oczywiście, ze należy
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jolabuk5 pisze:
A widać, jak Rudzi wygodnie!
mir.ka pisze:Będziemy mieć młode, ale nie kotki tylko ptaszki Wczoraj przycinałam róże w ogródku, bo już zakwitły forsycje (to znak, że można ciąć róże) i widziałam jak koło budki kręciły się sikorki bogatki, jedna coś robiła przy wlocie do budki, a druga coś do niej przynosiła w dziobku. Chciałam im zrobić fotki, ale jak poszłam do domu po aparat to gdzieś odleciały Mam tylko taką dość niewyraźną fotkę zrobioną telefonem
madrugada pisze:mir.ka pisze:Będziemy mieć młode, ale nie kotki tylko ptaszki Wczoraj przycinałam róże w ogródku, bo już zakwitły forsycje (to znak, że można ciąć róże) i widziałam jak koło budki kręciły się sikorki bogatki, jedna coś robiła przy wlocie do budki, a druga coś do niej przynosiła w dziobku. Chciałam im zrobić fotki, ale jak poszłam do domu po aparat to gdzieś odleciały Mam tylko taką dość niewyraźną fotkę zrobioną telefonem
Nowe życie to zawsze radość. Świat się budzi z zimowego snu.
mir.ka pisze:jolabuk5 pisze:
A widać, jak Rudzi wygodnie!
Tak jeść na leżąco?
Nul pisze:
(...)
Jedzenie na leżąco jest niekiedy dobrym pomysłem… Albo na półleżąco :) Fajna ta miseczka
madrugada pisze:Nul pisze:
(...)
Jedzenie na leżąco jest niekiedy dobrym pomysłem… Albo na półleżąco :) Fajna ta miseczka
Już starożytni Rzymianie o tym wiedzieli
Nul pisze:madrugada pisze:Nul pisze:
(...)
Jedzenie na leżąco jest niekiedy dobrym pomysłem… Albo na półleżąco :) Fajna ta miseczka
Już starożytni Rzymianie o tym wiedzieli
Właśnie
mir.ka pisze:Elenkę czeka dzisiaj wyprawa do weta
W ubiegłym tygodniu wrócił jej kaszel, a w weekend do już było dość często, ponadto dołączył się brak apetytu i z wcześniejszych jej obserwacji wiem , że nie ma na co czekać, bo to chude jeszcze bardziej by schudło od nie jedzenia Dobrze, że chociaż nas ta karma dla zdechlaków ratuje, bo ją nawet je, a innych nie ruszy. Myślałam ,że uda nam się jeszcze trochę odwlec następny zastrzyk, bo niedawno miesiąc upłynął od poprzedniego i chyba już przestał działać, bo wtedy nasiliły jej się dolegliwości Trochę szkoda, że tak szybko trzeba podać następny, bo poprzedni wystarczył na prawie 2 miesiące, ale z tego co mi mówił wet to tak bywa i nawet jakby trzeba było jej podawać zastrzyk co miesiąc to nie będzie najgorzej.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 141 gości