Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 21, 2024 14:20 Re: Moje Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [

Jola, a jak trzymasz Oralade ? Bo na opakowaniu jest napisane, że po otwarciu 3 dni. Ja podaje doraźnie jak zauważę, że z piciem jest kiepsko dlatego zamroziłam w woreczkach do kostek lodu i biorę po jednej jak stwierdzę, że trzeba. Jedna kostka mi wyszła po ok 12 ml i tyle w nią wciskam choć to nie jest chyba takie smaczne jak zapewnia producent.

Chikita

 
Posty: 6475
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Nie kwi 21, 2024 14:45 Re: Moje Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [

Ja trzymam po otwarciu w lodówce, nic sie nie dzieje, nawet jak leży znacznie dłużej, niż to jest dozwolone. :wink:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60581
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 21, 2024 15:24 Re: Moje Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [

To dobrze że Sabcia troszkę sobie pochodziła, szkoda że nie chce jeść, ale przynajmniej po leku przestała zwracać. A Usieńka biedulka też, może wet doradzi coś żeby znowu kotce lepiej się oddychało. Co do Smilli to nie wiem, nie miałam nigdy. Odpoczywajcie wszystkie:)

Silverblue

 
Posty: 1035
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie kwi 21, 2024 19:52 Re: Moje Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [

Też mi się wydaje, że nie nadaję się do kotów, nie mam siły :(

MaryLux

 
Posty: 159882
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 21, 2024 19:52 Re: Moje Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [

Dobrze, ze masz to Oralade Jolu, to jeszcze lepsze niz taki bulion z kosci.
Jesli te drinki sa nie w porzadku, to sklep powinien je wymienic. Powinni przyslac kuriera zeby to odebral.
Bardzo mocno trzymam kciuki, zeby Sabci i Usi sie poprawilo. To takie wielkie zmartwienie i stres jak kotki sie zle czuja.
A mnie wlasnie pogryzly dwa duze psy. Wlasciciel bez wyobrazni, stary cap. Dopadly do mnie i na szczescie kazdy tylko po razie mnie ugryzl.Nigdy mi sie wczesniej nie przydarzylo cos takiego, troche roztrzesiona jestem.
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4255
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Nie kwi 21, 2024 20:45 Re: Moje Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [

Pibon ojej, mam nadzieję że nic poważnego Ci się nie stało...A co na to właściciel? A psy szczepione były?

Silverblue

 
Posty: 1035
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie kwi 21, 2024 20:54 Re: Moje Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [

Ojej, pibon bardzo współczuję. Sprawdziłaś, czy były szczepione? To najważniejsze, jeśli nie to sprawdź koniecznie.

Sabciu, Usiu, Chico, nieustające kciuki za was :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Jolu, za Ciebie też :ok: :ok: :ok: :ok: Idź do lekarza :ok: :ok:
Ostatnio edytowano Nie kwi 21, 2024 21:38 przez madrugada, łącznie edytowano 1 raz
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=216241

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 7914
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 21, 2024 21:03 Re: Moje Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [

Chiko śpi. O 14:00 dostała 1/3 kaps gabapentyny i śpi, śpi i śpi. Nawet w kuwecie prawie zasnęła :wink: Za dużo. Chwała, że nie posłuchałam vetki i nie dałam połowy, bo pewnie byłoby gorzej i nie mogłabym jej spuścić z oka nawet na sekundę. Jutro spróbuję z 1/4.

Chikita

 
Posty: 6475
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Pon kwi 22, 2024 2:13 Re: Moje Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [

Chikita pisze:Chiko śpi. O 14:00 dostała 1/3 kaps gabapentyny i śpi, śpi i śpi. Nawet w kuwecie prawie zasnęła :wink: Za dużo. Chwała, że nie posłuchałam vetki i nie dałam połowy, bo pewnie byłoby gorzej i nie mogłabym jej spuścić z oka nawet na sekundę. Jutro spróbuję z 1/4.

Każdy kot inaczej reaguje, dobrze, że nie dałaś więcej! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60581
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 22, 2024 2:15 Re: Moje Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [

pibon pisze:Dobrze, ze masz to Oralade Jolu, to jeszcze lepsze niz taki bulion z kosci.
Jesli te drinki sa nie w porzadku, to sklep powinien je wymienic. Powinni przyslac kuriera zeby to odebral.
Bardzo mocno trzymam kciuki, zeby Sabci i Usi sie poprawilo. To takie wielkie zmartwienie i stres jak kotki sie zle czuja.
A mnie wlasnie pogryzly dwa duze psy. Wlasciciel bez wyobrazni, stary cap. Dopadly do mnie i na szczescie kazdy tylko po razie mnie ugryzl.Nigdy mi sie wczesniej nie przydarzylo cos takiego, troche roztrzesiona jestem.

