Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 29, 2023 2:04 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

Bardzo możliwe, że one prostu przychodza tam jeść! A matka jest obok w lesie.
Ja myślę, że sęp, nawet ze złamanym skrzydłem jest trochę groźny dla mniejszych zwierzaków i to on zjada, a one najwyżej wybbierają resztki. :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60451
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 29, 2023 10:52 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

jolabuk5 - dziękuję !!!!
Dla Tośka szukam nawet płatnego dt - dowiozę wszędzie, sama autkiem, byleby nie wrócił na działkę a z niej do wychodzącego domu w centrum miasta...
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35342
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie sty 29, 2023 14:06 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

jolabuk5 pisze:Witam, Gosiu i Erin :1luvu: :1luvu:
Bardzo się zmartwiłam tym co Marzenka11 napisała w swoim wątku o Tosiu - w przyszłym tygodniu musi opuścić lecznicę, wróci na działki, a stamtąd własciciel działki chce go wziąć do domu w blokach, jako kota wychodzącego, bo poprzedniego właśnie zabił samochód.... nie mam jak pomóc, udostępniłam na fb, ale ja tam prawie nie bywam, więc i udostępnienie mało warte. Z tego, co rozumiem, Toś jest w lecznicy w Olsztynie.
viewtopic.php?f=1&t=214999&start=135

Nie ma za co, Marzenko, nic przecież nie zrobiłam. Zacytuję jeszcze raz, na nasz watek wchodzi trochę ludzi, może ktoś zauważy?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60451
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 29, 2023 14:25 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

jolabuk5 pisze:
jolabuk5 pisze:Witam, Gosiu i Erin :1luvu: :1luvu:
Bardzo się zmartwiłam tym co Marzenka11 napisała w swoim wątku o Tosiu - w przyszłym tygodniu musi opuścić lecznicę, wróci na działki, a stamtąd własciciel działki chce go wziąć do domu w blokach, jako kota wychodzącego, bo poprzedniego właśnie zabił samochód.... nie mam jak pomóc, udostępniłam na fb, ale ja tam prawie nie bywam, więc i udostępnienie mało warte. Z tego, co rozumiem, Toś jest w lecznicy w Olsztynie.
viewtopic.php?f=1&t=214999&start=135

Nie ma za co, Marzenko, nic przecież nie zrobiłam. Zacytuję jeszcze raz, na nasz watek wchodzi trochę ludzi, może ktoś zauważy?

Oby. Ja Tośka zawiozę wszędzie, mam autko więc transport to najmniejszy problem.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35342
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie sty 29, 2023 14:57 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

Chłopaki, Alex i Filek pozdrawiają ferajnę w tym wątku
Szylkretki są piękne!
viewtopic.php?f=46&t=179362

Kalair1

 
Posty: 86
Od: Sob sty 21, 2023 19:48

Post » Nie sty 29, 2023 14:59 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

Kalair1 pisze:Chłopaki, Alex i Filek pozdrawiają ferajnę w tym wątku

Witamy kosmiczne kotki i ich Dużą :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60451
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 29, 2023 16:02 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

:1luvu: :1luvu:
W sumie kosmita jeden, ale generalnie b kosmiczne dwa. :lol:
Szylkretki są piękne!
viewtopic.php?f=46&t=179362

Kalair1

 
Posty: 86
Od: Sob sty 21, 2023 19:48

Post » Nie sty 29, 2023 16:28 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

Witamy niedzielnie

MaryLux

 
Posty: 159765
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 29, 2023 19:51 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

Marzenia11 pisze:
jolabuk5 pisze:
jolabuk5 pisze:Witam, Gosiu i Erin :1luvu: :1luvu:
Bardzo się zmartwiłam tym co Marzenka11 napisała w swoim wątku o Tosiu - w przyszłym tygodniu musi opuścić lecznicę, wróci na działki, a stamtąd własciciel działki chce go wziąć do domu w blokach, jako kota wychodzącego, bo poprzedniego właśnie zabił samochód.... nie mam jak pomóc, udostępniłam na fb, ale ja tam prawie nie bywam, więc i udostępnienie mało warte. Z tego, co rozumiem, Toś jest w lecznicy w Olsztynie.
viewtopic.php?f=1&t=214999&start=135

Nie ma za co, Marzenko, nic przecież nie zrobiłam. Zacytuję jeszcze raz, na nasz watek wchodzi trochę ludzi, może ktoś zauważy?

Oby. Ja Tośka zawiozę wszędzie, mam autko więc transport to najmniejszy problem.

Może ktoś go wypatrzy.Ja nie znam nikogo kto chciałby w tym momencie przygarnąć kota :(
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 29, 2023 20:21 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

Annaa pisze:
Marzenia11 pisze:
jolabuk5 pisze:
jolabuk5 pisze:Witam, Gosiu i Erin :1luvu: :1luvu:
Bardzo się zmartwiłam tym co Marzenka11 napisała w swoim wątku o Tosiu - w przyszłym tygodniu musi opuścić lecznicę, wróci na działki, a stamtąd własciciel działki chce go wziąć do domu w blokach, jako kota wychodzącego, bo poprzedniego właśnie zabił samochód.... nie mam jak pomóc, udostępniłam na fb, ale ja tam prawie nie bywam, więc i udostępnienie mało warte. Z tego, co rozumiem, Toś jest w lecznicy w Olsztynie.
viewtopic.php?f=1&t=214999&start=135

Nie ma za co, Marzenko, nic przecież nie zrobiłam. Zacytuję jeszcze raz, na nasz watek wchodzi trochę ludzi, może ktoś zauważy?

