Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

madrugada pisze:Łateczko, całe forum martwi się twoim niejedzeniem

I cieszy, jak masz apetyt! Zjedz to, co Duża zostawiła, prosimy! :201494

NIestety.
To znaczy chyba zjadła ten okruszek makreli bo tacka leżała na ziemii, ale rano znów nic nie chciała, dwa kęsy skubnęła z surowego kurczaczka, liznęła nerkowy pasztecik, miauknęła. Zostawiłam jej więc tego kurczaka z nirufoksazydem i w innym jeszcze miejscu okruszek gotowanej ryby też z nirufoksazydem (podejrzewam że ptaki wyjadają). Jeśli nie poprawi to jej apetytu po południu to jeszcze spróbuję z lekiem na wątrobę

Okropnie nienawidzę tego momentu że potrzebuję zostać a muszę iść do pracy, nienawidzę tego. Brakuje mi siły, czuję się samotna do szpiku kości, przestałam odpisywać na mejle bo nie mam czasu i siły.
Pozdrawiam

Edit, mam pytanie do Odob które maja/miały kota z pnn - czy w tej chorobie są okresy pogorszenia a potem poprawy? Czy są tzw rzuty choroby czy też przebiega ona postepujaco ale bez okresów nasilenia?

Kitek miał pnn, ale połączony z FELV, więc przebieg nie był typowy. Ogólnie Kitek długo miał apetyt.
Miałam też kotkę Gunię z pnn, ona miała wahania apetytu, ale miała też kłopoty z ząbkami, co mogło powodować problemy z jedzeniem.
Trzymam mocno kciuki, żeby Łateczka znów "zaskoczyła" z jedzeniem! :ok:

jolabuk5 pisze:Kitek miał pnn, ale połączony z FELV, więc przebieg nie był typowy. Ogólnie Kitek długo miał apetyt.
Miałam też kotkę Gunię z pnn, ona miała wahania apetytu, ale miała też kłopoty z ząbkami, co mogło powodować problemy z jedzeniem.
Trzymam mocno kciuki, żeby Łateczka znów "zaskoczyła" z jedzeniem!

Właśnie, podejrzewam zęby, nie zjadła wczoraj leku p.bolowego, onsiora, gdyby to było to to od razu biegnę do weta po antybiotyk.....jesienią dostawała antybiotyk na zęby właśnie.....pomogło na pół gwizdka, ale chociaż coś...

Edit chyba jednak polecę zaraz po pracy po ten antybiotyk zębny, bo jutro pracuje od 8mej i nie zdążę do weta....

Bywa lepiej i gorzej w pnn, w dodatku to niekoniecznie zależy od leczenia (Kubuś).

MalgWroclaw pisze:Bywa lepiej i gorzej w pnn, w dodatku to niekoniecznie zależy od leczenia (Kubuś).

Dziękuję

Aniu, to dobry pomysł, żeby dać antybiotyk. Może to rzeczywiście ząbki - nie byłoby to dziwne u kociej starszej damy!
Cały czas trzymam kciuki, żeby Łatka jadła! :ok:

Łatulka zjadla pół dawki p.bolowego z odrobinką surowego kurczaka i około 1/5 saszetki renala... mam dla niej antybiotyk, poczekam do wieczora....

Anna2016 pisze:Łatulka zjadla pół dawki p.bolowego z odrobinką surowego kurczaka i około 1/5 saszetki renala... mam dla niej antybiotyk, poczekam do wieczora....

To już ładnie! Starsze koty jedzą mniej, widzę to po swoich kotach. :ok:

Anna2016 pisze:Łatulka zjadla pół dawki p.bolowego z odrobinką surowego kurczaka i około 1/5 saszetki renala... mam dla niej antybiotyk, poczekam do wieczora....

Brawo Łateczko :201461