Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz.36

[mir.ka]

Teraz sprawdzę z ogródek z drugiej strony

[mir.ka]

[mir.ka]

Pójdę już do domu

[mir.ka]

Zjem urodzinowe pyszności

[mir.ka]

I odpocznę, bo straaaaasznie się zmęczyłam

[ewkkrem]

Księżniczka w zaczarowanym ogrodzie . Ostatnie zdjęcie to majstersztyk

Ciociu, nie wmawiaj nam, że Rudzia ma 15 lat. Napewno ta jedynka z przodu to błąd komputera
MaCiuś.

[ewar]

Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin
Moja Gucia w sierpniu kończy 17 lat.
Już nie raz pisałam, że bardzo podoba mi się Twój ogródek. Nie znoszę takich pod ekierkę i od cyrkla. Niedawno przechodziłam obok domu, który ludzie odnowili i wydali mnóstwo kasy na ogródek. Coś okropnego. Kawałek trawnika, oczywiście jak kort w Wimbledonie, reszta wybetonowana, albo pokryta jakąś korą, czy czymś takim. Schludnie do nieprzyzwoitości, ale mnie się to nie podoba. Moja koleżanka też ma podobny ogród, chwali się nim, a mnie głupio jest kłamać, że to cudo , żeby jej nie robić przykrości.

[mir.ka]

Księżniczka w zaczarowanym ogrodzie . Ostatnie zdjęcie to majstersztyk

Ciociu, nie wmawiaj nam, że Rudzia ma 15 lat. Napewno ta jedynka z przodu to błąd komputera
MaCiuś.

Lubię takie zdjęcia Rudzi wśród zieleni, bardzo ładnie się prezentuje.
To sprzed kilku lat bardzo mi się podoba


Rudzia nawet nieźle się ptrzyma, choć po futerku widać już jej wiek, do ogródka nie wychodzi już tak chętnie jak kiedyś.

[Gosiagosia]

Wszystkiego najlepszego dla Rudzi.

[mir.ka]

Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin
Moja Gucia w sierpniu kończy 17 lat.
Już nie raz pisałam, że bardzo podoba mi się Twój ogródek. Nie znoszę takich pod ekierkę i od cyrkla. Niedawno przechodziłam obok domu, który ludzie odnowili i wydali mnóstwo kasy na ogródek. Coś okropnego. Kawałek trawnika, oczywiście jak kort w Wimbledonie, reszta wybetonowana, albo pokryta jakąś korą, czy czymś takim. Schludnie do nieprzyzwoitości, ale mnie się to nie podoba. Moja koleżanka też ma podobny ogród, chwali się nim, a mnie głupio jest kłamać, że to cudo , żeby jej nie robić przykrości.

Możesz jej powiedzieć, że ogródek ładny, ale Tobie podobają się bardziej trochę inne
Ja lubię jak jest duzo roślin i to rosnących tak jak chcą, nie przeszkadzam im za bardzo, uważam , że im ich jest więcej to ciekawej. Nie sadzę ich pod kolor, a tak podobno się powinno wg specjalistów , tylko tam gdzie jest miejsce.
Ludziom się wydaje, że jak posieją trawę to będa mieć mało roboty, ale jest wręcz przeciwnie, wypielęgnowany trawnik wymaga dużo pracy, żeby dobrze wyglądać.


Rudzinka dziękuje za życzenia

[mir.ka]

Wszystkiego najlepszego dla Rudzi.

Rudzia bardzo dziękuję

[ewkkrem]

Ja już nawet nie piszę bo zazdrość mnie zżera na widok takiego ogrodu . Do niedawna i u mnie, pod blokiem też była prawdziwa kwietna łąka. Nawet kłosy jęczmienia się pojawiały. Niestety, przyszedł walec i wyrównał. Nie wiem, może tak trzeba? Nie wykosili wszystkiego do gołej ziemi a nawet część zostawili. Może tak trzeba?
Ogrodu zazdroszczę jak ... nie wiem czego . Zawieś tam gdzieś, w tym zaczarowanym ogrodzie, czerwoną wstążeczkę, tak, "na wszelki wypadek"

[mir.ka]

Ja już nawet nie piszę bo zazdrość mnie zżera na widok takiego ogrodu . Do niedawna i u mnie, pod blokiem też była prawdziwa kwietna łąka. Nawet kłosy jęczmienia się pojawiały. Niestety, przyszedł walec i wyrównał. Nie wiem, może tak trzeba? Nie wykosili wszystkiego do gołej ziemi a nawet część zostawili. Może tak trzeba?
Ogrodu zazdroszczę jak ... nie wiem czego . Zawieś tam gdzieś, w tym zaczarowanym ogrodzie, czerwoną wstążeczkę, tak, "na wszelki wypadek"

Wolę posadzić czerwone kwiaty

Jak ja widzę co wyprawia spółdzielnia z zielenią na pobliskim osiedlu mieszkaniowym to Nie będę się rozpisywać, bo nie chcę się denerwować. Dla mnie ważny jest mój własny ogródek, który mi się podoba.
Czekam właśnie na nowe azalie i tawułki, choć jak byłam teraz w Pszczynie to kilka sztuk kupiłam, ale miejsce na następne jeszcze znalazłam

[ewar]

A ja nie zazdroszczę ogródka, chociaż mi się podoba. Po prostu, nie mam w sobie nic z ogrodnika Mając kawałek ziemi nie wiedziałabym, co z nią zrobić, naprawdę.

[Nul]

Rudzinko, serdeczności!!!