Oby. Ja Tośka zawiozę wszędzie, mam autko więc transport to najmniejszy problem.

Może ktoś go wypatrzy.Ja nie znam nikogo kto chciałby w tym momencie przygarnąć kota :(

Bardziej liczę na fb, bo na miau wszyscy zakoceni na maksa, albo nie mogą wziąć kota z różnych powodów. Ale oczywiście trzeba wszędzie próbować! :kotek: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60451
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 30, 2023 1:00 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

Anna2016 pisze:Jakby u nas było to chciałabym pójść, poznać schroniskowe kotki :kotek: bez żadnych zobowiązań, po prostu poznać.

To jest wyzwanie dla człowieka. Bardzo duże wyzwanie i trzeba nosić zbroję, żeby się nie rozsypać.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46713
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon sty 30, 2023 1:01 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

Anna2016 pisze:Jakby u nas było to chciałabym pójść, poznać schroniskowe kotki :kotek: bez żadnych zobowiązań, po prostu poznać.

Chciałbym, żeby Ciocia mnie poznała. Kręciłbym Cioci ósemki
Kubuś
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46713
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon sty 30, 2023 4:27 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

MalgWroclaw pisze:
Anna2016 pisze:Jakby u nas było to chciałabym pójść, poznać schroniskowe kotki :kotek: bez żadnych zobowiązań, po prostu poznać.

Chciałbym, żeby Ciocia mnie poznała. Kręciłbym Cioci ósemki
Kubuś

Kochany jesteś, Kubusiu! :201461 :1luvu:

Aniu, czemu nic nie piszesz, co u Ciebie? Slady upadku jeszcze widać?

Pibon, odpoczęłaś trochę w weekend? Czy pracowałaś, jak Ania?

Lucas, jak sytuacja w kocim stadzie?

Dobrego tygodnia życzę wszystkim! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60451
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 30, 2023 6:53 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

Nie pisałam bo przez weekend miałam mocnego doła. Tak, trochę pracowałam, i w sobotę i w niedzielę byłam w pracy, ale nie długo. Oko już prawie dobrze, dziękuję.
Zaczynam zauważać zalety mieszkania bez kota (lub psa), przede wszystkim brak nieustannego strachu o zdrowie i życie zwierzaczka, brak strachu przed bezradnością i nieumiejętnością obsługi chorego zwierzaka (samotnie), brak konieczności kłaniania się do stóp i znoszenia humorków weterynarza a czasami upokorzeń ze strony weta (a doświadczyłam kilku wetów, starsza wetka upokarzała mnie bardzo często i robiła ze mnie głupka, np wyjaśniała mi że kotka ma biegunkę dlatego że daję jej więcej mokrego jedzenia i gdyby jadła więcej suchego to nie byłoby biegunki - tak wet mówił o kocie z triaditis! a ja wiedziałam że robi mnie w balona w biały dzień i w żywe oczy!), brak strachu przed niekompetencją weterynarza, brak strachu że weta zabraknie wtedy kiedy będzie najbardziej potrzebny (sobota,niedziela,święta - i tak też się stało w przypadku Migusi i Zuni), brak strachu że zabraknie specjalistycznej karmy tej jedynej którą kot je i kupowanie na zapas gigantycznych ilości tylko po to żeby spać spokojnie (hill's wiele razy po prostu na parę miesięcy zaprzestawał sprzedaży), brak strachu o to , co w domu zastanę po powrocie z pracy (np zwymiotowane, biegunka, apatyczny niejedzący zwierzak itp), swoboda wracania do domu o dowolnej godzinie (bo nie muszę podawać leków na czas, bo zwierzak siedzi sam tyyyle godzin) i na końcu spokój od tego że wet wyciągnie ode mnie, bez mrugnięcia okiem, ostatni grosz (przez 3 ostatnie tygodnie życia Zuzi jej ostatnia pani wet wyciągnęła ode mnie minimum 5 tysięcy netto, wydałam całą pensję i wybierałam oszczędności a pani wet pompowała i pompowała ze mnie te pieniądze). Kwestię finansową wymieniłam jako ostatnią... A ostatniej pani wet nie chcę widzieć na oczy bo mi się niedobrze robi na sam jej widok.
Tak, wiem, że są też i zalety mieszkania z kotem (lub psem): jest się do kogo przytulić, jest z kim pogadać, ktoś sie cieszy kiedy wracam do domu - ktoś na mnie czeka, w zależności od sytuacji można mieć tą radość że się poprawiło los lub wręcz uratowało życia jakiemuś biednemu stworzeniu, itp.
To takie rozważania poniedziałkowe..

Pozdrawiam wszystkie Kotki i Duże
Pozdrowienia i głaski dla Państwa Kubusiostwa i dla Sylwusia
Łatka je w kratkę, ale je, wróciła do mieszkania w altance bo ostatnio pomieszkiwała w budkach poza altanką.
Zdrowia, apetytów i miłego dnia dla Wszystkich :201461 :201461

Anna2016

 
Posty: 10481
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Pon sty 30, 2023 9:36 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25563
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 298 gości