynka01, ja bym jeszcze zrobiła badania kału w kierunku robaków i pierwotniaków oraz badanie moczu.
Kotka jest wychodząca? Kiedy ostatnio była odrobaczana? Miała kiedyś tasiemca? Jakiego koloru jest kał? Sika bez problemu?

Trudno mi dobrze powiększyć wyniki
Ale glukoza jest niska i fruktozamina blisko dolnej granicy
Raczej glukoza podskakuje ze stresu
A tu jest niska
Uważaj na kota jak się zachowuje , żeby nie było dużego spadku glukozy
Bo to może być zagrożeniem
Wymiotuje , biegunki - mało białka , może ucieka z moczem
W wyniku tego kot jest zabiedzony

Te badania szybko trzeba zrobić
I uważaj na kota

Glukoza często spada w wyniku stresu, nie jest tak, że musi rosnąć.
Ja w każdym razie spotkałam się kilka razy z taką reakcją kota na stres w lecznicy

Katarzynka01 pisze:Glukoza często spada w wyniku stresu, nie jest tak, że musi rosnąć.
Ja w każdym razie spotkałam się kilka razy z taką reakcją kota na stres w lecznicy

Piszesz o niskiej glukozie na wynikach?
Chociaż kot nie ma hipoglikemii? Nie wiem o jakiej sytuacji mówisz więc teoretyzuję - ale często mocno niska glukoza na wynikach (nie mierzona glukometrem) nie jest spowodowana stresem - bo wtedy rzeczywiście u kota np. bez zaburzeń hormonalnych czy ogólnie kłopotów z gospodarką węglowodanową - ona rośnie do pewnego momentu - tylko tym że krwinki w próbówce przez pewien czas aktywnie żywią się glukozą - i dlatego jeśli krew nie zostanie zbadana w rozsądnym czasie - bywa że poziom glukozy wychodzi zaniżony, dużo niższy niż w chwili pobrania.
Oczywiście u niektorych kotów stres może powodować hipoglikemie - np. u kotów z ch. addisona. Ale to już patologiczny stan.

U tej kotki glukoza wyszła mocno niska, co można tłumaczyć tym co powyżej napisałam, ale fruktozamina rzeczywiście jest na dolnej granicy normy, to może oznaczać że kot rzeczywiście miewa z tym problemy.

Kochani zrobilam usg brzuszka i wyszlo ze jedna nerka nie pracuje a druga nerka pracuje ale slabo, stan zapalny jelita, stan zapalny przewodu pokarmowego. Dostala 3 rodzaje tabletek.w wekend co byl to byla slaba, nie jadla, nie pila. Tulko spala. A teraz jest poprawa. Je, pije, tabletki bierze, kupe normalna robi. Czas pokaze. Oby nerki wyzdrowialy i stan zapalny znikł.

Już minał tydzien i kotka lepsza. Ale za 2 tyg na kontrol trzeba isc

Mocne kciuki, żeby poprawa była jak najdłuższa, bo stan nerek jest kiepski. Oby Koteczla dawała radę!