Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 20, 2024 20:08 Re: Moje Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [

:1luvu: :1luvu: :1luvu:

Anna2016

 
Posty: 10490
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Sob kwi 20, 2024 23:59 Re: Moje Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [

Aniu, Silverblue ma rację :201461 :201461 :2014

Gosiu, dziękuję za karteczkę i życzenia :1luvu:

Sabcia chyba się czymś struła, bo całkiem nie chce jeść, zwracała, leży smutna. Dopajam "doustnà kroplówką", zeby się nie odwodniła. Do tego Usia tez tylko pije kocie drinki, mam nadzieję, że je troche suchego. Któryś kot ma rzadkie kupy (Usia po kocich drinkach?). Z juz było dobrze przez 2 dni...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60576
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 21, 2024 0:52 Re: Moje Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [

Ja tez uwazam, ze zwierzatka Ani mialy wielkie szczescie, ze na nia trafily. Kto by sie nimi zajal z takim wyczuciem i poswieceniem?!

Ojej, Sabciu! A co jej moglo zaszkodzic? Przeciez Ty jej same frykasy pod nosem podajesz...Oby sie szybko poczula lepiej biedactwo. Jolu, Tobie by sie przydal moze taki bulion z kosci do dopajania Sabci? To bardzo odzywczy plyn. Kiedys taki gotowalam, trzeba na malutkim ogniu gotowac kosci w wodzie z odrobina octu przez 24 godz.
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4255
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Nie kwi 21, 2024 1:02 Re: Moje Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [

Podobne jest Oralade, zawiera aminokwasy i rózne składniki, dlatego dobrze działa przty odwodnieniu, ale i odżywia.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60576
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 21, 2024 1:05 Re: Moje Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [

Anna wiedz, że mnie też nachodzą takie myśli, że chyba nie jest mi pisane posiadanie zwierza, bo każde, dosłownie każde jakie miałam chorowało przewlekle nieważne czy było z hodowli czy zwykły buras. Zawsze cos wyłaziło i zostawało. Myślałam, że Chiko wybije się z tłumu, ale jednak nie. Ona też musiała się posypać. To jakieś fatum, że trafiają mi się tylko takie przypadki :wink:

Chikita

 
Posty: 6475
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Nie kwi 21, 2024 4:50 Re: Moje Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [

Opiekujecie się wspaniale (i Ty i Ania), robicie co można, ale koty chorują - chyba więcej jest tych chorujących, niż w pełni zdrowych. Inaczej niż kiesyś, gdy z kilku kociakòw przeżywały tylko najzdrowsze, najsilniejsze. Poza tym koty pod dobrą opieką dożywają lat, kiedy, jak u ludzi, zaczynają się odzywać ròżne schorzenia.
Kto ma teraz na forum takie w pełni zdrowe footerka? Kto nie stracił niezbyt dawno Przyjaciela? Pojedyncze osoby. Czyli to raczej norma, ze ma się chorego kota, albo że się po kimś płacze....
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60576
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 21, 2024 6:33 Re: Moje Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [

jolabuk5 pisze:Sabcia chyba się czymś struła, bo całkiem nie chce jeść, zwracała, leży smutna. Dopajam "doustnà kroplówką", zeby się nie odwodniła. Do tego Usia tez tylko pije kocie drinki, mam nadzieję, że je troche suchego. Któryś kot ma rzadkie kupy (Usia po kocich drinkach?). Z juz było dobrze przez 2 dni...

Ojej Sabulko, Usiu, może spróbujcie PorusOne, to nie zaszkodzi, to pochłania toksyny w przewodzie pokarmowym...

Anna2016

 
Posty: 10490
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Nie kwi 21, 2024 7:45 Re: Moje Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [

Jejku, Sabciu, co ci dolega, kocinko? :201461
Koty wiedzą, kiedy się pochorować - w weekend albo w święta :roll: Oby szybko jej przeszło :ok:

Jolu, wydaje mi się, że zwykły węgiel leczniczy też by mógł pomóc. Tylko czy masz go w domu? (ja nie mam, chyba trzeba uzupełnić apteczkę)
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33271
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie kwi 21, 2024 9:15 Re: Moje Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [

jolabuk5 pisze:Aniu, Silverblue ma rację :201461 :201461 :2014

Gosiu, dziękuję za karteczkę i życzenia :1luvu:

Sabcia chyba się czymś struła, bo całkiem nie chce jeść, zwracała, leży smutna. Dopajam "doustnà kroplówką", zeby się nie odwodniła. Do tego Usia tez tylko pije kocie drinki, mam nadzieję, że je troche suchego. Któryś kot ma rzadkie kupy (Usia po kocich drinkach?). Z juz było dobrze przez 2 dni...



Koteczki nie chorujcie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72896
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie kwi 21, 2024 10:00 Re: Moje Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [

Sabciu kochana, co to Ci się porobiło? Musisz się trzymać bo jak to tak. A kupy mogą być Usi faktycznie po drinkach.Oj koteczki, odpocznijcie i nabierzcie sił.Oby była poprawa, trzymamy mocno kciuki :ok:

Silverblue

 
Posty: 1032
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie kwi 21, 2024 11:22 Re: Moje Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [

Jolu, wspolczuje :(. Sabci moze cos utknelo na zoladku?

