Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz.36

[mir.ka]

Powinnas jej album wirtualny założyć

mają albumy od wielu lat, ale w moim komputerze

[mir.ka]

Przegapiłam taki jubileusz. Rudzinko, długich, cudownych lat z Twoimi dużymi.
Piękne zdjęcia. Nie znałam Rudzi takiej młodej.

Bo chyba nigdy nie wstawiałam zdjęć z jej młodośći. Zresztą nie mam ich za dużo , bo wcześniej nie robiłam tylu zdjęć, ponadto kiedyś padł mi dysk i mnóstwo zdjęć straciłam

Rudzinka dziękuje za życzenia

[mir.ka]

Cudny przegląd Rudzi
Mój faworyt to ostatnie z 2014 - za pozę. I jeszcze pierwsze z 2020 za koloryt i ostatnie z 2021 za pomysł

Starałam sie wybrać cos interesującego z tych jej 15 lat.

[Nul]

Właśnie sobie uprzytomniłam, że przegapiłam „teoretyczne” urodziny Bajki. W papierach jej wpisali 25 maja… Bajadero, wybacz!

[Gosiagosia]

[Anna2016]

Ja też przegapiłam

Rudziu

[mir.ka]

Właśnie sobie uprzytomniłam, że przegapiłam „teoretyczne” urodziny Bajki. W papierach jej wpisali 25 maja… Bajadero, wybacz!

Jak tak mogłaś, musisz ja mocno przeprosić czymś pysznym

[mir.ka]

Dziękuję za piękną karteczkę Gosiu

[mir.ka]

Ja też przegapiłam

Rudziu

Rudzia dziękuje

Tak właściwie to ja nie znam dokładnego dnia jej urodzin. Wiem ,że tak po 26 maja, gdzieś do końca, czyli sporo dni na świętowanie

[mir.ka]

Dzisiaj słyszałam kukułkę, to już drugi raz w ciągu tygodnia, poprzednio to było w czwartek jak byliśmy w Beskidach, a teraz u siebie. Kiedyś często je słyszałam, ale jakoś zamilkły na wiele lat, a tak fajnie je słyszeć. Nie liczyłam ile razy kuka

[SabaS]

Rudzinko Prezesowo wszystkiego naj dla Ciebie
Podobno z wiekiem się dziecinnieje, nie wypominam Ci absolutnie wieku! Więc od jutra możesz świętować na nowo

[mir.ka]

Rudzinko Prezesowo wszystkiego naj dla Ciebie
Podobno z wiekiem się dziecinnieje, nie wypominam Ci absolutnie wieku! Więc od jutra możesz świętować na nowo

Koty i tak świętują codziennie

Życzenia przekazałam

[Gosiagosia]

[mir.ka]

Wczoraj Elenka wylądowała u weta Już od piątku, czyli dwa tygodnie po ostatnim zastrzyku (on właściwie tyle dobrze działa) zaczęła kaszleć i nie miała ochoty na kocie jedzenie W tym tygodniu kaszel bardziej się nasilił, kaszlała nawet częściej niż przed poprzednią wizytą Wet mi powiedział, że jest to spowodowane dużą ilością pyłków i tak jak w tym czasie u ludzi tak i u niej objawy się nasilają, nie mam co panikować za bardzo, że tak szybko musieliśmy jechać na następny zastrzyk. Tradycyjnie po drodze był płacz i się posikała Najlepsze było jak ją chciałam zważyć, żeby sprawdzić czy nie schudła (ale na szczęście nie), postawiłam ją na wadze, która jest wmontowana w podłogę, a ona szybko z niej uciekła, podbiegła do stołu, wskoczyła na niego i myk do kontenerka, który stał tam otwarty. Zwinęła się w nim od razu i udawała, że jej nie ma Biedna kicia Dzisiaj już normalnie jadła, choć jeszcze wczoraj nie chciała swojej ulubione puszeczki, którą kupiłam u weta na przeprosiny kota, z czego Tofik był zadowolony, bo było więcej dla niego
Mam nadzieję ,ze ten zastrzyk wystarczy na miesiąc, bo następną wizytę chciałam połączyć z kontrolnymi badaniami na tarczycę, bo już będzie pół roku od poprzednich.

[mir.ka]

Ooooooo, fajna okolicznościowa karteczka
Dziękuję Gosieńko
Tobie też miłego świętowania życzę