Tak, są jeszcze miejsca niezdobyte.
Porównuję Celinkę z Kitką, bo tamta we wszystkich podanych niżej miejscach bywała.
Celinka nie jest jednak tak wścibskim kotem, ją zadowala otwarta przestrzeń, którą ma.
Celinka nie potrafi przesunąć drzwi szafy. Drapie i niszczy uszczelkę, owszem, ale drzwi nie przesuwa.
W szafie kiedyś była, ale wykorzystując drzwi otwarte przeze mnie.
Nigdy także nie próbowała zdobyć szafek wiszących w kuchni (na jedną z szafek nietrudno byłoby jej wskoczyć z parapetu, ale jeszcze na to nie wpadła).
Nie wskoczyła także na okienko w łazience, wybijając się z pralki. Do łebka jej nie przyszło, żeby próbować.