Miau.PL

Hej!

Potrzebuję Waszej pomocy! Moja 8 letnia kotka od kilku lat co jakiś czas wylizuje sobie futro na brzuchu i robi rany. Byłam już u wielu lekarzy i problem wraca. Do tej pory była leczona na:
Pęcherz moczowy
Kręgosłup
Emocje
Cały czas przyjmuje leki antydepresyjne i uspokajające. Pęcherz czysty. Nerki ok. Kręgosłup brak zwyrodnien ale podobno ją czasem boli.

Może Wy macie jakieś pomysły!?
Z moich obserwacji wynika, że zawsze dostaje jakiś antybiotyk i to działa na pewien czas.

Zdjęcie https://drive.google.com/file/d/1gIgTNR ... p=drivesdk

Może jakaś alergia? Zmieniasz jej karmę, czy jedzą zwykle tą samą?

Moze byc tez alergia na ugryzienia pchel. Moja tak ma.

Zapomniałam, o alergii też była mowa, je tylko karmę bez drobiu teraz. Nie widzę różnicy przy zmianie typu ryby, wołowina ect.

Co do pcheł, jest nie wychodząca i odpchlona ale może za rzadko?

Kurcze, nie wiem czy nie znalazłam! Szukając o tych pchlach przeczytałam o kocim AZS. I tu jest ciekawy wątek, astma oskrzelowa występująca obok. A kicia ma bardzo świszczący oddech czasem i często kaszle.

A je karme sucha? Moje maja swiszczacy oddech po niektorych suchych karmach, takze (o zgrozo) tych z wyzszej polki- Orijen i Acana:-( A dostaja chrupki tylko jako przysmaczek, w niewielkich ilosciach. Sprobuj moze tylko na mokra karme przejsc?

Czyli jednak alergia.

Zazwyczaj jest 90% na mokrej ale teraz przy przeprowadzce nie zamówiłam i je sucha acana z rybami. Tutaj nie zauważyłam różnicy, nawet jak jadła 100% mokrą to też swiszczalo. Jestem w szoku bo olałam ten objaw totalnie i ciągle kręciliśmy się wokół pęcherza i jej wiecznego sikania poza kuweta (od jakiegoś czasu przestała).

A dajesz jej mięso, czy tylko sklepową karmę? Może przejście na BARF by pomogło...
Tak dywaguję, Marlon miewał tego typu problemy, że sobie coś wydrapywał na boku. Doraźnie przeszkadzaliśmy mu w tym pakując kota w kołnierz do czasu zagojenia rany. Ale co mu pomagało, tego nikt nie wie niestety, u niego mógł to być proschroniskowy stres.

Puszki ale te wysokopółkowe. Była na barf ale wtedy ciągle były problemy z sikaniem i próbowałam zmiany z karmą. Mam plan wizyty u wetki od alergii. Bardzo jestem ciekawa!