Celina - aklimatyzacja continuum

Kazia pisze:
Hana pisze:No tak, Celinka na stole prezentuje się całkiem ładnie

Celince do twarzy z tym kwiatem
Tak tylko cichutko sie zastanowiłam, jak długo kwiatkowi będzie do twarzy z Celinką....

Hana pisze:No tak, Celinka na stole prezentuje się całkiem ładnie

Nasz wspólny odpoczynek "na płask"

Piękna kicia :1luvu:

Kazia pisze:A właściwie to po co tak bronisz tego stołu ?

Nowy etap:
Idę z talerzem do stołu i pytam się kota, czy mogę zjeść na jego legowisku... :ryk:

ps. Kupa pojechała do laboratorium. Mam nadzieję, że nie za chłodno jej było w nocy na balkonie. :mrgreen:

Hana pisze:
Kazia pisze:A właściwie to po co tak bronisz tego stołu ?

Nowy etap:
Idę z talerzem do stołu i pytam się kota, czy mogę zjeść na jego legowisku...

ps. Kupa pojechała do laboratorium. Mam nadzieję, że nie za chłodno jej było w nocy na balkonie.

I to jest prawidłowe podejście... do stołu!

Kciuki za wyniki łatwo ogarnialne.

zuza pisze:Kciuki za wyniki łatwo ogarnialne.

Czekam... Bo nie ukrywam, że chciałabym mieć kota zdrowego i z przodu, i z tyłu.
Jeśli wyniki będą niedobre, to pewnie będzie można od razu wdrożyć leczenie.
Jeśli zaś będą ok, to czeka nas dalsze szukanie przyczyny jej gorszych kup.
Załatwia się regularnie, 2x dziennie, ale... nieładnie i śmierdząco.
Nie wiem czy dobrze ją karmię, ale w tej chwili boję się eksperymentować.
Dostaje saszetki Purina Pro Plan delicate albo MAC's. I troszkę suchej Feringi.
Z tego co wiem, to Celinka jeszcze w Koterii nie miała idealnej kupy, tak usłyszałam biorąc kota.
Więc to nie u mnie zaczął się problem.

Natomiast kończę już zakraplać celinkowe oczy. Ona jest ideałem do kropelek. :201461

Z oczkiem jest zdecydowanie lepiej, ale leciutki ślad "wilgotności" w oczku dostrzegam.
Czy koci katar da się wyleczyć na amen? (jeśli kot przebywa w dobrych warunkach w domu, bez stresu itp)

Ogólnie kicia zachowuje się, moim zdaniem, normalnie. Kiedy śpi, to śpi, a kiedy szaleje, to szaleje.

Po niedzieli, gdy już będą wyniki, pójdziemy do weta.

Z kk to chyba jest tak ze się go zaleczą. Przy dobrej odporności nie ma objawów. Przy jej spadku... odzywa się.

U mnie Laciatemu w wynikach nic nie wyszło i pomogły probiotyki.

Fakt że np. Lamblie czasem trudno wyhaczyc...

Za ładne kupy

Njusy

Już wiem jak wygląda kotek zawieszony na zasłonie, rankiem, tuż nad moją głową.
Od dzisiaj kotek je na nowym talerzyku, bo poprzedni talerzyk zechciał wymsknąć mi się z ręki i się stłuc.
Kwiatek ze stołu też nie próżnował: przewędrował pod sufit, poza zasięg kotka.
Kotek miał dziś gości. Tak dzielnie ganiał za patykiem z piórkami, że teraz śpi i śpi i śpi i...

Hana pisze:Njusy

Już wiem jak wygląda kotek zawieszony na zasłonie, rankiem, tuż nad moją głową.
Od dzisiaj kotek je na nowym talerzyku, bo poprzedni talerzyk zechciał wymsknąć mi się z ręki i się stłuc.
Kwiatek ze stołu też nie próżnował: przewędrował pod sufit, poza zasięg kotka.
Kotek miał dziś gości. Tak dzielnie ganiał za patykiem z piórkami, że teraz śpi i śpi i śpi i...

Kotek zawieszony na zasłonie? Brawo dla zasłony! Ja się w „Felisiowych początkach” przekonałam, jak wygląda nad ranem kotek zaplątany w firankę zerwaną z karnisza, miaukolący z zaskoczenia głosem niekudzkim…

Spory ruch w interesie. Talerzyki, kwiatki :mrgreen:

Dopasowałam kolor kota do koloru narzuty. :mrgreen:

Parazytologia:
Pasożyty jelitowe (-)
Giardia (Ag) (-)
Cryptosporidium (Ag) (-)

Jak radzicie, o co pytać weta na najbliższej wizycie?
Karma dla kota, alergia, badanie krwi...? Oj chyba wymyślam na zapas.

Zastanowić się nad zmianą diety na BARF ?
Tylko to wątpię, czy z udziałem weta

Kazia pisze:Zastanowić się nad zmianą diety na BARF ?
Tylko to wątpię, czy z udziałem weta

O ile kot zechce jeść surowe mięso, bo moja kocica podobna kolorystycznie ma widok mięsa wieje, żebym czasem nie m zechciała go jej dać. I chciałam zaznaczyć, że to kot, którego uczyłam różnych smaków bo trafiła do mnie w wieku 2,5 tygodnia.

Kazia pisze:Zastanowić się nad zmianą diety na BARF ?

Próbę pt. "surowe mięso" mogę zrobić, bo mam w zamrażalniku wołowinę (mieloną) i coś tam z kurczaka.
Natomiast mam dwie lewe ręce w kuchni i przygotowywanie BARF może być ponad moje zdolności.

Wystarczy dawac surowe i dobre mokre. Tylko nie zrazaj sie pierwsza proba, kot chetnie je surowe, jesli jest swieze - ja sporo musze ganiac po sklepach, zeby trafic na takie, ktore zjedza. Sam rodzaj ma dla nich mniejsze znaczenie, przede wszystkim jakosc. Z supermarketu rzadko jest dobre, lepsze z mniejszych firmowych sklepow i nie nalezy kupowac w poniedzialki i soboty, bo wtedy stare zapasy wystawiaja.

Celina - aklimatyzacja continuum

Kto przegląda forum