Ojej, to okropne przeżycie, trzymam kciuki, żebyś szybko doszła do siebie! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Sprawdź to szczepienie na wszelki wypadek.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60581
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 22, 2024 2:28 Re: Moje Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [

Silverblue pisze:To dobrze że Sabcia troszkę sobie pochodziła, szkoda że nie chce jeść, ale przynajmniej po leku przestała zwracać. A Usieńka biedulka też, może wet doradzi coś żeby znowu kotce lepiej się oddychało. Co do Smilli to nie wiem, nie miałam nigdy. Odpoczywajcie wszystkie:)

Smilla chyba ma inną recepturę, bo kawałki mięsa też inaczej wyglądają, poprzednio były długie, spore włókna, a teraz taka masa króciutkich. Najważniejsze, że Usi smakuje!

U nas lepiej - Sabcia już wczesnym wieczorem nagle przyszła i zaczeła wyjadać liofilizowane smaczki! Nie jest to lekka potrawa po zatruciu pokarmowym, więc szybko dałam saszetkę Kattovit recowery i Sabcia grzecznie wylizała. Potem jeszcze parę razy lizała kolejnę saszetki, a jak się obudziłam o 2.00 to talerzyk koło Sabci był prawie do czysta wylizany! Mięsa nie chciała, ale to dobrze, mięsko surowe może być jeszcze za ciężkie.
Najbardziej pomogła cerenia od Ani2016, strasznie się cieszę i dziękuję, Aneczko, że ją przysłałaś! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Usia nadal pije drink i je suche, oddech ma ciężki, zobaczymy, jutro spróbuję zamówić wizytę u weta!

Spokojnej nocy! :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60581
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 22, 2024 6:11 Re: Moje Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [

Ojej, pibon, współczuję, każdy by się przestraszył, dwa psy na raz :strach: :strach: jak się czujesz teraz? Trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:

Jolu, jak dobrze, że Sabulka trochę zjadla, jak ja się cieszę :) :1luvu: to Lateczka [*] zza TM pomaga, dobra kocinka :kotek: kciuki za Sabcie i Usię, za dobrą wizytę u weta, żeby był wnikliwy!!!
I za zdrowie Chiko :ok:

Pol nocy jeździłam do tzw.Rygi, dół i góra :(

MaryLux - ja też :(

Anna2016

 
Posty: 10490
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Pon kwi 22, 2024 6:28 Re: Moje Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [

MaryLux pisze:Też mi się wydaje, że nie nadaję się do kotów, nie mam siły :(

Obie z Anią nie macie racji! :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60581
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 22, 2024 6:32 Re: Moje Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [

Anna2016 pisze:Ojej, pibon, współczuję, każdy by się przestraszył, dwa psy na raz :strach: :strach: jak się czujesz teraz? Trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:

Jolu, jak dobrze, że Sabulka trochę zjadla, jak ja się cieszę :) :1luvu: to Lateczka [*] zza TM pomaga, dobra kocinka :kotek: kciuki za Sabcie i Usię, za dobrą wizytę u weta, żeby był wnikliwy!!!
I za zdrowie Chiko :ok:

Pol nocy jeździłam do tzw.Rygi, dół i góra :(

MaryLux - ja też :(

Aneczko, to okropne, że tak źle się czułaś, może weź dziś wolny dzien?
Sabcia raz jeszcze dziękuje Cioci Ani i Łateczce[*] za Cerenię, która pomogła szybciej opanować wymioty i dojść do siebie!
:201494 :201461

Trzymamy kciuki za Chiko!

pibon, oby wszystko się szybko zagoiło!!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60581
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 22, 2024 7:26 Re: Moje Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [

Kochana Sabcia i Usia, ciocia Was bardzo kocha :1luvu: :1luvu: :1luvu: tylko.....czemu te wymioty...? Za badanie Usikciuki, niepokojące objawy sercowe, Łacia też tak miała..... :cry:
Musiałam dziś odprowadzić auto do warsztatu, więc i tak musiałam wyjść z domu, dobrze że w pracy dziś spokój.

Anna2016

 
Posty: 10490
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5, Silverblue i 103 gości