Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 2

Sabcia. Pokaż pudełko. Wygodmne?
My mamy ino pudełko w którym kurriero przyniósł nam żwirka i mniamorka. Takie se, ale jak inszego nie ma, to musi być takowe. Ale bałkonu otwarty i można grzać se na słoneczku futerko.
Książniczka Ofelja

MalgWroclaw pisze:To nie wyjazd jest okropny, tylko ta pani. Ale Łatka jest i wszystko dobrze się skończyło. Mam nadzieję, że wystąpienie dobrze poszło!

W sumie tak.....sąsiadka może czeka na podziękowanie, ale niestety.
Wystąpienie chyba zrozumieli (po angielsku) ale za słabo znam ten język żeby nawiązać znajomości naukowe, a szkoda bo okazja była jedyna taka w moim życiu. Ale to nic. Dobrze, że już po wszystkim.

Tak Sabiu, pokaż swój kartonik :201494

Ojej, Ofelko, Ciociu Aniu, to zwykłe kartonowe pudełko, kurier przyniósł w nim zakupy, a Duża ustawiła w miejsce innego, też kartonowego, które już mi się znudziło... Jak Duża otworzy komputer, to pokaże

Z tym pudełkiem było śmiesznie. Duża w pierwszej chwili chciała, żebym sobie spała na nim, na wierzchu, bo położyła je stroną, która się nie otwierała. Ale był tam taki mały otwór na rękę, żeby chwycić pudło. Jak tylko to zobaczyłam, zaczęłam energicznie kopać, zeby ten otworek powiększyć

Duża usłyszała i uznała, że trzeba mi pomóc. Zrobiła porządna dziurę, wyjęła trochę z środka, żeby było miejsce i teraz sobie tam śpię :201461

Łateczko, jak Wam mija dzień z Dużą?
Sabcia

Miau Sabciu, wiadomo: kartonik to kartonik, ale TY-W-KARTONIKU to jest TO :1luvu:

Miau Ciociu, spałam sobie na budce kiedy duża przyniosła mi obiadek, zjadłam owszem, po pewnych namowach, a było tam trochę probiotyku, potem popiłam mojego ulubionego picia. Duża zapowiedziała, że jeszcze przed wieczorem przyniesie mi podwieczorek :kotek:

Łacia

Anna2016 pisze:Miau Sabciu, wiadomo: kartonik to kartonik, ale TY-W-KARTONIKU to jest TO
Miau Ciociu, spałam sobie na budce kiedy duża przyniosła mi obiadek, zjadłam owszem, po pewnych namowach, a było tam trochę probiotyku, potem popiłam mojego ulubionego picia. Duża zapowiedziała, że jeszcze przed wieczorem przyniesie mi podwieczorek
Łacia

O, jak fajnie

. Masz kochaną Dużą.
Gina

Kochana Łateczko, jak dobrze, że dałaś się namówić na obiadek :ok:

Gina ma rację - masz kochaną Dużą :1luvu:

Przeklejam z Kącika Muzycznego:
Czitka w swoim wątku napisała:
viewtopic.php?f=46&t=215789&start=270

czitka pisze:Zostałam zdana na siebie i wymyśliłam z rozpaczy coś dla znerwicowanych opiekunów kotów. I jeży.
Krople Mozarta !
Unikalna procedura, nad którą pracowałam wiele lat i udało się!
Bez konserwantów i innych trucizn, łagodne w działaniu, skuteczne już po kilku tygodniach!
Na razie testuję na sobie, ale już tylko do niedzieli, od poniedziałku można składać zamówienia .
To działa!
Podaruj sobie nutę spokoju .

Piękny pomysł, po prostu odkrycie, a ja zaraz zaproponowałam wyjątkowo "kroplową" formę na dobry nastrój:

Aż słychać, jak te krople radośnie kapią niczym majowy deszczyk i rozświetlają świat wokół...
Zimermann też to czuje, widać, jak się cieszy

Może co jakiś czas będziemy proponować w Kąciku takie "Krople" (nie muszą być Mozarta

) - bez opisów, wyjaśnień, po prostu czysta radość z muzyki :1luvu:

Bo przecież są nagrania, utwory, interpretacje, do których wracamy ciągle od nowa i za każdym razem cieszą nas lub smucą w sposób wyjątkowy...
Oczywiście Krople obok regularnych Kącików, nie - zamiast :wink:

Zaglądajcie do Kącika, zapraszam

I dzisiejsze Krople Mozarta...
RONDO - Ludwik Jerzy Kern (wiem, znacie, nie szkodzi...)

