Kitty Pisiopo i Ogródkowce

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 22, 2023 18:28 Re: Kitty Pisiopo i Ogródkowce

Uff, jaka śliczna na tym krzesełku! :201461
A przy miseczce z wodą - ten namysł na pysiu: pić, czy nie pić? :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60420
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 23, 2023 20:05 Re: Kitty Pisiopo i Ogródkowce

Ostatnio mówi mocne nie piciu, nawet dwa razy wywaliła miskę z wodą w nocy. Nie wiem jak, bo miska dość ciężka i duża. Ale przynajmniej je normalnie.

Ogródkowce miały dzisiaj święto lasu, bo dostały gotowane mięcho. Rudy wtrążalał tak, jakby się chciał na zapas najeść - parę razy wyglądało, że się najadł i odejdzie, by zaraz okręcić się i pałaszować dalej. I udało nam się rozwiązać problem deszczowo-ślimakowy - micha jest na stole, a krzesło robi za ochronę przed deszczem, wygląda śmiesznie, ale prowizorycznie działa.

ziuku

Avatar użytkownika
 
Posty: 610
Od: Nie wrz 11, 2022 11:31

Post » Pt cze 23, 2023 23:37 Re: Kitty Pisiopo i Ogródkowce

ziuku pisze:Ostatnio mówi mocne nie piciu, nawet dwa razy wywaliła miskę z wodą w nocy. Nie wiem jak, bo miska dość ciężka i duża. Ale przynajmniej je normalnie.

Ogródkowce miały dzisiaj święto lasu, bo dostały gotowane mięcho. Rudy wtrążalał tak, jakby się chciał na zapas najeść - parę razy wyglądało, że się najadł i odejdzie, by zaraz okręcić się i pałaszować dalej. I udało nam się rozwiązać problem deszczowo-ślimakowy - micha jest na stole, a krzesło robi za ochronę przed deszczem, wygląda śmiesznie, ale prowizorycznie działa.

Najważniejsze, że działa!!! :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60420
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 29, 2023 19:52 Re: Kitty Pisiopo i Ogródkowce

Kitty coś dzisiaj bez apetytu, ale w sumie ostatnio aż za ładnie jadła.
Co mnie natomiast zaskoczyło, że był facet od ubezpieczenia, który ma kota i nie było festiwalu syku, ataków i warków ze strony Kitty, obwąchała wszystko porządnie, wlazła mu do torby, dała się pogładzić, pogryzła drukarkę, pochodziła i poszła chillować na walizkę. Jakiś czas temu spotkaliśmy niedaleko domu czyjegoś wychodzącego kota, który był bardzo przyjazny, mąż go nawet niósł, jak szukaliśmy właścicieli i przyszliśmy do domu dał jej się obwąchać i też totalna olewka. Odwidziało jej się czy po prostu jeden po drugim się trafiły zapachy kotów akurat mało wkurzające? :roll:

ziuku

Avatar użytkownika
 
Posty: 610
Od: Nie wrz 11, 2022 11:31

Post » Czw cze 29, 2023 21:19 Re: Kitty Pisiopo i Ogródkowce

Może zaakceptowała inne koty? A przynajmniej ich zapachy :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60420
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 30, 2023 17:09 Re: Kitty Pisiopo i Ogródkowce

Oby, wiele rzeczy by to ułatwiło.

ziuku

Avatar użytkownika
 
Posty: 610
Od: Nie wrz 11, 2022 11:31

Post » Pon lip 03, 2023 21:37 Re: Kitty Pisiopo i Ogródkowce

Właśnie rozdzielaliśmy kocury, które chciały się pobić, a Unia inteligentnie stała między nimi i mogła oberwać rykoszetem :V Poobcinam dziadom jajca. :evil:
Poza tym Pisiopo zjadła robaka po uprzednim dokładnym obwąchaniu i zabawie nim, mam nadzieję, że nie będzie mieć żadnych rewolucji żołądkowych. :strach:

ziuku

Avatar użytkownika
 
Posty: 610
Od: Nie wrz 11, 2022 11:31

Post » Nie lip 09, 2023 12:27 Re: Kitty Pisiopo i Ogródkowce

Była u mnie kumpela, która ma kocura. Kitty zaczęła ją obwąchiwać jak weszła, miałknęła żałośnie i obwąchiwała dalej. Po tym jak ogarnęła, że żadne koty nie są przemycane w kiecce mojej przyjaciółki, łaziła normalnie i czasem przychodziła powąchać ją bardziej. Za to w nocy się szaleju najadła, próbowała zjeść szkło, zaczepiała mnie, żebym jej jeść dała, a po przegryzce ganiała po mieszkaniu wołając "Urururu".

ziuku

Avatar użytkownika
 
Posty: 610
Od: Nie wrz 11, 2022 11:31

Post » Nie lip 09, 2023 17:24 Re: Kitty Pisiopo i Ogródkowce

Musiał ją ten zapach mocno zaniepokoić! W nocy odreagowała :wink:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60420
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 12, 2023 6:14 Re: Kitty Pisiopo i Ogródkowce

Niestety niepokojów Kitty ciąg dalszy - sąsiedzi wrócili z wakacji z wnukami. Drące się dzieci też ją najwyraźniej teraz stresują :(

ziuku

Avatar użytkownika
 
Posty: 610
Od: Nie wrz 11, 2022 11:31

Post » Śro lip 12, 2023 17:40 Re: Kitty Pisiopo i Ogródkowce

Koty mają wrażliwy słuch. Oby Kitty się oswoiła z nowymi dźwiękami! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60420
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 12, 2023 17:44 Re: Kitty Pisiopo i Ogródkowce

Na dokładkę Kitty dzisiaj rano wymiotowała :placz: Na początku nie chciała jeść śniadania, potem zjadła i po chwili przyszła wylizać talerz (co jej się nie zdarza, więc byłam w szoku zwłaszcza, że to z jagnięciną było, a ona zwykle nie lubi jagnięciny 8O ). Po jakimś czasie zauważyliśmy sporą kupkę wymiotów w przedpokoju. Na szczęście na razie wygląda, że to jednorazowe było. Przy okazji okazało się, że jedna z puszek gastro, które miałam zachomikowane na czarną godzinę się popsuła :<

ziuku

Avatar użytkownika
 
Posty: 610
Od: Nie wrz 11, 2022 11:31

Post » Śro lip 12, 2023 17:50 Re: Kitty Pisiopo i Ogródkowce

Oj, bywają takie sytuacje z kocim zdrowiem - oby to była jednodniowa niestrawność, jak u Calineczki w poniedziałek. Zwróciła wszystko, do tego jeszcze uwaliła ogromną rzadką kupę na środku przedpokoju. Ale do rana jej przeszło, teraz takie pogody, łatwo coś się może zepsuć i kotu zaszkodzić.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60420
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 14, 2023 18:32 Re: Kitty Pisiopo i Ogródkowce

Nie zapeszając, wygląda na to, że było to jednorazowe :201494
Obrazek

ziuku

Avatar użytkownika
 
Posty: 610
Od: Nie wrz 11, 2022 11:31

Post » Pt lip 14, 2023 19:04 Re: Kitty Pisiopo i Ogródkowce

ziuku pisze:Nie zapeszając, wygląda na to, że było to jednorazowe :201494
Obrazek

Jaka cudna :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60420
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, jolabuk5 i 332 gości