Celina - aklimatyzacja continuum

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 19, 2023 21:34 Re: Celina - aklimatyzacja - już 3 m-ce za nami

jolabuk5 pisze:U mnie duży drapak, poza drapaniem, służy kotom jako pośredni stopień przy wskakiwaniu na szafę.

Dawno temu moja Kitka wybiła się z górnej półki drapaka i wskoczyła na żyrandol.
Trzy dni się przymierzała, stawała słupka, wszystko w łebku pokombinowała i skoczyła.
Widziałam ją jak dynda pod sufitem. Niestety nie zrobiłam zdjęcia.
Potem już nigdy nie stawiałam drapaka pod żyrandolem. :D
Dawne czasy...
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10128
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Wto cze 20, 2023 0:36 Re: Celina - aklimatyzacja - już 3 m-ce za nami

Hana pisze:Cielinka pomagała mi w montażu :D
Obrazek

Ona chyba zaczyna lubić ten drapak - już turla się po obu półkach, wchodzi do rury, bawi się zwisającą liną - najrzadziej drapie, ale i to jej się zdarzyło. :twisted:
Obrazek Obrazek

Prawda, że dobrałam kolor drapaka pod kota? :mrgreen:

O, Celinka na drapaku :D :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60437
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 20, 2023 7:36 Re: Celina - aklimatyzacja - już 3 m-ce za nami

Drapaki z rzadka służą do drapania ;) Głównie są zamkiem, miejscem do treningu ekwilibrystyki, do wylegiwania się i skakania znienacka na głowę gościom ;) Nasz nowy zamek wygląda tak ;)
Obrazek
Ostatnio edytowano Wto cze 20, 2023 8:18 przez Falka, łącznie edytowano 1 raz

Falka

 
Posty: 32599
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Wto cze 20, 2023 8:03 Re: Celina - aklimatyzacja - już 3 m-ce za nami

Hana pisze:(...)
Prawda, że dobrałam kolor drapaka pod kota? :mrgreen:

Prawda :).

Zdjęcie Celinki pomagającej przy montażu przypomniało mi jak Hera asystowała mi podczas budowy naszego drapaka. Koniecznie chciała wejść do domku gdy jeszcze stukałem w niego młotkiem.

Wojtek

 
Posty: 27353
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto cze 20, 2023 8:25 Re: Celina - aklimatyzacja - już 3 m-ce za nami

Falka pisze:Drapaki z rzadka służą do drapania ;) Głównie są zamkiem, miejscem do treningu ekwilibrystyki, do wylegiwania się i skakania znienacka na głowę gościom ;) Nasz nowy zamek wygląda tak ;)
Obrazek

Jaka ładna wiecha na szczycie budowli. :mrgreen:

U nas w tej chwili nie ma rozłożonych kartonów (wcześniej były, ale spełniły swoją rolę, a potem się opatrzyły).
Mam jednak kartony rezerwowe, złożone na razie na płask, z których w każdej chwili mogę zbudować zamek. :)
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10128
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Wto cze 20, 2023 10:48 Re: Celina - aklimatyzacja - już 3 m-ce za nami

Myślę, że Celinka jest o Tobie dobrego zdania, żeś taka zapobiegliwa :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84904
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro cze 21, 2023 13:21 Re: Celina - aklimatyzacja - już 3 m-ce za nami

Falka pisze:Drapaki z rzadka służą do drapania ;) Głównie są zamkiem, miejscem do treningu ekwilibrystyki, do wylegiwania się i skakania znienacka na głowę gościom ;) [...]

To także miejsce to powitań nos w nos, bo Cielinka na górnej półce jest równa mi 'wzrostem'. ;)
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10128
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Śro cze 21, 2023 13:44 Re: Celina - aklimatyzacja - już 4 m-ce za nami

No jakże przydatny drapak :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84904
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro cze 21, 2023 14:48 Re: Celina - aklimatyzacja - już 3 m-ce za nami

Hana pisze:
Falka pisze:Drapaki z rzadka służą do drapania ;) Głównie są zamkiem, miejscem do treningu ekwilibrystyki, do wylegiwania się i skakania znienacka na głowę gościom ;) [...]

