InkaPigulinka [*] 62 DT im. Pigułki, Psota i Inki

[MB&Ofelia]

Jeżeli ładna i pasuje, to może być i antyk.

Ja mam cukiernicę - sowę, pasuje do sowiego wystroju i koty nie próbują jej usunąć

[MaryLux]

Jeżeli ładna i pasuje, to może być i antyk.

Ja mam cukiernicę - sowę, pasuje do sowiego wystroju i koty nie próbują jej usunąć

Ładna, mam ją po dziadku, a była w Legnicy od przed wojny.

[madrugada]

Jeżeli ładna i pasuje, to może być i antyk.

Ja mam cukiernicę - sowę, pasuje do sowiego wystroju i koty nie próbują jej usunąć

Ładna, mam ją po dziadku, a była w Legnicy od przed wojny.

A jest kotoodporna?

[MaryLux]

Jeżeli ładna i pasuje, to może być i antyk.

Ja mam cukiernicę - sowę, pasuje do sowiego wystroju i koty nie próbują jej usunąć

Ładna, mam ją po dziadku, a była w Legnicy od przed wojny.

A jest kotoodporna?

Nie sprawdziłam, wolę nie ryzykować.

[madrugada]

Jeżeli ładna i pasuje, to może być i antyk.

Ja mam cukiernicę - sowę, pasuje do sowiego wystroju i koty nie próbują jej usunąć

Ładna, mam ją po dziadku, a była w Legnicy od przed wojny.

A jest kotoodporna?

Nie sprawdziłam, wolę nie ryzykować.

Pewnie, szkoda byłoby takiej pamiątki

[jolabuk5]

No pewnie. Moze Feliś po prostu nie lubi cukiernic i ją też zechce usunąć? Szkoda by było pamiątki.

[Silverblue]

Fel po prostu pozazdrościł mi że strzaskałam zająca i też chciał coś roztrzaskać.Micia

[jolabuk5]

Fel po prostu pozazdrościł mi że strzaskałam zająca i też chciał coś roztrzaskać.Micia

No właśnie Nie chciał byc gorszy
Sabcia

[madrugada]

Koty jednak lubią się naśladować. A to kichają jeden po drugim, a to coś stłuką... Aż strach pomyśleć co będzie dalej

[Silverblue]

Jakby tak wszystkie się spotkały i poopowiadały sobie swoje głupie pomysły to by dopiero było

[MB&Ofelia]

Hmmm, takiej zabytkowej cukiernicy faktycznie by było szkoda.
Maryś, tobie by się raczej przydała cukiernica - kot. Taka do kolekcji. Na przykład coś takiego

[Nul]

Ha, mam żółwioczajnik, żółwiopieprzniczkę i żółwiosolniczkę, ale żółwiocukiernicy chyba nie posiadam? Niedopatrzenie jakoweś!

[MB&Ofelia]

Strasznie niedopatrzenie

Ja za to nie mam sowiopieprzniczki. Aczkolwiek można by wykorzystać do pieprzu jedną z solniczek, bo mam co najmniej dwie.

[MaryLux]

Jeżeli ładna i pasuje, to może być i antyk.

Ja mam cukiernicę - sowę, pasuje do sowiego wystroju i koty nie próbują jej usunąć

Ładna, mam ją po dziadku, a była w Legnicy od przed wojny.

A jest kotoodporna?

Nie sprawdziłam, wolę nie ryzykować.

Pewnie, szkoda byłoby takiej pamiątki

Gdybym spotkała spadkobierców pierwszych właścicieli, może bym oddała, ale szkoda by mi było - jest w mojej rodzinie od prawie 80 lat.

[MaryLux]

Fel po prostu pozazdrościł mi że strzaskałam zająca i też chciał coś roztrzaskać.Micia

Kto tu kogo zmałpował?