           Czym jest muzyka ? Nie wiem.
           Może po prostu niebem
           Z nutami zamiast gwiazd.

           Może mostem zaklętym,
           Po którym instrumenty
           Przeprowadzają nas.

           Kiepski muzyki uczeń,
           Chodzę po świecie, mruczę,
           Sam nieraz nie wiem co.

           Jakiś takt, jakiś temat,
           Coś, czego może nie ma,
           Jakiś fa - si - la - do.

           Wszystko, jak raz ktoś orzekł,
           Muzyczne ma podłoże,
           Nawet księżyca blask.

           Czym jest muzyka ? Nie wiem.
           Może po prostu niebem
           Z nutami zamiast gwiazd.

Łatka. Słuszmnie amciałaś dopiero po namawianiu, przecież miałaś prawo mieć troszku focha. Ja też się czasem focham i czekam aż mię Duża poprosi albo nakarmi z łapki.
Teraz też się chyba pofocham bo Dużej dzisiaj okropecznie długo nie było w domciu :evil:

Książniczka Ofelja

Ofelko, masz rację

A tu obiecane zdjęcie mojego nowego pudełka :oops:

Sabcia

MB&Ofelia pisze:Łatka. Słuszmnie amciałaś dopiero po namawianiu, przecież miałaś prawo mieć troszku focha. Ja też się czasem focham i czekam aż mię Duża poprosi albo nakarmi z łapki.
Teraz też się chyba pofocham bo Dużej dzisiaj okropecznie długo nie było w domciu
Książniczka Ofelja

Czemu jej w domu nie było? Dziś jest niedziela, a w niedzielę to tylko moja @ może pracować, inne - nie.

Przyszłam się wyżalić. Duża znowu mnie do veta chce zabrać :evil:

mówi, ze coś ze mną nie tak skoro parę nocy wrzeszczałam i jej spać nie dałam i już znowu histerie podnosi. Gada o jakiejś demencji, że może zapominam i mylą mi się pory dnia, że coś się może zaczyna dziać i już zaczyna swoje biadolenie, że jej żyć w spokoju nie daje i rujnuje plany i po co się starzałam :evil:

A wczoraj to jak zamykała drzwi na balkon to mi łapkę zatrzasnęła :evil:

I jacyś ludzie przyszli i zabrali szafy :evil:

To już przechodzi kocie pojęcie. Czy ktoś ma numer do TOZ abym mogła to zgłosić ?
Chiko

MaryLux pisze:
MB&Ofelia pisze:Łatka. Słuszmnie amciałaś dopiero po namawianiu, przecież miałaś prawo mieć troszku focha. Ja też się czasem focham i czekam aż mię Duża poprosi albo nakarmi z łapki.
Teraz też się chyba pofocham bo Dużej dzisiaj okropecznie długo nie było w domciu
Książniczka Ofelja

Czemu jej w domu nie było? Dziś jest niedziela, a w niedzielę to tylko moja @ może pracować, inne - nie.

Gina, Duża Ofelki nie pracowała, tylko miała HOBBY. Właśnie pisałam do Sylwusia od MalgWroclaw, że posiadanie hobby powinno być zakazane w umowie adopcyjnej, bo hobby zajmuje Dużym czas, który należy do nas, kotków!
Sabcia

Chikita pisze:Przyszłam się wyżalić. Duża znowu mnie do veta chce zabrać mówi, ze coś ze mną nie tak skoro parę nocy wrzeszczałam i jej spać nie dałam i już znowu histerie podnosi. Gada o jakiejś demencji, że może zapominam i mylą mi się pory dnia, że coś się może zaczyna dziać i już zaczyna swoje biadolenie, że jej żyć w spokoju nie daje i rujnuje plany i po co się starzałam
A wczoraj to jak zamykała drzwi na balkon to mi łapkę zatrzasnęła
I jacyś ludzie przyszli i zabrali szafy
To już przechodzi kocie pojęcie. Czy ktoś ma numer do TOZ abym mogła to zgłosić ?
Chiko

Chiko, może jakoś wytłumacz swojej Dużej, że to co robisz jest zupełnie normalnym, typowym dla kota zachowaniem?
Sabcia doradzająca

Chiko, duża mówi, że kotki ludzieją, jak mieszkają z ludźmi, a ludzie kocieją
Sylwuś

Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 2

Kto przegląda forum