To także miejsce to powitań nos w nos, bo Cielinka na górnej półce jest równa mi 'wzrostem'. ;)


:1luvu:

Falka

 
Posty: 32599
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Śro cze 21, 2023 16:54 Re: Celina - aklimatyzacja - już 4 m-ce za nami

Na balkonie stoi donica z wielkim drzewkiem szczęścia:
Obrazek

Cielinka schowała tam przede mną swoją ulubioną piłeczkę pingpongową.
Szukałam tej piłeczki w przeróżnych zakamarkach w mieszkaniu, pod fotelem itp. i nic. Przypadkiem zauważyłam ją w donicy. :lol:
Obrazek

Zabawa w ciepło-zimno? ;) Zapewne przypadek (piłeczka się świetnie odbija), bo jest za duża, żeby Cielinka wzięła ją w zęby. Ale rozbawiło mnie to. :D
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10128
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Śro cze 21, 2023 17:10 Re: Celina - aklimatyzacja - już 4 m-ce za nami

Hana pisze:
Cielinka schowała tam przede mną swoją ulubioną piłeczkę pingpongową.
Szukałam tej piłeczki w przeróżnych zakamarkach w mieszkaniu, pod fotelem itp. i nic.


Moje ostatnio schowały mi pod łóżkiem maść przeciwbolowa. To był gupi dowcip :evil: :lol:

Falka

 
Posty: 32599
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Śro cze 21, 2023 17:12 Re: Celina - aklimatyzacja - już 4 m-ce za nami

Hana pisze: Zapewne przypadek (piłeczka się świetnie odbija), bo jest za duża, żeby Cielinka wzięła ją w zęby.

Nie byłabym tego taka pewna. Moja Ofelia potrafi wziąć w zęby i wtargać na łóżko piłeczkę - co prawda nie sztywną - niewiele mniejszą od jej głowy.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33252
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro cze 21, 2023 19:07 Re: Celina - aklimatyzacja - już 4 m-ce za nami

MB&Ofelia pisze:
Hana pisze: Zapewne przypadek (piłeczka się świetnie odbija), bo jest za duża, żeby Cielinka wzięła ją w zęby.

Nie byłabym tego taka pewna. Moja Ofelia potrafi wziąć w zęby i wtargać na łóżko piłeczkę - co prawda nie sztywną - niewiele mniejszą od jej głowy.

Pies moich rodziców nosił w zębach pełnowymiarową piłkę nożną. 8O
Robił to sposobem: zahaczał kłem o szew. :)

Wojtek

 
Posty: 27353
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro cze 28, 2023 14:07 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Pomarańczowa piłeczka znów zaginęła. Będzie potrzebne śledztwo po kątach i w doniczkach. :wink:

Cielinka vel Gryzoń po raz pierwszy dostała patyczek matatabi. Na początku gryzła go intensywnie (może ona była psem w poprzednim wcieleniu?), ale teraz patyczek se leży.

Od kilku dni zmieniły jej się upodobania co do sposobu picia wody. Ignoruje miseczki z wodą (szklane, średniej wielkości) porozstawiane w kuchni i w pokoju, za to kocha bieżącą wodę lejącą się z kranu do zlewozmywaka. Wygląda to tak, że Cielinka siedząc na zlewie przekrzywia łepek i usiłuje złapać strumień wody zębami. Woda leje się jej po pyszczku, ale kicia na to nie zważa. Od czasu do czasu chce przyciągnąć strumień wody do siebie łapą, co kończy się głównie chlapaniem wody po kuchni.
Próbowałam podstawiać pod kran miseczkę i pokazywać, że to ta sama woda - pionowa i pozioma ;) - ale nie przekonałam.

W najbliższym czasie czeka nas próba rozszerzenia diety mono- do stereo- ;) (dołączenie drugiego składnika) oraz próba odejścia od błonnika psyllium. Małymi krokami... dziś z nowości był patyczek. ;)
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10128
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Śro cze 28, 2023 14:54 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Sabcia też pija tylko z kranu! :strach:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60437
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 293 gości