Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
zuza pisze:To z Micia w czasie wyprawy do weta jak z moim Łaciatym
Dziś będę miała wesoły autobus bo trzy sztuki...
jolabuk5 pisze:Miciu, a może lubiłabyś jakieś sosiki, kocie drinki? Albo pasty miamorka? Po nich też kupki się łatwiej robi
Sabcia doradzająca
Silverblue pisze:zuza pisze:To z Micia w czasie wyprawy do weta jak z moim Łaciatym
Dziś będę miała wesoły autobus bo trzy sztuki...
Oj to faktycznie może być wesoło.My do weta chodzimy pieszo,tzn ja idę i targam kota który wrzeszczy jakbym go obdzierała ze skóry a po wejściu do poczekalni natychmiast milknie i udaje że go nie ma.
MaryLux pisze:A ja się przekonałem, że lubię kroplówki. Przytulam się nawet do Cioci Kuj, która mi je robi
Fel
jolabuk5 pisze:Felusiu, jesteś niesamowity! To może szkoda, że kroplówki już się kończą?
Sabcia podziwiająca
zuza pisze:MaryLux pisze:A ja się przekonałem, że lubię kroplówki. Przytulam się nawet do Cioci Kuj, która mi je robi
Fel
Może czuje, że mu pomagają?
Silverblue pisze:jolabuk5 pisze:Miciu, a może lubiłabyś jakieś sosiki, kocie drinki? Albo pasty miamorka? Po nich też kupki się łatwiej robi
Sabcia doradzająca
Hmmm w sumie może ten miamorek bym spróbowała,byle nie rybny smak.Wiem że nie lubię puszek z rybą i pasty nie lubię odkłaczającej a kupki mam ostatnio suche i bobkowe.Duża mówi że to niedobrze bo nie jestem sarenką.Jutro kupi mi miamorka. Dziękuję za rady!! Micia.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 56 gości