Hana pisze:Nieprecyzyjnie napisałam. Chodzi o to, że Celinka już się rozskakała i hyc! na blat kuchenny robi bez stołka. I to co chwila, ja ją zdejmuję, a ona znów hyc!
No widzisz? A już się martwiłaś
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Hana pisze:Nieprecyzyjnie napisałam. Chodzi o to, że Celinka już się rozskakała i hyc! na blat kuchenny robi bez stołka. I to co chwila, ja ją zdejmuję, a ona znów hyc!
Hana pisze:Wczoraj robiłyśmy kotlety mielone - kicia grzecznie siedziała w zlewie i kontrolowała czy dobrze wyrabiam mięso i smażę. (...)
A propos zlewu: już wiem po co zlew ma dwie komory: jedna do zmywania, a druga dla kota, który tam siedzi, albo leży, albo przez sitko monitoruje kanalizację.
Hana pisze:Dzisiejszy poranek: Celinka przyniosła w zębach pluszową myszkę i włożyła ją do mojego kapcia stojącego przy łóżku.
Hana pisze:Obcinanie pazurków - wciąż klapa, a nawet gorzej.
Jak je zobaczyłam pierwszy raz, to tez tak zareagowałamHana pisze:Kwiatki w klatce
Hana pisze:Bo szylkretki i trikolorki mają coś wspólnego.
Falko, a co słychać z planowanym wątkiem Falkotów?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Marmotka, Silverblue i 133 gości