Strona 20 z 143

Re: Czitusia, Cosia, Bratu,Mami i dwa Godoty - idziemy dalej

PostNapisane: Pt maja 26, 2023 22:08
przez Lifter
:oops: Jakos albo przeoczylem albo z glowy wylecialo

Re: Czitusia, Cosia, Bratu,Mami i dwa Godoty - idziemy dalej

PostNapisane: Pt maja 26, 2023 22:13
przez MaryLux
Lifter pisze::oops: Jakos albo przeoczylem albo z glowy wylecialo

:evil: :evil: :evil:

Re: Czitusia, Cosia, Bratu,Mami i dwa Godoty - idziemy dalej

PostNapisane: Sob maja 27, 2023 22:52
przez maczkowa
po bliższym przyjrzeniu się zastanawiam, czy to przypadkiem nie jest po prostu biały spód miseczek? dlatego wygląda trochę, jakby karma w mleku się taplała!

Re: Czitusia, Cosia, Bratu,Mami i dwa Godoty - idziemy dalej

PostNapisane: Nie maja 28, 2023 10:28
przez czitka
O, i to jest rozwiązanie wszelkich wątpliwości, maczkowa- dzięki!
Bo ja się sama zaczęłam zastanawiać dlaczego o tym mleku wciąż jest mowa i jestem podejrzewana o unicestwianie jeży mlekiem :201416, a przecież to nieprawda, ja jeże tylko rozdeptuję :wink: .
Tak, miseczki mają rzeczywiście białe dno, one mają jak Czitusia 20 lat, mam ich pięć i wszystkie moje koty z nich jedzą od dawna, dawna i dno się wytarło po prostu. Ufff...nawet się Lifterowi oberwało za to mleko, pewnie też to białe dno, ja bardzo przepraszam, to wszystko przez tę nową kartę pamięci w aparacie, od kiedy robię ponownie zdjęcia aparatem, mleko się rozlało :strach: .
Ładny dzień będzie, jak wczoraj. A wczoraj miałam gościa popołudniowo-wieczorowego. Zapowiedziałam wcześniej atrakcję "czekanie na Godota" w Hiltonie niedaleko Pytona, co brzmiało dosyć dziwnie, ale nie rozwijałam szczegółów, bo brzmiało by jeszcze gorzej . I tak coraz mniej osób traktuje mnie poważnie, trudno :strach: .
I wiecie co?
Przyszedł! Punktualnie o 19.30 :ok: .
Spokojnej, dobrej niedzieli!

Re: Czitusia, Cosia, Bratu,Mami i dwa Godoty - idziemy dalej

PostNapisane: Nie maja 28, 2023 11:31
przez Lifter
Lepiej sie zapytac, niz nie zapytac, a potem zalowac ze sie mleko wylalo. :)

Re: Czitusia, Cosia, Bratu,Mami i dwa Godoty - idziemy dalej

PostNapisane: Nie maja 28, 2023 14:27
przez jolabuk5
To właściwie nie było "czekania na Godota", skoro przyszadł tak punktualnie :D
Ale zaproszenie brzmiało tajemniczo dla nie czytajacych Twoich wątków :kotek:

Re: Czitusia, Cosia, Bratu,Mami i dwa Godoty - idziemy dalej

PostNapisane: Nie maja 28, 2023 17:48
przez MaryLux
Lifter pisze:Lepiej sie zapytac, niz nie zapytac, a potem zalowac ze sie mleko wylalo. :)

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Re: Czitusia, Cosia, Bratu,Mami i dwa Godoty - idziemy dalej

PostNapisane: Nie maja 28, 2023 20:25
przez czitka
Wieczór i pora Godotów. Nerwowy jest punktualny, 19.30 i nadbiega. Potem je i potem znika.
Teraz czas na Piłkę Nożną, czekam.
I....i przychodzi trzeci Godot 8O .
Obrazek
Rudy :P . Jasno brązowy a futerko matowo rude!
Błysnęła już lampa w aparacie, ta rudość nie jest wyraźna, może jutro przyjdzie wcześniej.
A jaki piękny, uczesany, taki gładziutki, jakby ze spa przed chwilą wyszedł. Duży.
No śliczny jest :1luvu: !
Będzie miał na imię Rudy.
A Nerwowy coraz grubszy 8O .
Ciąża Godotów trwa około 36 dni.
Hmm...

Re: Czitusia, Cosia, Bratu,Mami i dwa Godoty - idziemy dalej

PostNapisane: Nie maja 28, 2023 21:22
przez jolabuk5
Zakładasz kolonię jeży? :D

Re: Czitusia, Cosia, Bratu,Mami i dwa Godoty - idziemy dalej

PostNapisane: Nie maja 28, 2023 21:39
przez MaryLux
Kolonia sama się założyła

Re: Czitusia, Cosia, Bratu,Mami i dwa Godoty - idziemy dalej

PostNapisane: Pon maja 29, 2023 9:37
przez Wojtek
Jeże skolonizowały czitkowy ogród. ;)

Re: Czitusia, Cosia, Bratu,Mami i dwa Godoty - idziemy dalej

PostNapisane: Wto maja 30, 2023 18:01
przez czitka
Oj, ciężka noc była, Czitusia mi się pochorowała i jak zaczęła wymiotować wieczorem to skończyła koło szóstej rano, biedna była bardzo :( . Nie tak bez przerwy, ale kilka razy, przerwy były na jej spanie a moje czuwanie i byle do rana. Rano dzwonię do kliniki, jedno miejsce jest na 15.30, ostatnie, rezerwuję i obserwuję, ale wszystko przeszło na szczęście, ufff...
I wiem co się stało, ona pojadła sobie wczoraj chrupek Porta21, które rozsypałam na tarasie dla Manuli. Moment nieuwagi i Czitunia zamieniła się w odkurzacz, jej nie wolno nic poza swoimi chrupkami.
No i się trzy godziny potem zaczęło :roll: .
Dzisiaj odsypia cały dzień w koszyku w ogrodzie, miejmy nadzieję, że powolutku wróci do formy i noc będzie spokojna już.
Teraz Godoty. Nerwowy przychodzi też w dzień. On mieszka na działce Działka, znalazłam dziurę pod siatką ogrodową, przez nią przychodzi na jedzenie i potem szybciutko wraca tą samą drogą.
Może to rzeczywiście jeżynka karmiąca dzieci za płotem?
I na koniec Cosieńka, bo o niej tak tutaj mało piszę, a to takie kochane jest, też stareńka, Cosia ma 17 lat chyba, muszę dokładniej policzyć.
Kto u mnie bywał i nocował wie, że Cosia natychmiast pakuje się gościom do łóżka :P .
Teraz muszę biec z kolacją na taras do stada, ale Cosia jadła wcześniej i to w misce to nie mleko :wink:

Ona tak ma :lol: .

Re: Czitusia, Cosia, Bratu,Mami i dwa Godoty - idziemy dalej

PostNapisane: Wto maja 30, 2023 18:04
przez Chikita
Kusisz noclegiem skoro można spać z kotem

Re: Czitusia, Cosia, Bratu,Mami i dwa Godoty - idziemy dalej

PostNapisane: Wto maja 30, 2023 19:46
przez jolabuk5
O, jak ładnie Cosia je, łapką wyjmuje i do pysia :1luvu:

Re: Czitusia, Cosia, Bratu,Mami i dwa Godoty - idziemy dalej

PostNapisane: Wto maja 30, 2023 19:54
przez MaryLux
Psotuś [*] jadł podobnie