Ćma ['], Psychofanka Ćmy i DT u Cioci Ćmy :)

[Misia.]

Zabrakło tej Najcudowniejszej, ale walczymy dalej

Tymczasy, wszystkie gotowe do adopcji Cztery dziewczyny


Felicja zwana Kotlecikiem. Dzikuska z piwnicy, jak się okazało - kanapa to jej wielka miłość
Człowiek też stał się fajny i głaskanie po brzuszku


Niewidoma Rupercik. Nie ma drugiej takiej agentki. Rzep i plaster miodu
Niestety goni i dominuje koty, typ jedynaczki


Dwa Potworki Demagorgonki, czyli Demi i Gorgonka. Siostry z piwnicy
były kompletnie dzikie, ale robimy postępy

[jolabuk5]

Piękne! Kciuki za wspaniałe domki!

[ziuku]

Śliczne dziewczyny :3

[Sigrid]

Wiedziałam, że nie mamy zbyt wiele czasu, ale nie wiedziałam że tak mało...
Że tak krótki będzie ten wątek
Ćma [']

Dopiero doczytałam
Bardzo Ci współczuję

[Misia.]

Nie wierzę, że to już 4 miesiące
Często ją wspominamy, często widzę jej pyszczek, jej tak urocze "puste oczodołki",
trochę wewnętrznie umieram za każdym razem, gdy widzę w internetach kotki bez oczu i przypominam sobie jak całowałam ją w te "oczka"

Powiesiliśmy na ścianie obraz. Ćma na płótnie, najładniejszy element mieszkania
Naprawdę przenigdy nie będzie lepszej Była przede wszystkim moja, ale oboje to wiemy

Dziś na pokładzie DT dwie wariatki, których nikt nie chce pomimo ogłoszeń - jakaś kicha "na rynku"
Oswojone już, superfajne, dawniej dzikuski. Kocie Siski-przyjaciółki
I "najnowsza" - Makietka. 1,5 roku w schronisku, strach przed wszystkim, zero szans na adopcję
Wiem, że ma potencjał, walczymy, oswajamy, oswoimy

Ćma na absolutnie zawsze [']

[jolabuk5]

Dom Tymczasowy im. Ćmy Niezapomnianej...

[Misia.]

Oswajamy dwa dzikuski
Kocia miłość... kiedyś, mam nadzieję, że podzielą się nią z ludźmi i znajdą wspólny dom

[jolabuk5]

Oswajamy dwa dzikuski
Kocia miłość... kiedyś, mam nadzieję, że podzielą się nią z ludźmi i znajdą wspólny dom

Jakie urocze To rodzeństwo?

[Misia.]

Jakie urocze To rodzeństwo?

Zupełnie nie, choć są w podobnym wieku - mają ok. 3-4 lat. Poznali się w schronisku, spędzili tam (ona) 1,5roku - (on) 2 lata. Oboje bez szans na adopcję, bo "dzikuski".
Najpierw na oswajanie wzięłam białą dziewczynkę Makietkę, a chwilę później - po wyadoptowaniu dwóch innych tymczasów - tygryska, zwanego w schronisku Dobrym Kotkiem.

I to jest jednak miłość
Uwielbiają się. Tłuką jak dwa niedźwiedzie, gonią, a potem wpychają do jednego pudełka, żeby razem zasnąć. Sto procent, dwieście procent KOCIEGO DWUPAKU
Na razie wobec ludzi są płochliwie, nieufne, niedotykalskie
Ale wiadomo
Czas

[Misia.]

[jolabuk5]

Wspaniale się obserwuje taką kocią przyjaźń!