Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

Anna2016 pisze:
MaryLux pisze:Nie cierpię pracować, a muszę.

To tak jak i ja

Miau Gino i Pestko, zakładamy Klub Miłośników Nicnierobienia?

Taaaaaaaaaak!

Marcelinka, córka Łatki [*] 29.03.2022

Marcelinko [*]

Anna2016 pisze:Marcelinka, córka Łatki [*] 29.03.2022

Marcysiu kochana [*] :201461

Łateczko, jak dobrze, że zjadłaś! I cieszę się, że miałaś ochotę na mizianki z Dużą. :201461

Może wieczorem się uda?
A na pewno uda się w wolną - w końcu - niedzielę! :ok:

Sabcia wczoraj tak ładnie jadła, cieszyłam się, podsuwałam kolejne jedzonko - aż przedobrzyłyśmy i Sabulka wszystko zwróciła

Ale na razie Sabcia jakoś je, trudniej zachęcić do mokrego Usię, ona by tylko suche chrupała, ewentualnie smaczki. :wink:

Dziś słoneczko, może wreszcie będzie ciepło?

Miłej środy! :201461

Dziękuję

Łacia rok temu odchorowała śmierc Marcysi, słabo jadła , mocno schudla wtedy, była bardzo niespokojna.....
A dziś w porze obiadu.....zaskoczyła z dachu altanki i ładnie zjadla większość saszetki RC renal i dużo piła...odwodniona była, miała takie suche futerko.
Nareszcie troszkę cieplej....

Sabciu, trzymaj jedzonko w brzusiu :201494

Koty bardzo przeżywają odejście przyjaciół

Marcysia i Łatka długo były razem, całe życie Marcysi! Myślę, że Łatka mogła kiedyś mieć domek. Dawno temu.

Dobrze, ze znowu lepiej je! :ok:

Kochana Kocinka :1luvu:

Sabcia na szczęście dziś trzymała jedzenie w brzuszku. Ale też nie próbowałam jej tyle podsuwać. :wink:

jolabuk5 pisze:Koty bardzo przeżywają odejście przyjaciół Marcysia i Łatka długo były razem, całe życie Marcysi! Myślę, że Łatka mogła kiedyś mieć domek. Dawno temu.

Dobrze, ze znowu lepiej je! Kochana Kocinka

Sabcia na szczęście dziś trzymała jedzenie w brzuszku. Ale też nie próbowałam jej tyle podsuwać.

lepiej z umiarem niz za dużo, tylko jak to kotu wytłumaczyć

Pytałam sąsiadki która dłużej niż ja dokarmia koty. Łatka jest córka bezdomnej kotki z naszego podwórka....I raczej nigdy nie była domowa, była za to piwniczna...

No popatrz Aneczko, a byłam pewna, że Łatka miała dom! Tym bardziej podziwiam, jak bardzo udało Ci się zdobyć jej zaufanie, że teraz czeka nie tylko na jedzenie, ale też na kontakt z Tobą, na przytulenie, dotyk ręki :201461

Dzis ja dzien mialam na nicnierobienie, ale przelecial szybko i wcale cos nie odpoczelam :roll:

Zreszta caly dzien cos robic musialam. Do diaska z takim nicnierobieniem!

pibon pisze:Dzis ja dzien mialam na nicnierobienie, ale przelecial szybko i wcale cos nie odpoczelam
Zreszta caly dzien cos robic musialam. Do diaska z takim nicnierobieniem!

Czyżbyś nie miała normalnych weekendów?

Za kilka lat moze sie dochrapie wolnej niedzieli i dodatkowego dnia w tygodniu wolnego w obecnej pracy.

pibon pisze:Za kilka lat moze sie dochrapie wolnej niedzieli i dodatkowego dnia w tygodniu wolnego w obecnej pracy.

Strasznie to smutne, że tak Cię wykorzystują

Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

Kto przegląda forum