Jak koty okazują nam miłość

Napisane:
Czw cze 20, 2024 13:58
przez MainecoonHitman
Koty okazują nam uczucia na wiele sposobów, ale niezależnie od znaków, jeśli uczucie istnieje to tak jedna jak i druga strona to czuje
Napiszcie jak Wasz ulubieniec czy ulubienica okazują Wam uczucia
https://www.youtube.com/watch?v=4YXVqeL7kUQ
Re: Jak koty okazują nam miłość

Napisane:
Czw cze 20, 2024 19:52
przez zuza
Z aktualnej czwórki największym afektem darzy mnie Łaciaty. Może na mnie leżeć godzinami, ociera się, barankuje, rozaniela się, jak go głaszczę, myje mnie i patrzy miłośnie w oczy.
Nina I Czajnik przychodzą się miziać rano i wieczorem, co uznaję za oznakę sympatii.
Matylda póki ci zdecydowanie wolalaby żeby koty zostały, a ja ograniczyła się do podawania żarcia i sprzątania kuwety.
Re: Jak koty okazują nam miłość

Napisane:
Sob cze 22, 2024 11:25
przez Sigrid
Marlon mnie gryzie

I naprawdę jest przekonany, że jest mi przyjemnie

No przecież do nie dogryzł się aż do kości...
W rękę toleruję. Nosa nie dam

Re: Jak koty okazują nam miłość

Napisane:
Wto cze 25, 2024 9:08
przez MainecoonHitman
Hitman też podgryza, i cieszy się że sprawił nam przyjemność
Re: Jak koty okazują nam miłość

Napisane:
Śro cze 26, 2024 12:04
przez Sigrid
To pewnie miaukunie skłonności. Tak jak do wylewania wody z misek łapą

Re: Jak koty okazują nam miłość

Napisane:
Śro cze 26, 2024 12:59
przez Fatka
To mnie Skrobka gryzie. Z uczuciem. U niej od tkliwości, do wbijania zębów droga jest bardzo krótka.
Jest przy tym najsłodsza, najbardziej z całej ekipy lubi branie na ręce (oczywiście jeżeli jest to zgodne z jej nastrojem w danym momencie) i obdarza mnie tzw. czułym czółkiem, czyli barankuje ślicznie.
Re: Jak koty okazują nam miłość

Napisane:
Pt cze 28, 2024 20:40
przez MainecoonHitman
Miłość może też sprawić że za bardzo rozpieszczamy swoich pupili, ale przecież od tego są żeby je rozpieszczać
https://www.youtube.com/watch?v=koFKR__umQM
Re: Jak koty okazują nam miłość

Napisane:
Wto sty 14, 2025 21:24
przez Spooxterium
Spooky jak mu się zbiera na czułości to ugniata łapkami, mruczy tak inaczej, noskuje, liże mi podbródek (po miesiącu mam wyczucie kiedy lekko cofnąć głowę i zapobiec dziabnięciu

), jeśli myje się na moich kolanach to 'odhaczy' przy okazji i moją bluzę
