Strona 1 z 1

Moj kot stracil wzrok

PostNapisane: Wto lut 06, 2024 4:45
przez agata_marta
Witam,jestem nowa i potrzebuje pomocy.Moj kot Tomasz nagle stracil wzrok.Rano bylo wszystko w porzadku, a po poludniu wstal i zaczal sie dziwnie zachowywac-chodzil z glowa przy podlodze,wchodzil na rozne przedmioty,byl mega zestresowany.Pojechalismy na Emergency bo juz pozno,wiec nasza przychodnia zamknieta (mieszkam w UK).Lekarka byla strasznie niemila,byc moze dlatego ze pozna godzina, nie wiem...W kazdym razie zmierzyla mu cisnienie,wynik 160.Powiedziala ze wysokie,ale nie na tyle zeby stracic wzrok.Pytalam co moze byc przyczyna,ale ona jakby sama nie do konca wiedziala..probowala pobrac mu krew,ale jej sie nie udalo.Stwierdzila,ze Tomasz jest zestresowany i pobranie krwi przelozyla na jutro-umowila nam wizyte u weta ktory specjalizuje sie oczach..Dala mi tabletki na uspokojenie,mam mu podac jutro 2 godziny przed wizyta..mam nadzieje ze lekarz jutro bedzie milszy bo Ta baba z Emergency zaproponowala jako jedna z opcji eutazazje,powiedziala ze czesto to najlepsze rozwiazanie dla kotow ktore nagle traca wzrok..Czy to prawda?Co mamy robic?Wrocilismy do domu,jest przerazony,nie wie co sie dzieje..na szczescie zjadl sporo,jak mu podstawilam miske pod nos...Jak mu pomoc zeby sie nie stresowal?
Jestem zalamana...czy ktos moze cos doradzic?Jaka moze byc przyczyna?Czy jakosc zycia kotow niewidzacych jest naprawde az tak kiepska?Czy jest szansa ze odzyska wzrok?A jesli nie,to czy przywyknie do nowej sytuacji?Tomasz jest juz starszym kotem,z nami 12 lat,a jak sie przyblakal to juz byl dorosly.Niedawno musielismy usunac mu zeby.Czy to moze byc przyczyna (narkoza,antybiotyk?).To bylo miesiac temu,bez zadnych powilkan.
Przepraszam,ze tyle pytan,ale serce mi peka jak patrze na niego jak sie stresuje..nawet nie chce byc z nami, ucieka do szafy :(

Re: Moj kot stracil wzrok

PostNapisane: Śro lut 07, 2024 14:46
przez zuza
Współczuję sytuacji, a zwłaszcza rozmowy z wetem.

Nie, utrata wzroku nie jest wskazaniem do eutanazji. Nawet gdyby kot pozostał niewidomy, to jego jakośc zycia może być dokonała. Obada sobie, gdzie co w domu stoi i nie bedzie mieć żadnych problemów w nawigacji. Tyle że nie powinno się kotu przemeblowań robić.

A co może byc przyczyną utraty wzroku? Uderzenie, nieleczona jaskra, wylew w mózgu i pewnie mnósto innych rzeczy, które mi do głowy nie przychodzą, ale na pewno warto o niższe ciśnienie zadbać, bo za wysokie rozwala serce i nerki. Przydałaby się wizyta u kardiologa i echo serca.

W kwestii leczenia oczu nic więcej nie powiem, bo się nie znam. jak coś się z oczami kocimi dzieje, umawiam się do okulisty.

Ogromne kciuki, żeby się kotełowi poprawiło.

To zrozumiałe, że on na razie jest zagubiony i mocno zestresowany, leki poprawiające samopoczucie pewnie dobrze mu zrobią.

Re: Moj kot stracil wzrok

PostNapisane: Pon mar 04, 2024 5:49
przez betterwound
agata_marta pisze:Witam,jestem nowa i potrzebuje pomocy.Moj kot Tomasz nagle stracil wzrok.Rano bylo wszystko w porzadku, a po poludniu wstal i zaczal sie dziwnie zachowywac-chodzil z glowa przy podlodze,wchodzil na rozne przedmioty,byl mega zestresowany.Pojechalismy na Emergency bo juz pozno,wiec nasza przychodnia zamknieta (mieszkam w UK).Lekarka byla strasznie niemila,byc moze dlatego ze pozna godzina, nie wiem...W kazdym razie zmierzyla mu cisnienie,wynik 160.Powiedziala ze wysokie,ale nie na tyle zeby stracic wzrok.Pytalam co moze byc przyczyna,ale ona jakby sama nie do konca wiedziala..probowala pobrac mu krew,ale jej sie nie udalo.Stwierdzila,ze Tomasz jest zestresowany i pobranie krwi przelozyla na jutro-umowila nam wizyte u weta ktory specjalizuje sie oczach..Dala mi tabletki na uspokojenie,mam mu podac jutro 2 godziny przed wizyta..mam nadzieje ze lekarz jutro bedzie milszy bo Ta baba z Emergency zaproponowala jako jedna z opcji eutazazje,powiedziala ze czesto to najlepsze rozwiazanie dla kotow ktore nagle traca wzrok..Czy to prawda?Co mamy robic?Wrocilismy do domu,jest przerazony,nie wie co sie dzieje..na szczescie zjadl sporo,jak mu podstawilam miske pod nos...Jak mu pomoc zeby sie nie stresowal?
Jestem zalamana...czy ktos moze cos doradzic?Jaka moze byc przyczyna?Czy jakosc zycia kotow niewidzacych jest naprawde az tak kiepska?Czy jest szansa ze odzyska wzrok?A jesli nie,to czy przywyknie do nowej sytuacji?Tomasz jest juz starszym kotem,z nami 12 lat,a jak sie przyblakal to juz byl dorosly.Niedawno musielismy usunac mu zeby.Czy to moze byc przyczyna (narkoza,antybiotyk?).To bylo miesiac temu,bez zadnych powilkan.
Przepraszam,ze tyle pytan,ale serce mi peka jak patrze na niego jak sie stresuje..nawet nie chce byc z nami, ucieka do szafy :(

Mój kot też miał ten sam problem, poszłam z nim do lekarza, ale to nie pomogło. Co powinienem zrobić?

Re: Moj kot stracil wzrok

PostNapisane: Pon mar 04, 2024 15:32
przez anka1515
Podniosę
Bo teraz nie mogę
Napisz coś więcej
Badania , okulista , ciśnienie
Koty ślepe dobrze sobie radzą ale trzeba znaleść jak się da przyczynę
Bo można wspomóc

Re: Moj kot stracil wzrok

PostNapisane: Pon mar 04, 2024 16:32
przez pibon
Mozliwe ze to udar. Straszne ze nie udzielono pomocy!