Kicia vel Trusia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 06, 2023 22:24 Re: Kicia vel Trusia - dzień 1. - wieeelki stres

Ależ uparta Trusia… Nic nie doradzę, bo nie miałam takiego przypadku, pokibicuję tylko i kciuki potrzymam :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11129
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 06, 2023 23:06 Re: Kicia vel Trusia - dzień 1. - wieeelki stres

Hm... może zaproponuj jej coś niezdrowego? Tuńczyk w oleju? Makrela wedzona?

Białas zaskoczyła na pieczony schab...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84527
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Wto lut 07, 2023 7:11 Re: Kicia vel Trusia - dzień 1. - wieeelki stres

Coś podobnego też chciałem powiedzieć.
Wiem że proponowanie pewnych karm jest tutaj niemile widziane.
Ale właśnie może jakiś koci fast food. Z doświadczenia wiem że potrafi zadziałać lepiej niż jakieś super karmy.
Surowy śledzik też działa.
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6232
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Wto lut 07, 2023 8:02 Re: Kicia vel Trusia - dzień 1. - wieeelki stres

Kicia jeszcze jest w stresie, a przy tym w poprzednim domu byla dobrze karmiona, wiec jedzenie nie jest jej pierwsza potrzeba. W koncu sie przelamie. Jej swiat sie zawalil, musi sie ogarnac w nowym.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14605
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto lut 07, 2023 9:47 Re: Kicia vel Trusia - dzień 1. - wieeelki stres

Zaczynamy drugi dzień.

Sukcesy:
- wielkie siku w kuwecie (w łazience)
- rano kicia znów wskoczyła na okno w kuchni, żeby sobie powyglądać (niestety potem się spłoszyła)

Porażki:
- wciąż nie je

ewkkrem pisze:Miałam kotkę, która zachowywała się identycznie. Wziętą spod bloku bo zrobiło się niebezpiecznie i karmicielka szukała dla niej domu. Przez kilka - kilkanaście dni karmicielka przychodziła do mnie do domu i karmiła kotkę. Mała wychodziła na jej głos, dawała jej się pomiziać, wziąć na ręce i ... raczyła zjeść.
Jakby Twoja kotka nie chciała jeść to może dotychczasowa opiekunka mogłaby pomóc? Przez kilka dni?


Czy przyjazd dotychczasowej opiekunki to dobry pomysł? Bo jak kicia pomyśli sobie, że pani przyjechała po nią, to potem będzie jeszcze większy smutek...?

Ps. Znalazłam w sieci blog o nieśmiałym kocie w nowym domu
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10054
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Wto lut 07, 2023 9:59 Re: Kicia vel Trusia - dzień 1. - wieeelki stres

Hana pisze:Zaczynamy drugi dzień.

Sukcesy:
- wielkie siku w kuwecie (w łazience)
- rano kicia znów wskoczyła na okno w kuchni, żeby sobie powyglądać (niestety potem się spłoszyła)

Porażki:
- wciąż nie je

ewkkrem pisze:Miałam kotkę, która zachowywała się identycznie. Wziętą spod bloku bo zrobiło się niebezpiecznie i karmicielka szukała dla niej domu. Przez kilka - kilkanaście dni karmicielka przychodziła do mnie do domu i karmiła kotkę. Mała wychodziła na jej głos, dawała jej się pomiziać, wziąć na ręce i ... raczyła zjeść.
Jakby Twoja kotka nie chciała jeść to może dotychczasowa opiekunka mogłaby pomóc? Przez kilka dni?


Czy przyjazd dotychczasowej opiekunki to dobry pomysł? Bo jak kicia pomyśli sobie, że pani przyjechała po nią, to potem będzie jeszcze większy smutek...?

Ps. Znalazłam w sieci blog o nieśmiałym kocie w nowym domu

Moim zdaniem to nie jest dobry pomysł, kotka będzie zdezorientowana.
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 10890
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lut 07, 2023 11:53 Re: Kicia vel Trusia - dzień 2. - wieeelki stres

Tuńczyk nie zadziałał.
Kicia vel Trusia zwinięta w kłębek podsypia na fotelu.
Usiadłam na podłodze w pewnej odległości i poczytałam jej wpierw wiersze o kotach, a potem rozdział z "Małego Księcia" o oswajaniu lisa.
Eh, żeby i z tą moją "lisicą" się udało... Nie mam doświadczenia w oswajaniu lisów.
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10054
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Wto lut 07, 2023 11:56 Re: Kicia vel Trusia - dzień 2. - wieeelki stres

Nic nie zjadła ? :(
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7950
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Wto lut 07, 2023 12:15 Re: Kicia vel Trusia - dzień 2. - wieeelki stres

Hana pisze:Tuńczyk nie zadziałał.
Kicia vel Trusia zwinięta w kłębek podsypia na fotelu.
Usiadłam na podłodze w pewnej odległości i poczytałam jej wpierw wiersze o kotach, a potem rozdział z "Małego Księcia" o oswajaniu lisa.
Eh, żeby i z tą moją "lisicą" się udało... Nie mam doświadczenia w oswajaniu lisów.