FuterNiemyty

 
Posty: 3702
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Nie kwi 21, 2024 13:40 Re: Moje Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [

Dziękuję wszystkim :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Sabcie wczoraj poiłam Oralade i cieszyłam się, że zjada, a w końcu ona wszystko zwróciła, samą wodę, ale sporo :(
Przypomnialam sobie, ze mam od Ani cerenię, podałam - i chyba dobrze zrobiłam, bo od tego momentu nie było zwrotów.. Teraz się trochę niepokoję, bo dalkam jej do wypicia inny rodzaj drinku, taki dla rekonwalescentów (tez od Ani) i nie wiem, czy jej nie zaszkodzi.
Sabcia wczoraj głównie lezała, dziś troszkę wiecej łazi po mieszkaniu. Jeść oczywiście nie chce. Teraz znowu poszla spać do budki w łazience. Podałam kolejną porcję (5 ml) oralade. Sabcia nie chce na raz więcej, od początku, od kiedy stosuję oralade, po 5 ml zaczynała protestować, więc podaję tak po trochu.

Usia nadal pije drinki (smilli, bo takie kupiłam) i skubie suche. Tak czy inaczej muszę ją pokazać wetowi, bo znowu jest gorzej z oddechem (oddycha z wysiłkiem). Rzadkich kup dziś nie widziałam.
Drinki smilli cos mi się nie podobają, bo są mętne. Dotychczas zawsze były klarowne. Mam nadzieję, że to nie swiadczy o jakimś zakażeniu w puszkach (kupiłam 24, więc byłaby duża strata).

I to tyle bieżącego raportu o moich chorowitkach :)

Spokojnej niedzieli dla wszystkich! :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60576
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 21, 2024 13:49 Re: Moje Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [

jolabuk5 pisze:Opiekujecie się wspaniale (i Ty i Ania), robicie co można, ale koty chorują - chyba więcej jest tych chorujących, niż w pełni zdrowych. Inaczej niż kiesyś, gdy z kilku kociakòw przeżywały tylko najzdrowsze, najsilniejsze. Poza tym koty pod dobrą opieką dożywają lat, kiedy, jak u ludzi, zaczynają się odzywać ròżne schorzenia.
Kto ma teraz na forum takie w pełni zdrowe footerka? Kto nie stracił niezbyt dawno Przyjaciela? Pojedyncze osoby. Czyli to raczej norma, ze ma się chorego kota, albo że się po kimś płacze....

Podpisuję się pod Joli postem wszystkimi łapkami, z Silvera włącznie. My po prostu musimy się pogodzić z tym, że nasze koty odejdą, to naturalne. My, zwierzęta, cała przyroda...I chociaż to zawsze jest takie trudne, takie pioruńsko trudne, innej ewentualności nie ma :( .
W ciągu roku straciłam trzy najukochańsze koty, boli razy trzy, wracają we wspomnieniach, snach, w rozmowach, zdjęciach, filmach. Żeby nie zwariować i nie zamienić się w ocean łez, staram się ze wszystkich sił odganiać te złe chwile, ten czas ostatni, tę walkę na śmierć i życie, której nie udało się wygrać. Przywołuję wtedy najpiękniejsze chwile, które spędziliśmy razem przez wiele lat...To nie zawsze działa niestety, ale staram się :roll: .
Jolu, czytam o Twoich Dziewczynkach w gorszej formie dzisiaj i bardzo, bardzo mocno trzymam kciuki, żeby sytuacja szybciutko dała się opanować!
I Chikita... :roll: Dobrej diagnozy w końcu i skutecznego leczenia! Biedna Chiko :(
Głaski niedzielne dla Wszystkich, ja do urn jeszcze i potem spokój, ufff...
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17906
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie kwi 21, 2024 14:06 Re: Moje Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [

Sabciu, Usiu kochane koteczki, zdrowia ! <3 <3 <3
Ostatnio edytowano Nie kwi 21, 2024 14:21 przez Anna2016, łącznie edytowano 1 raz

Anna2016

 
Posty: 10490
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Nie kwi 21, 2024 14:14 Re: Moje Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [

jolabuk5 pisze:Dziękuję wszystkim :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Sabcie wczoraj poiłam Oralade i cieszyłam się, że zjada, a w końcu ona wszystko zwróciła, samą wodę, ale sporo :(
Przypomnialam sobie, ze mam od Ani cerenię, podałam - i chyba dobrze zrobiłam, bo od tego momentu nie było zwrotów.. Teraz się trochę niepokoję, bo dalkam jej do wypicia inny rodzaj drinku, taki dla rekonwalescentów (tez od Ani) i nie wiem, czy jej nie zaszkodzi.
Sabcia wczoraj głównie lezała, dziś troszkę wiecej łazi po mieszkaniu. Jeść oczywiście nie chce. Teraz znowu poszla spać do budki w łazience. Podałam kolejną porcję (5 ml) oralade. Sabcia nie chce na raz więcej, od początku, od kiedy stosuję oralade, po 5 ml zaczynała protestować, więc podaję tak po trochu.

Usia nadal pije drinki (smilli, bo takie kupiłam) i skubie suche. Tak czy inaczej muszę ją pokazać wetowi, bo znowu jest gorzej z oddechem (oddycha z wysiłkiem). Rzadkich kup dziś nie widziałam.
Drinki smilli cos mi się nie podobają, bo są mętne. Dotychczas zawsze były klarowne. Mam nadzieję, że to nie swiadczy o jakimś zakażeniu w puszkach (kupiłam 24, więc byłaby duża strata).

I to tyle bieżącego raportu o moich chorowitkach :)

Spokojnej niedzieli dla wszystkich! :1luvu:



Dla Was szczególnie :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72896
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: haaszek i 104 gości