Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz.36

[madrugada]

Moim zdaniem to Elenka.

[mir.ka]

Ogród piękny, ale i tak najładniejsza jest Daisy w okienku!

Daisy to woli być w ogródku, a nie w okienku

A kto siedzi w oknie za szybą na zdjęciu drugim od dołu? No przecież to Daisy!

Oczywiscie , że Daisy. Chciałaby być po tej samej stronie co ja czyli w ogródku a nie w oknie.
I była.... później, nawet ma sesję zdjeciową, ale fotki jeszcze w aparacie.

[mir.ka]

Moim zdaniem to Elenka.

Daisy, Elenka nie ma tyle białego z przodu.

[Nul]

Nie jest to też Feliks ani Bajka No i nie Bezia

O, bo Feliks jest tutaj:


Przepraszam za zaśmiecanie wątku!

[mir.ka]

Nie jest to też Feliks ani Bajka No i nie Bezia

O, bo Feliks jest tutaj:


Przepraszam za zaśmiecanie wątku!

jaki cudny brzuś

Tofiku nie czytaj tego

[mir.ka]

Wyprawa do ogródka


Daisy mi pokazuje, że tutaj mam jeszcze miejsce, żeby coś posadzić

[mir.ka]

[jolabuk5]

Wyprawa do ogródka


Daisy mi pokazuje, że tutaj mam jeszcze miejsce, żeby coś posadzić

Tak sobie patrzę na Daisy w ogródku i myślę, że ona jakoś inaczej się rusza, inaczej chodzi niż w domu. Tak jakby stawała się trochę dzikim kotem...

[mir.ka]

Wyprawa do ogródka


Daisy mi pokazuje, że tutaj mam jeszcze miejsce, żeby coś posadzić

Tak sobie patrzę na Daisy w ogródku i myślę, że ona jakoś inaczej się rusza, inaczej chodzi niż w domu. Tak jakby stawała się trochę dzikim kotem...

Bo na zewnątrz się "poluje" , w domu nie ma takich atrakcji jak w ogródku.

[Gosiagosia]

[mir.ka]

[Annaa]

Bardzo spóźnione ale szczere życzenia urodzinowe dla Rudzi
Życzę Rudzi wielu lat w dobrym zdrowiu

Daisy ogródkowa śliczna

[mir.ka]

Bardzo spóźnione ale szczere życzenia urodzinowe dla Rudzi
Życzę Rudzi wielu lat w dobrym zdrowiu

Daisy ogródkowa śliczna

Rudzia dziękuje
i Daisy też

[Gosiagosia]

[mir.ka]

Dziękuję Gosiu , bo dzień taki sobie Koty słabo jedzą, choć dostały swoją ulubioną puszkę z DN. Jeszcze rano w miarę zjadły, ale drugie śniadanie stoi prawie nie ruszone w miskach. Tofik chyba się zakłaczył bo miał zwrotkę i chciał koniecznie wyjść na zewnątrz, więc go wypuściłam. Pojadł perzu, kocimiętki i wrócił do domu z zapasem zielono-białej trawki i kocimiętki. Poskubali we trójkę - on, Elenka i Daisy , teraz leży ciut naćpany Mam nadzieję ,że po trawie będzie mu lepiej.
Elenka dzisiaj znowu kaszlała, a przecież na zastrzyku była w ubiegłą środę, ale dzisiaj chodzą w pobliżu z kosami i koszą strasznie wyrośniętą trawę, moze to dlatego.