Moze nie jest wielbicielka ryb?
Whiskas?
Parowka?
Schab pieczony?
Szynka?
RC intestinal?
A moze podgrzac mokre ktore miala jesc, zeby bardziej pachnialo?

Uda sie, uda, na razie najwazniejsze, zeby cos zjadla...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84527
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Wto lut 07, 2023 13:03 Re: Kicia vel Trusia - dzień 2. - wieeelki stres

Jak było wielkie siku w kuwecie to największy problem rozwiązany.
Teraz trochę cierpliwości i będzie dobrze.

Piszesz że się spłoszyła.
Ona widocznie tak ma.
Nasz Filipek ma 14 lat i cały czas jest u nas. Przy Filipku nie wolno głośno mówić, gwałtownie ruszać, niespodziewanie dotykać, a jak zadzwoni dzwonek do drzwi lub domofon to po prostu znika. Na telefon nie reaguje.
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6232
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Wto lut 07, 2023 13:16 Re: Kicia vel Trusia - dzień 2. - wieeelki stres

Skoro kotka lubi to okno, to urzadz jej nam wygodne legowisko, jakas poduszka czy kocyk. Niech wie, ze o nia dbasz.
A tego jedzenia, ktore jej dajesz, moje by tez nie ruszyly.
Pewniakiem jest u mnie Purina Pro Plan delicate, mokra saszetka, a poza ty mieso surowe z kurczaka. Wolowina rzadko smakuje.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14605
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto lut 07, 2023 14:22 Re: Kicia vel Trusia - dzień 2. - wieeelki stres

mziel52 pisze:Skoro kotka lubi to okno, to urzadz jej nam wygodne legowisko, jakas poduszka czy kocyk. Niech wie, ze o nia dbasz.
A tego jedzenia, ktore jej dajesz, moje by tez nie ruszyly.
Pewniakiem jest u mnie Purina Pro Plan delicate, mokra saszetka, a poza ty mieso surowe z kurczaka. Wolowina rzadko smakuje.

Parapet kuchenny jest wąski, nie da rady z legowiskiem. Oczywiście zrobiłam jej tam teraz więcej miejsca, żeby nie musiała wpychać się między kuchenne durnostójki.
Duży wygodny parapet - nad kaloryferem - z legowiskiem i widokiem na ptaki - jest właśnie w pokoju. Tyle że kotka nie wpadła jeszcze na pomysł, żeby tam wskoczyć (jest nawet przystawione krzesło, żeby mogła wskoczyć dwustopniowo). W poprzednim domu okna zaczynały się tuż nad podłogą, stąd może jej niewiedza nt. super parapetu.

Jedzenie... dzięki za rady. Spróbuję z Puriną i kurczakiem.
I to nie jest tak, że do tej pory próbowałam tylko z wołowiną i koniec. Ona w poprzednim domu czasem jadała wołowinę i ciut tego mięsa (surowego, przemrożonego) przyjechało w niedzielę razem z kotem, jako podobno pewniak.
Poza tym próbowałam: saszetki Mac (moje) oraz Felix (przywiezione, bo choć badziewne, to silniej pachną), jak również suche (Feringa oraz RC).
Dzisiejsze dodatkowe pojedyncze próby: jogurt naturalny, tuńczyk (dosłownie łyżeczka), a teraz dosłownie plasterek kiełbasy z kurczaka, pokrojony w kosteczkę.
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10054
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Wto lut 07, 2023 14:32 Re: Kicia vel Trusia - dzień 2. - wieeelki stres

a co jadała w DT? Oprócz wołowinowego pewniaka? Może zrobić szwedzki stół po trochu kazdego mięsa, podroby- serca, wątróbka
i różne karmy? U mnie koty jako smakołyk dostają Maxi nature z biedronki, puszka z przepiórką ( fioletowa ). Nie jest najlepszej jakości, ale przyzwoitej, a przy moim wybrednym towarzystwie w zasadzie wszystkim smakuje, no i łatwo dostępna, bo biedra jest wszędzie.
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7073
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Wto lut 07, 2023 14:53 Re: Kicia vel Trusia - dzień 1. - wieeelki stres

mziel52 pisze:Kicia jeszcze jest w stresie, a przy tym w poprzednim domu byla dobrze karmiona, wiec jedzenie nie jest jej pierwsza potrzeba. W koncu sie przelamie. Jej swiat sie zawalil, musi sie ogarnac w nowym.

Ostatni raz jadła przed jazdą do mnie, czyli w niedzielę rano. Leci już trzecia doba...
Co do picia, to 100% pewności nie mam czy u mnie piła wodę czy też nie. Siku było, ale mogło być trzymane od niedzieli, nie wiem.
Jej świat się zawalił, racja. Jest całkiem zablokowana, niczego do pyska nie weźmie. Tak to wygląda.
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10054
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Wto lut 07, 2023 15:06 Re: Kicia vel Trusia - dzień 2. - wieeelki stres

Zwykle głód jest jednak silniejszy od strachu i stresu, więc może zacznie jeść. Może jakiś fast food typu whiskas? A suche? Tylko przy suchym warto wsypać tak, żeby było widać, czy ubyło.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59703
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 107 gości