Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

Dziękuję madrugada, pibon, Nul, mir.ka, Jolu, MaryLux, MBOfelia :201494

Aga66

Łatka biegała nerwowo wieczorem, zjadla łyżeczkę jedzenia z Nefroactiv, saszetki nie chciała, a z obiadu zostało około pół saszetki czyli pół zjadla. Koniec nifuroksazydu, wracamy do starego zestawu nerkowo-probiotykowwgo. Zimno.

Tak, dziś ma być bardzo zimna noc. Oby Łateczka spała w budce.
Skoro tak nerwowo biegała, może coś ją wystraszyło, jakiś obcy kot?
Tak mi jej żal

Ciociu Anno, Łatko
:201461

Kubuś

To mozliwe, ze czegoś się Łateczka przestraszyła. Ale troszkę je, to najważniejsze.
I żeby spała w budce! To już, mam nadzieję, koncówka zimy! :ok:

Miau Ciocie

Ciuciu madrugada :1luvu:

Ciociu Jolu :1luvu:

Ciociu Małgosiu :1luvu:

CiociuBabciu :1luvu:

Ciociu Nul :1luvu:

Ciocie

Dziś dobry poranek: 1) zjadłam 3/4 tacki animondy renal, 2) zjadłam całą kapsułke Hepatiale (w markrelce) a to sukces bo nie lubię a od czasu do czasu poprawia mi to apetyt 3) spałam w altance W budce, duża wie bo wieczorem włożyła mi tam kawałek nowego polarka i on był dziś udeptany czyli spałam na nim

, co prawda nie w styropianowej budce tylko takiej domowej ale lepiej to niż NA wierzchu budki.
Sypie śnieg, fajnie że mam tą altankę, mogę sobie tam wejść i przez wejście obserwować okolicę. Dostałam chrupeczki, picie i resztę mięska do altanki. Duża życzyła mi dobrego dnia, czego i ja Wam życzę.
Łateczka z zaśnieżonego ogródka :kotek:

Łateczko, jakie dobre nowiny od samego rana! Zjadłaś ładnie i spałaś w budce - brawo Koteńko! Duża pewnie caĺa szczęśliwa, my też się wszyscy cieszymy! :1luvu:

U nas spokój, śpimy sobie :201461

Dobrego dnia :ok:

Łateczko, jak miło się czyta takie wieści :1luvu:

Nul pisze:U nas też! Bezia je tyle, co ptaszek, a jadała więcej!

więcej niż ptaszek?

przecież one jedzą codziennie tyle co ważą :mrgreen:

mir.ka pisze:
Nul pisze:U nas też! Bezia je tyle, co ptaszek, a jadała więcej!

więcej niż ptaszek? przecież one jedzą codziennie tyle co ważą

No to się źle wyraziłam

O, tyle, co koliberek

Hm, gdyby Bezia jadła tyle, ile waży… A Feliks?…

Łateczko, dobrze się czyta dobre wieści! Nie zmarznij też dzisiaj!

miau Ciociu Nul, duza ma nadzieję, że nie zmarznę bo jak tylko zjadłam (pół saszetki...) i pomiziałam się z dużą to nagle....szybciutko pobiegłam do altanki (wchodzę przez małe okienko)...popić picia które duża tam postawia...potem jeszcze raz: biegiem do altanki. Duża dołożyła mi wełnianego kocyka do budki, i wychodząc położyła kilka chrupek-smaczków żebym zjadła na smak

Wasza Łacia

Łateczko, mam nadzieję, ze to już ostatnie takie zimne dni i wreszcie zrobi się ciepło! :ok:

W altance i w budce na pewno nie zmarzniesz :1luvu:

Dobrze, że nadal miziasz się z Dużą :201461

I jedz ładnie, Duża tak się cieszy i my też wszyscy

Dobranoc

Sabcia

Dzień dobry
Zjadłam 1/3 tacki animondy renal z pół kaps nefroactiv. W nocy ładnie wypiłam całe picie. Duża mi zostawiła teraz w altance resztę jedzenia i.....musiała iść do pracy

a ja się chciałam miziać...

Niedobra ta praca. Wolę moją dużą.
Ciociu Jolu kochana, niech to będzie ostatnia mroźna noc tej wiosny...
Bądźcie wszyscy zdrowi :catmilk:

Łacia

miaups. duża pracuje w sobotę ale nareszcie, niedzielę ma wolną

Nie cierpię pracować, a muszę.

MaryLux pisze:Nie cierpię pracować, a muszę.

To tak jak i ja

Miau Gino i Pestko, zakładamy Klub Miłośników Nicnierobienia?

Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

Kto przegląda forum