Celina - aklimatyzacja continuum

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 30, 2024 10:32 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Właśnie idzie tu do mnie...
Ja: genialna jesteś?
C.: (zdecydowane i krótkie) miau!

Czyli wyjaśnione :mrgreen:
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10149
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Wto sty 30, 2024 10:34 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

To w sumie było pytanie retoryczne :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84976
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon lut 12, 2024 10:48 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Wołoduchem nie jestem, kawą się podzielę... :wink:
Obrazek
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10149
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Pon lut 12, 2024 11:09 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Celinka dobrze wychowana :) Czarna, jak miałam kawę z duża ilością mleka, maczała w niej łapke i oblizywała :ryk:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84976
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon lut 12, 2024 19:01 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Celinka jak prawdziwa dama, z filiżanki popija. A moja księżniczka Ofelia żłopie wodę z dzbanka do podlewania kwiatów :roll:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33316
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob lut 17, 2024 13:47 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Dziś jest Dzień Kota i... wspominki. Rok temu wysłałam ankietę adopcyjną do Koterii ze wskazaniem na Celinkę. Za kilka dni będzie rok jak mieszkamy razem. :201461
Z tej okazji podrzuciłam dziś do Koterii "urodzinowy prezent" dla koteryjnych kotów, trochę karmy i zabawek. Niech im się poszczęści ze znalezieniem domów. :ok:

Z njusów celinkowych:
Gdy dziś przebudziłam się w środku nocy, to Celinka spała przy mnie. Długo nie mogłam znów usnąć, więc telefon w dłoń itp... a kicia wciąż leżała obok. Nagle czuję, że kot sobie poszedł, ok. A to nieprawda :) - ona poszła do drugiego pokoju by przynieść sobie zabawkę, tzw. "kopacz". Wskoczyła z nim na moje łóżko i przez dłuższą chwilę walczyła z "kopaczem" na mojej kołdrze, nieco mnie trącając (a była jakaś piąta rano). ;) Chyba kicia już zadomowiona, prawda? ;)
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10149
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Sob lut 17, 2024 15:13 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

A zostało jakieś miejsce, gdzie jeszcze nie weszła?
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14747
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob lut 17, 2024 15:25 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

To już rok?!
Jak ten czas szybko leci!
Oczywiście że jest zadomowiona!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84976
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob lut 17, 2024 15:36 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Tak, są jeszcze miejsca niezdobyte. :)
Porównuję Celinkę z Kitką, bo tamta we wszystkich podanych niżej miejscach bywała.
Celinka nie jest jednak tak wścibskim kotem, ją zadowala otwarta przestrzeń, którą ma. :201461

Celinka nie potrafi przesunąć drzwi szafy. Drapie i niszczy uszczelkę, owszem, ale drzwi nie przesuwa.
W szafie kiedyś była, ale wykorzystując drzwi otwarte przeze mnie.

Nigdy także nie próbowała zdobyć szafek wiszących w kuchni (na jedną z szafek nietrudno byłoby jej wskoczyć z parapetu, ale jeszcze na to nie wpadła).

Nie wskoczyła także na okienko w łazience, wybijając się z pralki. Do łebka jej nie przyszło, żeby próbować. :D
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10149
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Śro lut 21, 2024 22:53 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Jutro będzie rok od adopcji Celinki.
Mam dla niej kupioną nową zabawkę, ciii... :D

Za to dziś wieczorem była dodatkowa kupa, brzydka kupa. :(
Kurcze, co dzień dostaje rygorystycznie taki sam zestaw karmy. Skubnęła drzewko szczęścia? Polizała posadzkę na balkonie? Nowe opakowanie chrupek tak podziałało?
Chyba nigdy nie doczekam się pięknej wzorcowej kociej kupy...

I nachodzą mnie refleksje ogólnożyciowe. Statystycznie mam 50% szans, że przeżyję kota, tzn. że dochowam kota do jego starości.
Może moje zakocenie było zbyt pochopne...? :?
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10149
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Czw lut 22, 2024 7:19 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Hana gratuluję rocznicy. Rok czasu z trikolorka to jest jak 5 standardowych lat z kotem ;) Rozkminki typu ile procent szans życia lub śmierci są całkowicie bezpodstawne. Ja wzięłam do domu Ruslanka, który miał starej Falce lub staremu Saszy dotrzymywac towarzystwa, gdy jedno z nim odeszło. No i coś pierwszy umarł Ruslan. Tutaj statystyka, prawdopodobieństwo się nie sprawdzą. Możecie odejść jutro albo dożyć starości albo każda inna możliwość.

Sto lat dziewczyny :1luvu: :ok:

Falka

 
Posty: 32630
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Czw lut 22, 2024 9:39 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Hurra! z okazji rocznicy, dużo zdrowia i szczęścia.
:dance2: :dance2: :dance2:

Co za prezencik? Pokażesz?

Hana, kobiety długo żyją, więc nie myśl o tym za dużo,
co nie przeszkadza zadbaniu o to, żeby ktos się Celinką w razie problemu zajął.
Rozumiem takie myśli doskonale.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84976
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Czw lut 22, 2024 9:53 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

zuza pisze:Co za prezencik? Pokażesz?

Prezencik czeka niewręczony, bo chwilowo boczę się na Celinkę za jej prezenty poranne dla mnie :mrgreen:

Najpierw kicia zwaliła mój kwiatek (a tysiąc razy mówiłam jej, że nie wolno go ruszać). Stał od kilku miesięcy, a dziś poleciał.
Obrazek
A potem wykorzystała moją nieuwagę i ukradła mi opaskę fitness. Chwilę się nią "bawiła" i... odgryzła kawałek paska. Nie mogę znaleźć tego kawałeczka, zjadła??
Obrazek

Falka pisze:Hana gratuluję rocznicy. Rok czasu z trikolorką to jest jak 5 standardowych lat z kotem ;)

Miałam zaprzeczyć, ale..? może coś w tym jest? :lol:
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10149
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Czw lut 22, 2024 9:57 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

No mam nadzieje, ze nie zjadła :strach:
Kwiatki są przereklamowane, a grubosz jest trujący w ogóle, weź go do klatki ;)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84976
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Czw lut 22, 2024 10:23 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Prezencik wręczony :birthday:
Nazywa się toto "KONG® ZABAWKA DLA KOTA PULL A PARTZ™ PINATA": https://b2b.ecolifegroup.pl/pl/p/KONG-Z ... inata/5978
Kupiłam przypadkiem w małym sklepiku z akcesoriami dla zwierząt.
W zabawce jest kieszonka, w którą wetknęłam chrupka i... jego zapach intryguje, bardziej niż szeleszczenia. :D
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10149
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: magnolia.bb i 36 gości