» Czw kwi 25, 2024 11:22
Re: Moje Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [
Niestety, muszę napisać tę smutną wiadomość - Usia nie żyje. Umarła przed południem, znalazłam ją leżącą na podłodze, wyglądało, jakby wracała z kuwetki do swojego ulubionego kącika na oknie.
Leżała bardzo spokojnie, trochę kupki się pojawiło... Myślę, że serduszko nie wytrzymało tylu chorób. Umarła cichutko, bylam przeciez w domu, a nic nie słyszałam...
Smutno bardzo, to była najbardziej kochana koteczka, miała do mnie takie zaufanie, od lat grzecznie poddawała się wszystkim zabiegom, związanym z leczeniem cukrzycy, a teraz jeszcze tarczycy, nadciśnienia, serduszka...
Żegnaj, Maleńka, już nic nie boli.....